reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

Ja to z lenistwa małego co każde karmienie nie przewijam ups....................................... w nocy to już tylko raz, no może dwa. Kąpię co dwa dni. A taka zawsze uporządkowana byłam i higieniczna a teraz syna tak zaniedbuję :-(

Rany dziewczynki, jak dobrze Was czytać!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czasami jak karmię i się męczę wyobrażam sobie, ze Wy w domku macie to samo, jakoś raźniej na duszy.
Ja dziś małego zważyłam po 2-ch dniach i przytył tylko 30 g więc sam cyc nie wystarcza :-(
 
reklama
Mnie karmienie tak dobija, że czasami mam ochotę się spakować, kupić bilet na samolot i zniknąć na czas jakiś :zawstydzona/y: W domu jestem sama od 8 do 20-ej, a bywa, że do 22-ej.
A ja mam ochotę wyjsć , trzasnąc drzwiami...teraz usypiam go w wózku..cyrk..śpi..nie spi..i tak na zmianę...jezuuu

a ja jeszcze muszę starszą dwójkę rano porozwozić.. Gaja z nami jeżdzi.. i firmę prowadzę, jeżdzić do pracy muszę.. Gaja ze mną jeździ. I jeszcze normalnie - zakupy, obiad itd.. na szczęście do sprzątania mam pomoc dwa razy w tygodniu, bo bym padła - mała oczywiście też musi swoje przy cycu przewisieć, smoka nie lubi, no i niestety w nocy często nie sypia :confused2:

już mam 2 porcje mojego mleka zamrożone :-D:-D niedługo będę mogłą wyjść sama na dłużej :cool2:
Iza Ty to juz wprawiona , wszystko wiesz co i jak ,duzo rad dajesz..
a ja nic nie wiem...cierpliwość muszę mieć no bo co zrobić jak ryczy ,krzyczeć nie będę a się chce własnie wykrzyczeć jak mi ciężko, że nie umiem w mig zgadnać co mu jest a ryk okropny....
Fajnie że ktos Ci sprząta w domciu super zazdroszczę:-)ja muszę łazienkę ogarnąc ale kiedy??jak mi się zwyczajnie nie chce....i te noce ....
 
ja juz na szczescie uporzadkowalam se dzien siedze sama do 17 bo maz wraca dopiero a nasz dzien wyglada tak ze jak maz wstaje do pracy to ja karmie synka w lozku i on zasypia jeszcze na chwile wtedy wstaje ubieram sie przy okazji ogarniam lazienke i w pokoju jak cos jest do zrobienia mam gdzies 10 minut hehe pozniej malego przebieram i klade na lozeczka wlanczam radio muzyke w lozku i mam jakies kolejne 10 minut wtedy w sypialni ogarniam lozko i co tam jeszcze jest :) pozniej zazwyczaj znow cyc i mala drzemka wtedy sniadanie itp ... hehe moj synek maxymalnie spi po 20 minut i jak tylko drzemie staram sie cos zrobic zazwyczaj jak maz jest wieczorem w domku to na zas przygotowuje pranie co mam zrobic zeby tylko wlanczyc nasteonego dnia albo sprzatam w kuchni zeby nie bylo nic w niej do roboty zawsze to lzej ...
a moj syncio dzis juz wykompany zasnal sobie słodko sam po 21 i niedawno go budzilam na jedzonko zeby jzu ze spal na noc pojadl chwile i neptyk caluje mowie do niego zaczepiam a on nic :) spi hehehe słodziak zobaczymy o ktorej wstanie w nocy...
a co do karmienia karmie na zawolanie... nie pilnuje zeby rowno co 3h jadl... je kiedy chce
 
Walczę ze zwiększniem laktacji \.Dziś jak z kranu leciało mi z jednego cycka ale z drugiego- 30ml odciągnęłam :confused2::confused2:
pije ta herbatkę z Hipp'a i własnie mam obok siebie Karmi no i nie wiem wypić czy nie:cool:
 
