majkam
mama Danielka i Karolinki
pierwszy poród to była nieplanowana cesarka znieczulenie ZO, małego dostałam po około 3-4 godzinach- ponieważ trochę to trwało póki doszłam do siebie
i niemal od razu położne pomogły przystawiać młodego do piersi , na 2 dobę produkcja tak ruszyła że jak stałam przy umywalce to z brodawek wprost na kafelki tryskały mlekowe fontanny a piersi były gigantyczne
drugi poród to była planowana cc , zaraz po operacji jak tylko mnie pozszywali to od razu położna przystawił mi Karolinkę do piersi i juz sobie nukała
wtedy jeszcze nic nie leciało ,ale znowu na 2 czy trzecia dobę ruszyła produkcja ...z tym że tym razem mała nie nadążała z jedzeniem i zrobił się zastój...dostałam nagle dreszcze i wysoką goraczkę...ograniczyłam picie (mimo że kazali pić dużo pić ze względu na tepmeraturę) , przystawiałam małą częściej i robiłam chłodne kompresy na piersi i po dwóch dniach wszystko samo się unormowało- na szczęście;-)
i niemal od razu położne pomogły przystawiać młodego do piersi , na 2 dobę produkcja tak ruszyła że jak stałam przy umywalce to z brodawek wprost na kafelki tryskały mlekowe fontanny a piersi były gigantyczne
drugi poród to była planowana cc , zaraz po operacji jak tylko mnie pozszywali to od razu położna przystawił mi Karolinkę do piersi i juz sobie nukała
wtedy jeszcze nic nie leciało ,ale znowu na 2 czy trzecia dobę ruszyła produkcja ...z tym że tym razem mała nie nadążała z jedzeniem i zrobił się zastój...dostałam nagle dreszcze i wysoką goraczkę...ograniczyłam picie (mimo że kazali pić dużo pić ze względu na tepmeraturę) , przystawiałam małą częściej i robiłam chłodne kompresy na piersi i po dwóch dniach wszystko samo się unormowało- na szczęście;-)