D
dziunka24.
Gość
ja tez nie przewijam co karmenie....mysle, ze jest to konieczne tylko u tych dzieci co robia kupki co jedzenie....co do kapania to kapie codziennie bo mala troche ulewa no i chcialabym zeby wyrobila sobie rytual ze kompanie gasimy swiatelko jedzonko i spanko.... i ostatnie kilka dni zaczelo dzialac ale nie chce przechwalac...kapie ja tak w okolicach 8-9 zalezy jak wypada karmienie zawsze staram sie zaczac kapiel mniej wiecej pol godz przed tym jak powinna byc glodna, chociaz my butelkowe a nie piersiowe jestesmy wiec moze troche latwiej wyczuc;-)
No moja ma kupke w kazdym pampersie i obojetnie czy po czy przed karmieniem. Po prostu na slepo przewijam ja co ok 1,5 godz i zawsze jest kupa
Latwiej wyczuc na butelce. My kapiemy jak sie obudzi po wieczornym snie, tez ok. 8-9. I przed kapiela niestety musze ja nakarmic, bo inaczej maly prosiaczek by sie zachrzakal z glodu Po kapieli tez jest karmienie. Wlasciwie karmie ja na okraglo z przerwami na jej sen Dzis byla polozna i mowila ze z niej jest po prostu obzartuch i to na razie bedzie tak wygladac, ze pije, ulewa, znowu miejsce w brzuszku wolne wiec dalej pije itd az zasnie. Tylko mam uwazac, bo ostatnio byla u chlopca, ktory w wieku 6 tygodni wazy juz 8 kg wlasnie dzieki takiemu karmieniu piersia no ale skoro na zawolanie, to na zawolanie
A z tym poceniem nie zauwazylam u moich corek ani u Asi ani u Julki jak byla taka mala.