Wyjątkowaona 30 ml z jednego to już coś!!!! Ja też walczę ale godzinę po karmieniu odciągam 15 ml z dwóch i to w 20 minut :wściekła/y: Parę dni temu bez karmienia odciągnęłam ok 40 ml z dwóch w 20 min :wściekła/y:
Na laktację ja piję Hippa, piję też polecaną Herbapol FITO-MIX czytałam o nim same super rzeczy podobno morze mleka miało lecieć, na mnie jakoś nie poskutkowało, no i boję się przesadzić, żeby małego brzuszek nie bolał, ją się pije 3-4 razy dziennie. Piwo karmelkowe też polecały dziewczyny, ale najpierw wlej do szklanki żeby gaz wyleciał. Ja może zacznę niedługo sobie popijać butelkę dziennie bo narazie antybiotyk skończyłam. W poradni laktacyjnej polecali też piwo. Poza tym czytałam o herbatce Bocianek, podobno do kupienia na allegro i jeszcze gdzieś ale nie pamiętam-podobno też morze mleka ma po niej płynąć. Z kartki z poradni laktacyjnej polecają na zwiększenie laktacji:
1. spokój i mniej obowiązków buhahhahaha
2. pić ok 2-3 l dziennie, odpoczynek i sen
3. ziołą mlekopędne 3 szklanki na dobę
4. piwo karmelowe 1-2 szklanki dziennie
5. częste przystawianie co 2-3h w nocy może być jedna czterogodzinna przerwa
6. właściwa pozycja i prawidłowe przystawianie
7. karmić z obu piersi jednocześnie, zmieniać pozycję podczas karmienia
8. aktywizowac dziecko
9. odciągać pokarm najlepiej bezpośrednio po karmieniu 6 razy na dobę przez 20-30 min metodą 7-5-3 min lub 5-3-2 min
10. kontrolka karmień
11. dokarmianie jesli dziecko nie dojada, mało przybiera.

Jeżeli komuś moje rady pomogą będę sie cieszyć niezmiernie. Czytałam o tabletkach homoopatycznych Ricinus Communis 5CH też podbno hit ale ja nie sprobowałam jeszcze.
 
Ostatnia edycja:
Walczę ze zwiększniem laktacji \.Dziś jak z kranu leciało mi z jednego cycka ale z drugiego- 30ml odciągnęłam :confused2::confused2:
pije ta herbatkę z Hipp'a i własnie mam obok siebie Karmi no i nie wiem wypić czy nie:cool:
spróbuj pić bawarke ponoc tez pomaga ja osobiście dziennie 3 wypijam i pokarm mam cały czas... ta herbatke z hippa tez pije....
 
Ja tez spie z malym bo bym nie wyrobila fizycznie i psychicznie, a tak nawet nieraz nie pamietam ze maly sie budzil:-D Tylko najgorzej jak do przewijania musze wstac:-p
:-)

Tak, z tym przewijaniem to masakra :tak:

Uwazajcie na herbate mietowa i szalwie bo skutecznie zatrzymuja laktacje!

Ulenka ja chcialam kapac mala co dwa dni i nie uwazam tego za zaniedbanie. Dziecko sie nie brudz ani nie poci. Ale mi niestety nie wyszlo, bo mala tak mocno ulewa, ze wieczorem, krotko mowiac maly z niej smierdzielek i niestety musimy kapac codziennie...
 
Ja to z lenistwa małego co każde karmienie nie przewijam ups....................................... w nocy to już tylko raz, no może dwa. Kąpię co dwa dni. A taka zawsze uporządkowana byłam i higieniczna a teraz syna tak zaniedbuję :-(

Rany dziewczynki, jak dobrze Was czytać!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czasami jak karmię i się męczę wyobrażam sobie, ze Wy w domku macie to samo, jakoś raźniej na duszy.
Ja dziś małego zważyłam po 2-ch dniach i przytył tylko 30 g więc sam cyc nie wystarcza :-(

Ulenka ja tez nie przewijam malego co kazde karmienie. Chyba nie wyrobilabym psychicznie... i nie uwazam to za zaniedbanie :) Nie jestes sama kochana :tak:
 
Uf...od razu mi lżej. Natomiast dziecko poci się też!
Postawię na kąpanie codzienne jak mały będzie miał z miesiąc lub dwa a my unormujemy życie i poznamy się na tyle, że będzie nam troszkę lżej :tak:
 
reklama
ja tez nie przewijam co karmenie....mysle, ze jest to konieczne tylko u tych dzieci co robia kupki co jedzenie....co do kapania to kapie codziennie bo mala troche ulewa no i chcialabym zeby wyrobila sobie rytual ze kompanie gasimy swiatelko jedzonko i spanko....:tak: i ostatnie kilka dni zaczelo dzialac ale nie chce przechwalac...kapie ja tak w okolicach 8-9 zalezy jak wypada karmienie zawsze staram sie zaczac kapiel mniej wiecej pol godz przed tym jak powinna byc glodna, chociaz my butelkowe a nie piersiowe jestesmy wiec moze troche latwiej wyczuc;-)
 
Do góry