N
nataliak
Gość
czy przybiera na wadze to tak jak pisalam dowiemy sie jutro na wizycie. wizualnie sami nie jestesmy w stanie stwierdzic bo za duzo sie na nia gapimy 
reklama
to widzę ze mój mały tez jakiś dziwny jest bo jak go przystawiam co cysia to je jakieś 10 góra 15 minut potem 20 minut przerwy i z powrotem 15 minut na cysiu i śpi jakieś 2 godziny ale miałam mega doła jak w 2 dobie po cc nie miała prawie w ogóle mleka teraz to jest inny problem bo jak mały wypluwa cysia to się leje jak bym zapomniała zakręcić kranu.
Nataliak to trzymam kciuki, żeby ładnie przybierała i żeby cycuś wystarczył :-)
fornetka3 u mnie cały czas leci jak z kranu a mały nieraz dostał mlekiem w oko jak się odsunął
poza tym mój mały nie robi przerwy w piciu, pije 10 góra 15 minut, zasypia i mam 3-4 godziny spokoju
fornetka3 u mnie cały czas leci jak z kranu a mały nieraz dostał mlekiem w oko jak się odsunął
poza tym mój mały nie robi przerwy w piciu, pije 10 góra 15 minut, zasypia i mam 3-4 godziny spokoju
wiolan
PODWÓJNA MAMA
Witajcie ...
widze, ze ostro o mleczku rozprawiacie...
ja z cycka przepłnionego odciagam góra 30 ml i wydaje mi się że to bardzo dużo... poza tym laktatorem nigdy sie do konca nie sciagnie mleka z piersi.. nie ma żadnej reguly ile dziecko ma jesc.. jesli je nawet przez 5 minut (mój syn jadł góra 2-3 minuty, czasem nawet 1) to nie znaczy że jest nienajedzone... najważniejsze że dziecko ma apetyt..
Aga: musisz uważac na laktator, bo przy dużej ilości pokarmu można się mlekotoku nabwaić.. to jest groźne dla życia matki.. trzeba info o ilości odciągniętego mleka przekazac pediatrze i on musi powiedzieć czy w normie..
ja na razie użyłam 3 razy laktatora i staram się go raczej w awaryjnej sytuacji używać... nie chcę doprowadzić do takiego nawału jaki miałam przy synu.. leciało 24h/dobę i było na każde zawołanie... a wtedy laktator był moim "przyjacielem"
co do picia, ja tez staram się za dużo na razie nie opijać, bo wiadomo, ze wtedy więcej mleka... kontroluję ilości i na razie jakoś daję radę.. oczywiście gorzej w nocy, jak dzis, gdzie mała sie nie obudziła "na czas" i dopiero wybudziłam ja po 5 godzinach snu.. cycki mi prawie eksplodowały...
A co do karmienia w miejscach publicznych... hmmm ja mam zamiar w ta pelerynke sie zaopatrzyć, ale cosik ta firma internetowa co je ma jakoś słabo współpracuje z odbiorcami indywidualnymi... kurka jkbym szyc umiała, to bym sobie takie coś uszyła.... brrrrrr
A moja strzela bombami praktycznie co chwilkę.. przebieram ją tylko przed karmieniami i smaruję dupcię linomagiem krem i na razie nic sie nie dzieje...
widze, ze ostro o mleczku rozprawiacie...
ja z cycka przepłnionego odciagam góra 30 ml i wydaje mi się że to bardzo dużo... poza tym laktatorem nigdy sie do konca nie sciagnie mleka z piersi.. nie ma żadnej reguly ile dziecko ma jesc.. jesli je nawet przez 5 minut (mój syn jadł góra 2-3 minuty, czasem nawet 1) to nie znaczy że jest nienajedzone... najważniejsze że dziecko ma apetyt..
Aga: musisz uważac na laktator, bo przy dużej ilości pokarmu można się mlekotoku nabwaić.. to jest groźne dla życia matki.. trzeba info o ilości odciągniętego mleka przekazac pediatrze i on musi powiedzieć czy w normie..
ja na razie użyłam 3 razy laktatora i staram się go raczej w awaryjnej sytuacji używać... nie chcę doprowadzić do takiego nawału jaki miałam przy synu.. leciało 24h/dobę i było na każde zawołanie... a wtedy laktator był moim "przyjacielem"
co do picia, ja tez staram się za dużo na razie nie opijać, bo wiadomo, ze wtedy więcej mleka... kontroluję ilości i na razie jakoś daję radę.. oczywiście gorzej w nocy, jak dzis, gdzie mała sie nie obudziła "na czas" i dopiero wybudziłam ja po 5 godzinach snu.. cycki mi prawie eksplodowały...
A co do karmienia w miejscach publicznych... hmmm ja mam zamiar w ta pelerynke sie zaopatrzyć, ale cosik ta firma internetowa co je ma jakoś słabo współpracuje z odbiorcami indywidualnymi... kurka jkbym szyc umiała, to bym sobie takie coś uszyła.... brrrrrr
A moja strzela bombami praktycznie co chwilkę.. przebieram ją tylko przed karmieniami i smaruję dupcię linomagiem krem i na razie nic sie nie dzieje...
awru
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2009
- Postów
- 1 965
nataliak 50ml z jednej piersi to raczej sporo 
tak mi się wydaje przynajmniej..
powiedzcie mi dobre kobiety jak się u Was kończy karmienie? maluch sam wypluwa pierś czy to Wy ją wyciągacie?? mój młody czasem siedzi na cycu godzinę i nie da sobie wyciągnąć a czasem najada się w 15 min i qurde nie wiem czy to tak ma być
no i jeszcze jedno - na jakie owoce oprócz jabłek sobie pozwalacie? ja zupełnie nie wiem co jeść!
tak mi się wydaje przynajmniej..powiedzcie mi dobre kobiety jak się u Was kończy karmienie? maluch sam wypluwa pierś czy to Wy ją wyciągacie?? mój młody czasem siedzi na cycu godzinę i nie da sobie wyciągnąć a czasem najada się w 15 min i qurde nie wiem czy to tak ma być
no i jeszcze jedno - na jakie owoce oprócz jabłek sobie pozwalacie? ja zupełnie nie wiem co jeść!
wiolan położna zabroniła odciągać, powiedziała, żebym pół szklanki szałwi zrobiłą i przez cały dzień po łyczku piła i też zeby za dużo właśnie wody się nie opijać...
awru, mam problem z owocami, jem tylko jabłka i banany, wczoraj kawałek mandarynki, ale tylko 2 kawałeczki, a tak to się boję..
a co do kończenia karmienia, to mój mały zawsze zasypia przy karmieniu, więc puszcza cyca, albo prawie puszcza, wtedy ja mu wyciągam, najgorzej jak się wtedy przebudzi to próbuje szarpać jeszcze samą końcóweczkę piersi.... ała
awru, mam problem z owocami, jem tylko jabłka i banany, wczoraj kawałek mandarynki, ale tylko 2 kawałeczki, a tak to się boję..
a co do kończenia karmienia, to mój mały zawsze zasypia przy karmieniu, więc puszcza cyca, albo prawie puszcza, wtedy ja mu wyciągam, najgorzej jak się wtedy przebudzi to próbuje szarpać jeszcze samą końcóweczkę piersi.... ała
awru
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2009
- Postów
- 1 965
noooo mój też ZAWSZE zasypia przy karmieniu ale jak tylko staram się mu wyciągnąć cyca to się przebudza.. więc czekam jak ten ciołek aż sam wypuści i tyle.. ale jeśli nie ciumka dłużej niż jakieś 10-15 sek to go delikatnie smyram po policzku ;-)
reklama
wiolan
PODWÓJNA MAMA
Aga: widzisz.. trzeba szukać innych sposobów aby nie odciągać, bo u ciebie laktacja widze na maksa idzie... pomagają też kompresy takie zelowe chlodzace.. choc mnie sie zawsze wydawalo, ze takie kompresy mogą przeziebić piers...
ja ci szczerze muszle laktacyjne z aventu polecam zastosowac.. mleko splywa niczym nie prowokowane od muszli (nie pobudzasz nimi laktacji) a wkladki silikonowe masują piers i brodawkę z nadmiaru mleka.. naprawdę przynosi ogromną ulgę...
ja ci szczerze muszle laktacyjne z aventu polecam zastosowac.. mleko splywa niczym nie prowokowane od muszli (nie pobudzasz nimi laktacji) a wkladki silikonowe masują piers i brodawkę z nadmiaru mleka.. naprawdę przynosi ogromną ulgę...
Podobne tematy
