reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie piersia

ja tez nie przewijam co karmenie....mysle, ze jest to konieczne tylko u tych dzieci co robia kupki co jedzenie....co do kapania to kapie codziennie bo mala troche ulewa no i chcialabym zeby wyrobila sobie rytual ze kompanie gasimy swiatelko jedzonko i spanko....:tak: i ostatnie kilka dni zaczelo dzialac ale nie chce przechwalac...kapie ja tak w okolicach 8-9 zalezy jak wypada karmienie zawsze staram sie zaczac kapiel mniej wiecej pol godz przed tym jak powinna byc glodna, chociaz my butelkowe a nie piersiowe jestesmy wiec moze troche latwiej wyczuc;-)

No moja ma kupke w kazdym pampersie :eek: i obojetnie czy po czy przed karmieniem. Po prostu na slepo przewijam ja co ok 1,5 godz i zawsze jest kupa :sorry:
Latwiej wyczuc na butelce. My kapiemy jak sie obudzi po wieczornym snie, tez ok. 8-9. I przed kapiela niestety musze ja nakarmic, bo inaczej maly prosiaczek by sie zachrzakal z glodu :-D Po kapieli tez jest karmienie. Wlasciwie karmie ja na okraglo z przerwami na jej sen :eek: Dzis byla polozna i mowila ze z niej jest po prostu obzartuch i to na razie bedzie tak wygladac, ze pije, ulewa, znowu miejsce w brzuszku wolne wiec dalej pije itd az zasnie. Tylko mam uwazac, bo ostatnio byla u chlopca, ktory w wieku 6 tygodni wazy juz 8 kg wlasnie dzieki takiemu karmieniu piersia :eek: no ale skoro na zawolanie, to na zawolanie :sorry:

A z tym poceniem nie zauwazylam u moich corek :sorry: ani u Asi ani u Julki jak byla taka mala.
 
reklama
a probowalas roznych smokow? ja mam w domu cala kolekcje....chyba 5 roznych firm,a pasuje jej tylko nuk, ktory wyglada jak te stare smoczki:tak:
my mamy smoczek firmy Wee o anatomicznym ksztalcie, przysiadlam z synkiem dzisiaj i zamiast piersi smoczek i az do skutku w koncu wziol possal kilka razy :-D eh mam nadzieje ze pomalutku nauczy sie :zawstydzona/y:
 
my mamy smoczek firmy Wee o anatomicznym ksztalcie, przysiadlam z synkiem dzisiaj i zamiast piersi smoczek i az do skutku w koncu wziol possal kilka razy :-D eh mam nadzieje ze pomalutku nauczy sie :zawstydzona/y:

To tak samo ja walcze. Juz ostatnio myslalam ze sie nauczyla, ale niestety zrobila mnie w jajo :-D

Polozna dzis mowila zebym zamiast piersi (jak wiem ze sie Asia najadla) dawac wode przegotowana. Wtedy mala bedzie mniej ulewac. Co o tym myslicie? Bo ja nie za bardzo jestem do tego przekonana...
 
dziunka Olaf też ulewał dużo, ale odkąd go noszę do odbeknięcia to przestał. Polecam pozycję na kolanie.
A w ogóel to polecam książke Tracy Hogg Język niemowląt. Dzięki niej nauczyliśmy sie rozróżniać płacze Olafa i nie karmię go non stop na każdy płacz, wiem kiedy po prostu marudzi, a kiedy głodny jest.
 
Ostatnia edycja:
Chciałam wam powiedzić jak tam z moim karmieniem :)
i powiem że wszystko na jak najlepszej dodze :D
nie szło mi karmienie.. ale już wiem dlaczego...
na początku kiedy bolało mnie krocze więc karmiłam na leżąco
a keidy błam zuszona w szpitalu usiąść i nakarmić na sidząco uznałam że est o niebo lepiej..
od tej pory karmię tylko na siedzco... i c nie boli... a piersi się zgoiły :)
mała się najada i ani ja ani ona ie jesteśmy zdenerwowane :):):)


aha i chciałam jeszcze spytać czy jecie wszystko??
bo ja jem wszystko i małej nic nie jest :) ani nie ma uczuleń, ani kolek, ani bóli brzuszka....
 
Ostatnia edycja:
Kamcia, ja jadłam wszystko ale Olafa zaczął brzuszek boleć, teraz bardziej uważam na to co mam na talerzu i jest lepiej! Ale generalnie jem wszystko oprócz smażonego i mocno przyprawionego.
 
Ja to z lenistwa małego co każde karmienie nie przewijam ups....................................... w nocy to już tylko raz, no może dwa. Kąpię co dwa dni. A taka zawsze uporządkowana byłam i higieniczna a teraz syna tak zaniedbuję :-(

Rany dziewczynki, jak dobrze Was czytać!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czasami jak karmię i się męczę wyobrażam sobie, ze Wy w domku macie to samo, jakoś raźniej na duszy.
Ja dziś małego zważyłam po 2-ch dniach i przytył tylko 30 g więc sam cyc nie wystarcza :-(
My kąpiemy Zośkę 2x w tygodniu - zalecenie pediatry ku naszej uciesze :-D:-D:-D
 
maly wisi na cycu a ja nadrabiam zaleglosci na bb zeby nie przysnac znowu.... no i dzis odwazylam sie nakarmic malego bez nakladki na sutki, wczesniej karmilam z nakladkami bo mialam bardzo popekane brodawki ale chyba juz sie pogoilo bo nie boli juz tak bardzo... a jezeli ktorac ma problemy z popekanymi brodawkami to szczerze polecam te z aventa :tak::tak::tak:
 
Jestem przeziebiona, od wczoraj definitywnie konczymy cyckanie (niestety, bo to lubilam), biore leki, a i pokarmu mam coraz mniej przy odciaganiu recznym.

Tak wiec oficjalnie po miesiacu jestesmy na butli.
 
reklama
Mam wyrzuty sumienia... coraz czesciej mam ochote rzucic karmieniem piersia... mleka mam dosc ale to dokarmianie i karmienie co chwila mnie wykancza... uwielbiam bliskosc jaka nas laczy przy karmieniu ale czasem wydaje mi sie ze zwariuje :-( wydaje mi sie wtedy ze jestem okropna matka :-:)-(
 
Do góry