Witajcie w nowym wątku...
Powoli do przodu..
Dziewczyny: Sab Simplex to jest dokładnie taki sam preparat co wprowadzony na rynek polski w 2004 roku nasz polski Espumisan w kropelkach dla niemowląt... Mój syn przez 24h/dobę przez 6 miesięcy miał kolki więc ja próbowałam naprawdę wielu sposobów... i właśnie po konsultacji z wieloma pediatrami (w tym jeden to mój kuzyn) mogę z czystym sumieniem powiedzieć że to jest to samo... a i żeby było widać efekty stosowania obu preparatów, to trzeba się w cierpliwość uzbroić.. minimum 2 tygodnie... ale stosować trzeba przed każdym karmieniem... to przy wielkich, jak u mojego syna, kolkach
A niestety w naszym przypadku kolki spowodowane były nie żadną dietą, ale.... zbyt wielką ilością pokarmu.. Mój syn zamiast ssać pierś to po prostu łykał pokarm, razem z powietrzem... moja teściowa położna radziła mi odciągać ten pierwszy pokarm.. ale ja głupia mądrzejsza młoda matka powiedziałam, że w życiu nie pozbawię mojego syna tego cennego pokarmu.. teraz wiem i będe to stosować.. najpierw odciągnąć nadmiar.... ale to wtedy gdy pokarmu jest naprawde duzo... mi tak ciekło, że syn jadł góra 2 minuty..... a z drugiej piersi bez dotykania piersi zlatywało do butelki minimum 60 ml.... a po odciąganiu było tego 260 ml.... to był szok ile tego miałam...
Przez 6 miesięcy byłam na diecie "ziemniaczki, buraczki, marchewka".. żadnego mięska.. żadnego nabiału.. skaza białkowa może też powodować ogromne kolki, nie tylko uczulenie...
Przypomniało mi się również: bardzo ważne jest po każdym karmieniu odbijać maluszka...
Ja w tym ferworze kolkowym zaczęłam stosować również wodę koperkową... Ale po niej było tylko gorzej (tak jak pisały dziewczyny lepiej samemu wypić herbatkę koperkową).. potem (po 3 miesiącach jej stosowania) dowiedziałam się że w niektórych województwach niemalże zakazuje się stosowania wody koperkowej.. jako tej co działa kolkotwórczo a nie przeciw kolkowo.. niestety u mojego syna woda koperkowa zadziałała właśnie kolkotwórczo.... i ponoć tak działa u wielu dzieci....