reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersia

Witajcie,
urodziłam w czwartek 12.11.2009 przez CC o godz 9 54, 3340, 57 cm , a od wczoraj 18.11 jesteśmy w domu.
Niestety Malwina ma żółtaczkę- jest ospała i leniwa do ciągnięcia piersią.
W szpitalu karmiłam ją butelką i mlekiem z cycka, ale z butelki, bo było na tyle mało mleka, że mała nie chciała ssać gołego cyca-poza tym mam beznadziejne brodawki, żle się je chwyta, albo może ja cos źle robię.
najbardziej bałam sie karmienia i się potwierdziło.
Jestem mocno tym przygnebiona, bo mała mało co je i tylko się drze od wczoraj.
A mlekiem sztucznym pohaftowała się w nocy i dziś rano :-(
Dziś walczę i karmię ją tylko cycem, a ona słabo chwyta i drze się w niebogłosy :-(

Poród miałam planowany, więc nie ma o czym opowiadać zabardzo.
Ból po cesarce dość duzy, ale po 5 godzinach wstałam i się zawzięłam żeby się rozruszać. Było ciężko, ale teraz czuję się już całkiem całkiem.

DZIEWCZYNY CO JA MAM ZROBIĆ ?
MAM JUŻ DOSYĆ DUŻO POKARMU-TAK MI SIĘ WYDAJE, A MAŁA NIEZABARDZO CHCE SSAĆ.
jEST OSPAŁA PRZEZ ŻÓŁTACZKĘ I MA KIEPSKI APETYT.
POSSIE 5 MINUT PIERŚ I ŚPI...
JESTEM ZAŁAMANA...
ZA CHWILĘ BUDZI SIĘ I DRZE- WIDZĘ , ŻE JEST GŁODNA, ALE ZNÓW POCIĄGNIE DOSŁOWNIE 10 MACHÓW I ŚPI.......

BOJĘ SIĘ, ŻE ONA OKROPNIE MI SPADNIE NA WADZE.....
NIE WIEM CO ROBIĆ...
JUTRO MAM WIZYTĘ POŁOZNEJ....

W SZPITALU PO CC KARMILAM JĄ BUTLĄ, BO NIE MIALAM POKARMU, A TERAZ KARMIŁAM CYCEM ALE Z LAKTATORA CZYLI Z BUTLI I CYCEM.

SZCZERZE TO ONA I Z BUTLI I Z CYCA WYDZIWIA I NIE CHCE ZABARDZO JESĆ.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
a zauważyłyście dziewczyny żeby maluchy były aktywne bardziej w tych godzinach co jak były w brzuszkach?? bo mnie to zastanawia czy im to zostaje po porodzie :))
Gai nie zostało, jest inaczej, i niestety zmiennie, nic nie ma stałej pory :-(

A ja mam pytanko jesli chodzi o higiene sutkow. Czy jak sie kapiecie to myjecie piersi normalnie zelem czy mydlem?
ja omijam, i staram się samą wodą...

.I nie chce pocieszac ale do trybu dzienno-nocnego to sie chyba tak szybko nie przyzwyczajają dzieci, chyba cos ok 3 miesięcy, tak??
mój syn miał aktywną fazę w godzinach 23-3 do 7 miesiąca życia :-(
W domu jak jestesmy to tez zawsze daje piers ale nieraz jak jest bardzo najedzony a chcialby possac zeby zasnac to jest problem:tak:
no własnie - Gaja czasem chce cyca, ale jak mleko zaczyna lecieć, to się strasznei wkurza :sorry:

Uleńka - daj znać, co powiedział lekarz o tej temperaturze!! a żeby mieć pokarm, napewno oprócz częstego przystawiania na żądanie trzeba pić duużo wody, nawet 3 litry dziennie.. trzymam kciuki :-)
 
Temperatura to od piersi i rzeczywiście coś się dzieje z lewą. A tak wogóle jak ściągam pokarm to tryska mi chyba z dwóch kanalików z piersi prawej, ale ona jest miekka, z niej też synek łatwiej ssie. Lewa jest jakaś twardsza i chyba coś wyczułam od strony pachy. Robię ciepłe kompresy, ciepłe prysznice, laktator i kapusta. W nocy nakarmię spod pachy, tak boję się tego zastoju i ropnia. Po nakarmieniu małego z jednej i drugiej piersi, (nie wiem ile mu poleciało ale usnął na 2,5 h) spróbowałam jeszcze dokonczyć opróżnianie laktatorem po kapieli wyciągnełam całe 10 ml z obydwóch po pół godzinie :-D smieszne.............. Może on wyciagnął wszystko? No ale zastuj jest :wściekła/y:
Syn mi się obudził i musiałam podać mu Bebilon bo przeciez cycki puste obłożone kapustą. :wściekła/y: Wiem że trzeba przystawiac jak najczęściej ale chyba nie do pustej?

Od temperatury wzielam 2 apapy bo zaczęło mnie telepać i teraz dobrze się czuję. Mierzę temperaturę a tu na rtęciowym 37,5 a ja nie czuję się na taką. Mierzę Braunem elektycznym i mam normalną. Rtęciowy może się mylić?
 
Witajcie,
urodziłam w czwartek 12.11.2009 przez CC o godz 9 54, 3340, 57 cm , a od wczoraj 18.11 jesteśmy w domu.
Niestety Malwina ma żółtaczkę- jest ospała i leniwa do ciągnięcia piersią.
W szpitalu karmiłam ją butelką i mlekiem z cycka, ale z butelki, bo było na tyle mało mleka, że mała nie chciała ssać gołego cyca-poza tym mam beznadziejne brodawki, żle się je chwyta, albo może ja cos źle robię.
najbardziej bałam sie karmienia i się potwierdziło.
Jestem mocno tym przygnebiona, bo mała mało co je i tylko się drze od wczoraj.
A mlekiem sztucznym pohaftowała się w nocy i dziś rano :-(
Dziś walczę i karmię ją tylko cycem, a ona słabo chwyta i drze się w niebogłosy :-(

Poród miałam planowany, więc nie ma o czym opowiadać zabardzo.
Ból po cesarce dość duzy, ale po 5 godzinach wstałam i się zawzięłam żeby się rozruszać. Było ciężko, ale teraz czuję się już całkiem całkiem.

DZIEWCZYNY CO JA MAM ZROBIĆ ?
MAM JUŻ DOSYĆ DUŻO POKARMU-TAK MI SIĘ WYDAJE, A MAŁA NIEZABARDZO CHCE SSAĆ.
jEST OSPAŁA PRZEZ ŻÓŁTACZKĘ I MA KIEPSKI APETYT.
POSSIE 5 MINUT PIERŚ I ŚPI...
JESTEM ZAŁAMANA...
ZA CHWILĘ BUDZI SIĘ I DRZE- WIDZĘ , ŻE JEST GŁODNA, ALE ZNÓW POCIĄGNIE DOSŁOWNIE 10 MACHÓW I ŚPI.......

BOJĘ SIĘ, ŻE ONA OKROPNIE MI SPADNIE NA WADZE.....
NIE WIEM CO ROBIĆ...
JUTRO MAM WIZYTĘ POŁOZNEJ....

W SZPITALU PO CC KARMILAM JĄ BUTLĄ, BO NIE MIALAM POKARMU, A TERAZ KARMIŁAM CYCEM ALE Z LAKTATORA CZYLI Z BUTLI I CYCEM.

SZCZERZE TO ONA I Z BUTLI I Z CYCA WYDZIWIA I NIE CHCE ZABARDZO JESĆ.....

OLICA wiem, że powinno się karmić piersią, ale Ty masz tak samo jak ja, ja zaczęłam juz w szpitalu dokarmiać Bebilonem bo nie miałam pokarmu. Teraz cycek z nakładkami Aventu a od swiętego dzwonu jakoś uda mi się z lewej nakarmić bez nakładki. Jeżeli chodzi o mleko mi polecili Bebilon i kupiła Immunofortis, takim w spzitalu dokarmiali. Dwie koleżanki karmiły Nan'em ale strzsane wzdęcia dzieci miały. Może trzeba zmienić mleko, jakiego używasz?
 
