reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią, dieta mam karmiacych:)

witam w klubie
obie piersi ze strupkami, boli okrutnie, każde karmienie zaczynam od zaciskania zebów
mały wisi na mnie co godzine ale i tak musze sciagac taki mam nawał ze mi sie guzki robia-wlasnie sciagam powtarzajac sobie ze jeszcze pare dni i bedzie lepiej-taka mam nadzieje...
 
reklama
Ja od początku karmie z powodzeniem piersią. Tez mi sie porobily strupki na samych sutkach i polozna kazala tak: napierw rozsmarowac krople mleczka,dac wyschnąc a potem posmarowac takim kremem medeli PureLan( notabene dokladnie taki sam robi Ziaja tylko ze kosztuje 7zl a medeli 27zl!!:angry:. Ja juz kupilam ziaje,a medele mam ze szpitala),no i wietrzenie piersi. Mi pomoglo,bo piersi juz sie goja i coraz mniej boli jak Natalka zaczyna ssanie:)
 
wczoraj dałam odsapnąć lewej piersi, ale za to prawa dostała wycisk, bo praktycznie co godzinę mała wołała jeść; na dodatek nie najadała się, bo chyba w tak krótkim odstępie od poprzedniego karmienia nie zdążyło się naprodukować jakieś bardziej syte mleczko, więc bardziej się opijała;była marudna, a ja ryczałam wraz z nią:-( dobrze, że odciągany pokarm z bolącej piersi zachowałam w lodówce, to mąż mógł malutką podkarmić z butelki (okropny widok, serce mi się krajało, ale nie było wyjścia); w międzyczasie pomogłam sobie bepanthenem i muszę przyznać, że mi pomógł; przed nocą nakarmiłam Ninkę już z tej "popsutej" piersi i znacznie lepiej było; a mała przespała ponad 5 godzin w nocy, bo wreszcie się najadła:tak: dziś już karmię obiema, mam nadzieję, że laktator pójdzie w odstawkę for ever:tak:
 
Ja z nawałem już się uporałam - było ciężko co godzine wstawałam żeby pokarm ściągnąć w dodatku gorączka do 40 stopni koszmar-teraz za to mam troszke mało pokarmu i czasem podaje małemu mleczko z pudełka bo się nie najada-ale mam nadzieje że się wszystko unormuje!!!
Dziewczyny naprawde uważajcie na piersi ja teraz z pieluszką w staniku chodze żeby tylko nie przeziębić!!!
 
Malinka dobrze że u ciebei już dobrze!!! przystawiaj go częso to mleczko będzie :)
a jak dajecie odciągane z butelki albo sztuczne to ile wasze maluchy wypijają?
 
Moja wypija tak 70,80 ml. W szpitalu jak na dwa dni musiałam odstawić cycka to miała dawkę 12x50ml i się nie najadała i ciągle była podrażniona i głodna:szok:
 
jak wczoraj malutką dokarmiałam ściągniętym z lewej piersi mlekiem, to wypijała całość, tj. 70 ml (tylko tyle ściągnęłam, jak by było więcej też by wypiła, bo szukała jeszcze i dokańczałyśmy z prawej)
 
reklama
Mój Synek też przestał najadać się moim mlekiem i czasem dokarmiam Go sztucznym :baffled:
Tylko że daję Mu najpierw piersi i jak widzę że chce jeszcze to wtedy robię Mu 30 ml sztucznego :tak:
Może powinnam więcej skoro Wy dajecie 3 razy tyle?? :-)
 
Do góry