reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

reklama
Nataliak życze ci abys mogła karmić jak najdłużej... niestety mi sie to nie udało i jest to dla mnie strasznie dołujące, mój M mnie wspiera ale nie mogę się z tym pogodzić... kiepska matka karmicielka ze mnie...
pociesza mnie tylko to że Antoś dobrze toleruje sztuczne mleczko... ja też jestem ciekawa ile przybrał na wadze bo próbowalismy zważyc go na naszej domowej ale kiepsko nam to wychodziło...
 
Nataliak życze ci abys mogła karmić jak najdłużej... niestety mi sie to nie udało i jest to dla mnie strasznie dołujące, mój M mnie wspiera ale nie mogę się z tym pogodzić... kiepska matka karmicielka ze mnie...
pociesza mnie tylko to że Antoś dobrze toleruje sztuczne mleczko... ja też jestem ciekawa ile przybrał na wadze bo próbowalismy zważyc go na naszej domowej ale kiepsko nam to wychodziło...

dziewczyny nie ma sie co dołować, ja też mam mało pokarmu, młody co któreś karmienie dostaje butlę, zawsze ojciec może mu dać, przybiera na wadze, wprawdzie go nie ważylismy, ale widać jak mu poliki urosły, próbowałam z laktatorem rozbujać laktację, ale z pustego i salomon nie naleje
na spacer bierzemy butlę, bo mnie bardzo stresuje wyjmowanie cycka publicznie, a wczoraj w parku były takie tłumy, że nie było ustronnego miejsca, w ogóle wczoraj mieliśmy hardcore, spacer byl długi i relaksujący dla rodziców, a młodemu musieliśmy zmienić pieluche w samochodzie na tylnim siedzeniu, a tam się zaczęła kupa on-line, czyli dziecko leży z odpiętą pieluchą i wali, a my czekamy aż skończy, masakra
 
....a co się dzieje??

kiepsko prosperujaca mleczarnia ;)

ja sobie oczywiscie nie wkrecam ze jak bede musiala sie przerzucic na modyfikowane to bede zla matka, absolutnie! chcialam karmic piersia bo tak wygodnie (choc tylko w domu bo poza nim albo odciagniete albo modyfikowane, nie jestem zwolenniczka wywalania cyckow na widok publiczny) i tanio.
 
nataliak w 2-3 tygodniu życia jest skok rozwojowy i dziecko może domagac się no stop cyca, u nas też tak było. Aż pewnego dnia daliśmy mu butelek, z której wypił 30 ml i zasną, ale później wszystko się unormowało. Pamiętam, że ryczałam wtedy jak bóbr, że nie mój maluszej nie je z mojego cyca tylko z jakiejś butli. A też mi się wydawało, że fajnie będzie karmic butelką, a tu taka bariera psychiczna. Obawiam się, ze będzie wieeelki problem z odstawieniem od piersi...

Co do kupek i siuśków, to u nas jest zawsze tak, że Mały załatwia się jak go rozbiorę i ściągnę pieluchę, muszę go przebierac czasem nawet 6 razy na dobę. Już wszystkich domowników okupkałi i osikał:)) A kiedyś tak strzelił kupką, że z przewijaka 2 m wystrzeliło i poleciało na nasze łóżko:p
 
reklama
estragon wlasnie problem polega na tym ze moje dziecko sie nie domaga wiekszej ilosci jedzenia ;) ona sie w ogole niczego nie domaga, moze sie obsrac po pachy i nawet nie pisnie ze cos nie halo ;)
a bariery psychicznej przed karmieniem butelka sie nie obawiam bo juz ja dokarmialismy sztucznym na poczatku, nie czulam sie z tym zle.
 
Do góry