Uleńko ja karmię Bebiko....
Jestem załanana....ona tak malo je..... mało cyca, mało Bebiko.
Powinna jesć co 3 godziny i byc glodna, a ja ja budze na siłę i zjada 30 ml i idzie spac.
Nie da sie jej obudzić.Rozbieram ją , rozbudzam a tu nic.
Zamyka dziąsła i ma wszystko gdzies i drze się dalej,
Wczoraj caly dzien nie dalam jej butli ze sztucznym i caly dzien mi nie spala tyylko sie darla a ja probewalam cycem wykarmic,
A w cycu nie wiem ile tego jest, ale ona wezmie 5 machow i nie chce jej sie ssac.
Slabo wyksztalcony ma ten odruch.
Spi tylko po sztucznym, po cycu nie da rady bo jest glodna.
Nie wioem co robic....
Czy ja mam się poddac i przywyknąc do mysli, ze musze karmic butlą ? :-(
 
Mój apetyt ma duży i po butli ok 80 ml spi ze 4h. Cycka mu dałam z rana bo po kapuście leciało ze mnie ale w lewym zastuj więc nie leciało mu, z prawego chyba cos tam wyssał i spał 2,5 h. A ja mam zatory! Ściągam laktatorem wielkie gówienko! A może twój mały ma żółtaczkę, dzieci takie są senne? A może twoje dziecko już tak ma, że niejadek i śpioch. Mój jak zje mało cycka to śpi tak niespokojnie bo pewnie głodne, nawet wystarczy ze nie dojje 10 ml z butelko mleka modyfikowanego i już mu tej 10 brakuje.
Jakie to wszystko trudne. Mnie przeraża wizja szpitala i ropnia, bo sama sobie tych zastojów za chiny nie usunę :-(
 
Uleńko kochana, moim zdaniem powinnas poprosic polozna, ktora przychodzilaby do Ciebie codziennie i Ci pomagala. Wiadomo, pewnie trzeba byloby zaplacic, ale takich problemow sama nie dasz rady rozwiazac, a taki zastoj to nie zart.
 
Temperatura to od piersi i rzeczywiście coś się dzieje z lewą. A tak wogóle jak ściągam pokarm to tryska mi chyba z dwóch kanalików z piersi prawej, ale ona jest miekka, z niej też synek łatwiej ssie. Lewa jest jakaś twardsza i chyba coś wyczułam od strony pachy. Robię ciepłe kompresy, ciepłe prysznice, laktator i kapusta. W nocy nakarmię spod pachy, tak boję się tego zastoju i ropnia. Po nakarmieniu małego z jednej i drugiej piersi, (nie wiem ile mu poleciało ale usnął na 2,5 h) spróbowałam jeszcze dokonczyć opróżnianie laktatorem po kapieli wyciągnełam całe 10 ml z obydwóch po pół godzinie :-D smieszne.............. Może on wyciagnął wszystko? No ale zastuj jest :wściekła/y:
Syn mi się obudził i musiałam podać mu Bebilon bo przeciez cycki puste obłożone kapustą. :wściekła/y: Wiem że trzeba przystawiac jak najczęściej ale chyba nie do pustej?

Od temperatury wzielam 2 apapy bo zaczęło mnie telepać i teraz dobrze się czuję. Mierzę temperaturę a tu na rtęciowym 37,5 a ja nie czuję się na taką. Mierzę Braunem elektycznym i mam normalną. Rtęciowy może się mylić?
rtęciowy raczej się nie myli.

Zrobił mi się zator i mam pytanie, każdy mówi przystawiać przystawiać przystawiać....ale jeśli nic nie chce lecieć??????
przystawiaj do pustej też. TObie się tylko wydaje, ze ona jest pusta a jak maluch zacznie ssać to zacznie mu lecieć. Poza tym musi pobudzać. A jak się laktacja zaczyna normowac to piersi robią się miękkie, już nie będa twarde.
Ogrzewaj przed jedzonkiem, ja używałam poduszki elektrycznej. Wtedy łatwiej z zastoju wypływa.
A dziecko ściąga skuteczniej niz każdy laktator, każda położna Ci to powie
 
reklama
Uleńko kochana, moim zdaniem powinnas poprosic polozna, ktora przychodzilaby do Ciebie codziennie i Ci pomagala. Wiadomo, pewnie trzeba byloby zaplacic, ale takich problemow sama nie dasz rady rozwiazac, a taki zastoj to nie zart.

Położna jest jedna i to starej daty kazała masować a masować nie wolno! To super kobieta ale chyba z małą wiedzą na ten temat :-(
 
Do góry