reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersia

też nie mam żadnych oporow przed karmieniem w dowolnym miejescu o ile mlodzian sobie życzy.
Ostatnio zażyczył sobie jak bylismy w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich , siadłam więc sobie na progu chaty gburskiej z początku XVIII i karmilam no i byliśmy dodatkowa atrakcja turystyczną :)
 
reklama
też nie mam żadnych oporow przed karmieniem w dowolnym miejescu o ile mlodzian sobie życzy.
Ostatnio zażyczył sobie jak bylismy w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich , siadłam więc sobie na progu chaty gburskiej z początku XVIII i karmilam no i byliśmy dodatkowa atrakcja turystyczną :)

Hahaha, smiesznie to zabrzmialo:)
 
też nie mam żadnych oporow przed karmieniem w dowolnym miejescu o ile mlodzian sobie życzy.
Ostatnio zażyczył sobie jak bylismy w skansenie we Wdzydzach Kiszewskich , siadłam więc sobie na progu chaty gburskiej z początku XVIII i karmilam no i byliśmy dodatkowa atrakcja turystyczną :)

My podobnie - zwiedzamy obecnie Portugalie z maluszkiem i karmie gdzie popadnie :) Ostatnio w zabytkowym ogrodzie przy palacyku usiedlismy :) Tylko co do turystow roznie - jak karmie to skupiam sie na STasiu, ale maz ostatnio siedzac kolo nas stwierdzil ze czesc turytsow (meska) sie po prostu na mnie gapila! Biedni... pewnie dawno piersi nie widzieli ;) A karmic chce do konca roku czyli 31 grudnia :)
 
My podobnie - zwiedzamy obecnie Portugalie z maluszkiem i karmie gdzie popadnie :) Ostatnio w zabytkowym ogrodzie przy palacyku usiedlismy :) Tylko co do turystow roznie - jak karmie to skupiam sie na STasiu, ale maz ostatnio siedzac kolo nas stwierdzil ze czesc turytsow (meska) sie po prostu na mnie gapila! Biedni... pewnie dawno piersi nie widzieli ;) A karmic chce do konca roku czyli 31 grudnia :)
no to tylko ciesz się, ze nie trafilas na japońska wycieczkę bo by cię jeszcze obfotografowali :D
Ja kiedyś karmiłam w samochodzie zupka Kubę (on strasnzie wszystko papral, więc poł smaochodu pieluchami zakryte) spoglądam na światlach przez okno a tam caly autokar japonców zdjęcia nam robi!!!

Ja też karmię cycem gdzie popadnie. Dzisiaj np na basenie
Ale juz mam serdecznie dosc, pogryziona jestem cala, pokarmu mam malo, wiec maly co godzine woła
 
Od wczoraj czuję kłucie przy karmieniu ... czyżby coś się już przebiło...? :)

Heh, sprawdz lyzeczka albo palcem po prostu:) Mnie na razie nie kasa, ale zabek ledwo widac wiec jeszcze nie wyrosl calkiem. Za to mnie podszczypuje ciagle, lapie za sama cienka skorke paluszkami i szczypie, mam wokol piersi i na brzuchu same krwiaczki i siniaczki, a jak zabieram jej reke to ona dalej zaczyna, chyba tak lubi sobie skubac:)
 
mój synio po sutkach mnie nie gryzie ale wszędzie indziej tak i to z premedytacją jak by mnie tak po cycach gryzł to bym się załamała na maksa :-(
 
reklama
Ja to nazywam całowaniem :) Zaciska otwartą bużkę mi i Julce na twarzy i szyji, mojemu A nie bo ma brodę :D No i tylko wybranym :) Czasem zaboli, oj, zaboli.
Denerwuje mnie tylko że nagle przestaje ssać i paluchami wpycha sutek mi do cycka :D czasem zauważę dopiero po chwili.
A jak zobaczy ze mam goły brzuch albo rękę to od razu podbiega i pierdzi :D Julka ostatnio siedziała i się bawiła, Asia zobaczyła odsłonietą nogę i od razu zaatakowała :D :D :D
 
Do góry