reklama
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Tak, tak przykłądam zmrożone, roztłuczone liście kapuchy do tego zimne okłady z pieluchy ale jutro mąż pojedzie po kompresy gotowe z apteki bo mam dość zmieniania i moczenia pieluch.
Dziewczynki a co z guzkami? Boję się, że bardziej urosną. Podpowiedzcie mi kochane czy jak Wam dziecko ssie widzicie języczek? Ja boję się, że mały za mało otwiera buzię (karmię w nakładkach) jak je wyjmę i uda sie zassać po skończeniu mam wyciągniete brodawki lekko spłaszczone a czytałam, że tak nie powinno być. Chyba muszę przejechać się do jakiejś babki od laktacji.
Dziewczynki a co z guzkami? Boję się, że bardziej urosną. Podpowiedzcie mi kochane czy jak Wam dziecko ssie widzicie języczek? Ja boję się, że mały za mało otwiera buzię (karmię w nakładkach) jak je wyjmę i uda sie zassać po skończeniu mam wyciągniete brodawki lekko spłaszczone a czytałam, że tak nie powinno być. Chyba muszę przejechać się do jakiejś babki od laktacji.
luandzia1
Entuzjast(k)a
Tak, tak przykłądam zmrożone, roztłuczone liście kapuchy do tego zimne okłady z pieluchy ale jutro mąż pojedzie po kompresy gotowe z apteki bo mam dość zmieniania i moczenia pieluch.
Dziewczynki a co z guzkami? Boję się, że bardziej urosną. Podpowiedzcie mi kochane czy jak Wam dziecko ssie widzicie języczek? Ja boję się, że mały za mało otwiera buzię (karmię w nakładkach) jak je wyjmę i uda sie zassać po skończeniu mam wyciągniete brodawki lekko spłaszczone a czytałam, że tak nie powinno być. Chyba muszę przejechać się do jakiejś babki od laktacji.
ta kapusta ma byc chyba tylko zchlodzona a nie zmrozona
guzki mialam w trakcie nawalu i pomogl mi cieply prysznic przed karmieniem
w trakcie ktorego delikatnie masawalam okolice z guzkami
wlasnie pierwszy raz sciagnelam sobie pokarmzeby sprawdzic co tam mam
chyba sobie musze troche pobudzic laktacje zeby moj jamochlonek wiecej przybieral na wadze
Ostatnia edycja:
A
aga4444
Gość
JA TEŻ TAK MAM DZISIAJ POSTANOWIŁAM ŻE BĘDĘ JADŁA TYLKO JABŁKA CHLEB Z SZYNKA I ROSÓŁdziewczyny..ratunku!!!
co wy jecie aby dzieciatka kolek i bol brzuchow nie mialy..bo przestaje jesc powoli ze strachu...((juz niewiem co mam sobie robic..wszystko mi sie kojarzy z kolkami i bolem brzucha!!!

JA MYŚLĘ ŻE DUŻO A SZTUCZNEGO NIE WIE, ILE SIĘ DAJE ALE CHYBA MNIEJta kapusta ma byc chyba tylko zchlodzona a nie zmrozona
guzki mialam w trakcie nawalu i pomogl mi cieply prysznic przed karmieniem
w trakcie ktorego delikatnie masawalam okolice z guzkami
wlasnie pierwszy raz sciagnelam sobie pokarmzeby sprawdzic co tam mami wyszlo 100 i nie wiem czy to duzo czy malo ??? ile daje sie dziecku takiego sztucznego mleka na porcje?
chyba sobie musze troche pobudzic laktacje zeby moj jamochlonek wiecej przybieral na wadze
JA JE ROZMASOWUJĘ NA SUCHO I ZNIKAJĄ (ODPUKAĆ)Tak, tak przykłądam zmrożone, roztłuczone liście kapuchy do tego zimne okłady z pieluchy ale jutro mąż pojedzie po kompresy gotowe z apteki bo mam dość zmieniania i moczenia pieluch.
Dziewczynki a co z guzkami? Boję się, że bardziej urosną. Podpowiedzcie mi kochane czy jak Wam dziecko ssie widzicie języczek? Ja boję się, że mały za mało otwiera buzię (karmię w nakładkach) jak je wyjmę i uda sie zassać po skończeniu mam wyciągniete brodawki lekko spłaszczone a czytałam, że tak nie powinno być. Chyba muszę przejechać się do jakiejś babki od laktacji.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja jem kanapki z szynka kisiel jabłko i to jest na porzadku dziennym a pozatym na obiad pieczony kurczak (bez skóry oczywiscie) klopsiki gotowane no i ziemniaki ... na surówke marchewka tarkowana z jabłkiem
w miedzy czasie przegryze herbatniki i jak mam ochote to i skusze sie na kostke czekolady czy kilka chipsow ... narazie odpukac maluch grzecznie wciana mleko
a do picia woda mi nei wchodzi wiec wlewam do szklanki 1/3 soku i reszte wody
smak lekki ma napewno lepsze niz zwykla woda 
Ostatnia edycja:
C
Cleo1981
Gość
ja jem dużo rzeczy, unikam kapusty , grochu takich wzdymających produktów.Nie piję gazowanych napojów.Jem dużo bananów, jogurtów, płatki z mlekiem, ser zółty, buraczki, zupy...odpukać na razie kolek nie ma..
Ale np moja siostra się ograniczała z jedzeniem znaczy uważała i dziecko i tak miało kolkę! Ona schudła , zmizerniała, wkurzyła się nagotowała gar bigosu coś tam jeszcze , zaczeła jeść wszystko i kolki zniknęły..tak więc nie ma reguły chyba...
Ale np moja siostra się ograniczała z jedzeniem znaczy uważała i dziecko i tak miało kolkę! Ona schudła , zmizerniała, wkurzyła się nagotowała gar bigosu coś tam jeszcze , zaczeła jeść wszystko i kolki zniknęły..tak więc nie ma reguły chyba...
mamulica
Fanka BB :)
A ja piję Kubusie, sok jabłkowy, 1 bułka dziennie, jogurty, puddingi, herbata, jabłka, herbatniki i to wszystko.
reklama
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja jem dużo rzeczy, unikam kapusty , grochu takich wzdymających produktów.Nie piję gazowanych napojów.Jem dużo bananów, jogurtów, płatki z mlekiem, ser zółty, buraczki, zupy...odpukać na razie kolek nie ma..
Ale np moja siostra się ograniczała z jedzeniem znaczy uważała i dziecko i tak miało kolkę! Ona schudła , zmizerniała, wkurzyła się nagotowała gar bigosu coś tam jeszcze , zaczeła jeść wszystko i kolki zniknęły..tak więc nie ma reguły chyba...
a ja slyszalam ze bananów nie bardzo mozna

mamulica obiad jakis zjedz biedactwo
Podziel się: