reklama
Mewa29
mama Adama
dzieki dziewczyny, bede wiec odbijac
w sumie lepiej zeby sie ulalo niz zeby sie meczyl biedaczek
w sumie lepiej zeby sie ulalo niz zeby sie meczyl biedaczek
andariel
mama super dwójki :]
ja Mewa mleko i jego przetwory też jem, bo strasznie mam na nie ochotę (a nigdy nie przepadałam) i też malutka ok;
przy kupkach i bączkach mała też się pręży, stęka, ale wypróżnia się codziennie i na rzadko, więc to chyba nie zaparcia?
rodziłam siłami natury i też nie mam problemu z wypróżnianiem się;
przy kupkach i bączkach mała też się pręży, stęka, ale wypróżnia się codziennie i na rzadko, więc to chyba nie zaparcia?
rodziłam siłami natury i też nie mam problemu z wypróżnianiem się;
odbicie musi byc ;-) jak to wczoraj tlumaczylam szwagierce - najlepsze takie glosnie "chamskie"
a jak ma sie ulac to lepiej zeby swiezym mleczkiem niz serkiem
ja jak karmie na lezaco to po karmieniu (Monia oczywiscie spi) obracam ja na brzuch i tez jej sie odbija
w ogole moja panna spi z kuperkiem wystawionym do nieba ;-) nie bardzo moge powiedziec ze spi na brzuszku - raczej na barkach i kolankach ;-)
jak bede w przychodni rehabilitacyjnej to zapytam czy to prawidlowo jeszcze jest (polozna srodowiskowa mowila ze ma jeszcze prawo tak lezec ale to bylo jakis czas temu...)
OK. zmykam - dzieci spia a mama rozklada w lozku mate do przewijania i bedzie spala z cycem na wierzchu ;-) niech sie mleczko leje - mata na lozko niczego nie przepusci ;-)
dobrej nocki ;-)
a jak ma sie ulac to lepiej zeby swiezym mleczkiem niz serkiem
ja jak karmie na lezaco to po karmieniu (Monia oczywiscie spi) obracam ja na brzuch i tez jej sie odbija
w ogole moja panna spi z kuperkiem wystawionym do nieba ;-) nie bardzo moge powiedziec ze spi na brzuszku - raczej na barkach i kolankach ;-)
jak bede w przychodni rehabilitacyjnej to zapytam czy to prawidlowo jeszcze jest (polozna srodowiskowa mowila ze ma jeszcze prawo tak lezec ale to bylo jakis czas temu...)
OK. zmykam - dzieci spia a mama rozklada w lozku mate do przewijania i bedzie spala z cycem na wierzchu ;-) niech sie mleczko leje - mata na lozko niczego nie przepusci ;-)
dobrej nocki ;-)
_karincia_
Fanka BB :)
Ja jem chude wędliny i serki naturalne
Na obiad głównie pierś kuraka lub indyka oraz cielęcinę :-)
Nie jem czekolady, serów żółtych, wszystkiego wzdymającego, pomidorów (nad czym najbardziej ubolewam ), owoców (jem tylko jabłka), prawie wcale nie przyprawiam i powiem szczerze że już powoli zaczynam mieć dość tych wyrzeczeń
Dziewczyny a jak długo trwa okres połogu??
Bo jestem ciekawa ile jeszcze będę krwawić
Na obiad głównie pierś kuraka lub indyka oraz cielęcinę :-)
Nie jem czekolady, serów żółtych, wszystkiego wzdymającego, pomidorów (nad czym najbardziej ubolewam ), owoców (jem tylko jabłka), prawie wcale nie przyprawiam i powiem szczerze że już powoli zaczynam mieć dość tych wyrzeczeń
Dziewczyny a jak długo trwa okres połogu??
Bo jestem ciekawa ile jeszcze będę krwawić
Remy też nie zawsze odbija... ale jak nie odbije, to potem bardzo się kręci i wtedy dopiero mu się ulewa, jak to Azorek powiedziała: "z wyrzutem"...
poza tym, prawda jest taka, że nawet jeśli odbiję, to zdarza się, że nawet godzinę po jedzeniu ulewa mu się i to bardzo... nie znalazłam reguły jeszcze..
A, i odważyłam się zjeść gruszkę (podobno zdania podzielone są, czy można czy nie). I żadnych sensacji nie było
Czy można jeść borówki? Nie jagody, tylko te tzw. amerykańskie, duże... taką mam ochotę...
poza tym, prawda jest taka, że nawet jeśli odbiję, to zdarza się, że nawet godzinę po jedzeniu ulewa mu się i to bardzo... nie znalazłam reguły jeszcze..
A, i odważyłam się zjeść gruszkę (podobno zdania podzielone są, czy można czy nie). I żadnych sensacji nie było
Czy można jeść borówki? Nie jagody, tylko te tzw. amerykańskie, duże... taką mam ochotę...
Remy też nie zawsze odbija... ale jak nie odbije, to potem bardzo się kręci i wtedy dopiero mu się ulewa, jak to Azorek powiedziała: "z wyrzutem"...
poza tym, prawda jest taka, że nawet jeśli odbiję, to zdarza się, że nawet godzinę po jedzeniu ulewa mu się i to bardzo... nie znalazłam reguły jeszcze..
A, i odważyłam się zjeść gruszkę (podobno zdania podzielone są, czy można czy nie). I żadnych sensacji nie było
Czy można jeść borówki? Nie jagody, tylko te tzw. amerykańskie, duże... taką mam ochotę...
moja polozna pozwolila mi jesc jablka, banany, maliny i wlasnie borowki ;-)
w weekend wciagnelam tez sorbet gruszkowy ;-)
a co do ulewania to... moj Jasiek ulewal strasznie - pediatra twierdzila ze wczesniaki tak maja, ze ma niedojrzaly uklad pokarmowy, potem jak byl starszy to twierdzila ze to refluks ale nie brala alergii pod uwage bo mocno przybieral na wadze no a okazalo sie ze to reakcja na bialko krowie...
reklama
Karincia a nie za bardzo restrykcyjna ta twoja dieta? ja pomidorów akurat jem sporo,przyprawiam tez normalnie, unikam nabiału ze względu na duże obciazenie rodzinne alergia, ale ser jem, wczoraj mały jogurcik-zobaczymy co wyniknie (pewnie nic) a nie jem smażonego (pieczone jem), wedzonego i jakichs takich sztucznosci różnych z konserwantami unikam; z owoców na razie jabłka, banany, maliny, borówki (mamy z działki)
a arbuza myslicie mozna?
a arbuza myslicie mozna?
Podziel się: