reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią po cesarskim cięciu

pierwszy poród to była nieplanowana cesarka znieczulenie ZO, małego dostałam po około 3-4 godzinach- ponieważ trochę to trwało póki doszłam do siebie:baffled:
i niemal od razu położne pomogły przystawiać młodego do piersi , na 2 dobę produkcja tak ruszyła że jak stałam przy umywalce to z brodawek wprost na kafelki tryskały mlekowe fontanny:-D a piersi były gigantyczne:szok:

drugi poród to była planowana cc , zaraz po operacji jak tylko mnie pozszywali to od razu położna przystawił mi Karolinkę do piersi i juz sobie nukała:tak:
wtedy jeszcze nic nie leciało ,ale znowu na 2 czy trzecia dobę ruszyła produkcja ...z tym że tym razem mała nie nadążała z jedzeniem i zrobił się zastój...dostałam nagle dreszcze i wysoką goraczkę...ograniczyłam picie (mimo że kazali pić dużo pić ze względu na tepmeraturę) , przystawiałam małą częściej i robiłam chłodne kompresy na piersi i po dwóch dniach wszystko samo się unormowało- na szczęście;-)
 
reklama
też miałam cc i znieczulenie zzo..
córeczkę dostałam dopiero po 20 godzinach, dlatego,że na salach pooperacyjnych nie było miejsca i leżałam na intensywnej opiece.. jak ją dostałam i zaczęła płakać to nie wiedziałam co mam zrobić! poprosiłam męża żeby poszukał położnej,ale zanim ona przyszła to przystawiłam małą do piersi i od razu zassała :) wolała cyca od butelki;-)
 
Ja miałam nieplanowane cc i narkozę. Jakieś 2 godziny po przebudzeniu, jak doszłam do siebie, połozna połozyła mi Malwinkę i ustawiła do karmienia. W 3 dobie miałam nawał mleczny, a potem się wszystko stopniowo ustabilizowało.
 
Miałam dwie cesarki.
Synek zaczoł pić mleczko od razu jak sie wybudziłam z narkozy(miałam ogólną).
Córcie położna przystawiła jak mnie jszcze szyli,bo siara ciekła i żal było marnować.Potem na sali już piła pięknie,no i tak jest do tej pory;-)
 
Mi też dostawili Córcię zaraz jak przyjechałam z sali operacyjnej, jakoś po 30 minutach. Śmiesznie to wyglądało, bo mi kazali nie ruszać głową, a chciałam widzieć, bo Adriannę A. przytrzymywał w powietrzy a Ona ssała, że hej :)
 
Podbijam temat, bo ostatnio mnie dziewczyna pytała, czy znam kogoś, kto po cesarce nie był w stanie karmić, bo miał kłopot z pojawieniem się mleka. Jeśli któraś z was miała podobnie, ale udało jej się jednak przezwyciężyć przeciwności i karmi piersia to proszę o porady,
 
Jak najczęściej przystwiac dziecię do piersi, jestem po 2 cesarkach i faktycznie początki są trudne, ale wszystko jest do przejścia! :)
 
Czeka mnie niedługo cesarka i boję się trochę że będę miała problem z laktacją. Bardzo chciałabym karmić naturalnie i w ogóle nie biorę pod uwagę mm a lekarz podchodzi do tego na luzie mówiąc że co będzie to będzie :/
 
tak jak pisały koleżanki powyżej od razu po porodzie jak tylko będziesz miała taką możliwość przystawiaj jak najczęśniej się da bo to ssanie dziecka Ci tą laktację naturalnie pobudzi
 
reklama
Polozna na pewno powinna Cie przeszkolic jak trzymac maluszka podczas karmienia, jak zaczac itp. Jezeli nie dostaniesz takiej pomocy to sie o nia upomnij bo Ci sie nalezy
 
Do góry