reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie piersia/butelka, dieta mam:)

Dziewczyny ja mam juz drugi raz potezny nawal pokarmu, w szpitalu musialam dostawac tabletke na obnizenie tej ilosci ale teraz znowu rosnie. Eliasz moglby zrosnac sie z moja piersia bo taka ma potrzebe ssania. Niestety ulewa mu sie strasznie nawet 2 h po karmieniu, trzymam go dlugo na rekach , nawet jesli sie odbije to wiem ze bedzie sie prezyl i plakal i bedzie mu sie ulewalo, ja juz prawie nic nie jem bo boje sie ze to przezemnie ..lekarka przyjdzie do nas we wtorek lub srode i zobaczymy co powie. Poki co mam karmic tylko piersia , wiec mleczko NAN bedzie pila mamusia moze sie wzmocni hehe ;D
 
reklama
Basia, Ania, dzięki za informacje! Chyba zamówię ;-)

A co do jedzenia, to z nabiału jem serek biały do smarowania pieczywa, rzadko ser zółty, mleko do kawy zbożowej. Jak Mikołaj skończy miesiąc, to zacznę powolutku wprowadzać coś nowego.
 
Asia, Mikołaj też najchętniej nie rozstawałby sie z moją piersią :-) Na szczęście pokarmu mi nie brakuje, a momentami zalewa mnie na maksa! Co do odbijania, to pediatra mówiła mi, żeby trzymać maksymalnie 10 minut i jak się nie odbije to trudno. Na pewno karmiąc piersią dziecko łyka mniej powietrza niż jest to przy butelce. W nocy np. w ogóle nie biorę małego do odbijania, tylko w dzień.
 
Moj syn powoli zaczyna duzo jesc nie tak jak na poczatku mam chyba coraz wiecej pokarmu i mam nadzieje ze jak pojdziemy w poniedziałek do lekarza to waga skoczy mu do góry Kacperkowi sie nie odbija trzymam go pionowo i nic pożniej jak go położe polezy troszke w łóżeczku to mu sie ulewa mimo ze ma podniesiony materaz tak zeby głowe miał wyżej niż brzuszek tak nam powiedział położna zeby tak zrobić
 
dzięki za odpowiedzi - ja też jem nabiał tylko się bałam czy ten trądzik to na pewno tradzik a nie jakieś uczulenie ale przeczytałam że uczueknie to bardziej takie liszajowate placki a nie krostki z bialymi czubkami
aniu ja jem brzoskiwnie i banana zjadłam jednego i było ok (tzn mała płakała jak zwykle ;D ;D ;D- a kupy były żółte) - jak na prazie tylko po jajku wyszły zielone kupy
 
Z tym leżeniem cały czas przy piersi - mój też tak miał  a w sumie nadal ma ale ja "wyrodna ;D " matka już mu to ograniczam - a robię tak dlatego że lekarz mnie trochę opieprzyła jak jej powiedziałam że on je po godzinie albo dłużej - powiedziała że nauczyłam go po prostu że moja pierś to smoczek, a dziecko najada się w 20 min e trzy czwarte całej porcji zjada przez pierwsze 5 min...Ja go niczego nie uczyłam- sam się nauczył :D ale staram się już teraz mu zabierać pierś jak przez dłuższy czas widzę że to tylko takie ciamkanie jej połączone z zasypianiem a nie prawdziwe jedzenie. Robię to zazwyczaj po około 40 min a nie 20 ale to i tak znaczny postęp bo przedtem przez parę dni miałam wrażenie że karmię zupełnie bez przerwy. Teraz daję mu różnie, jak widzę że naprawdę chce się poprzytulać to daję mu i godzinkę - ale nie przy każdym karmieniu bo i moje brodawki tego nie wytrzymywały. jest lepiej ale muszę go w takiej sytuacji zadowolić smoczkiem - niestety.
Co do ulewania - jak nie odbije to czasem ulewa a mi to odbijanie nie zawsze wychodzi, za to jak go tatus wezmie, to - sorki za wyrazenie ale inaczej nie da sie tego nazwac ;D- beka jak stary kibol...u mnie nie moze sie skupic na odbijaniu bo caly czas dziobie w strone cycka-normalnie jak dzieciol ;D
Poza tym czasem i po odbiciu mu sie uleje-zwlaszcza jak sie przeje
 
gluszek - moj Mateuszek tez ma na twarzy biale krostki od porodu, pediatra powiedziala ze to sie wchlonie i jak chce bardzo to moge przemywac sola fizjologiczna..Sprobuje zjesc brzoskwinke...:)

Dzisiaj w nocy Mateuszek obudzil sie z twardym brzuszkiem i przerazliwym krzykiem...masowalam mu brzuszek az zasnal..jelitka tez mu pracuja non stop i nie daja spokoju..
Dzisiaj bylam na zdjeciu szwow i polozna poradzila zebym pila herbatke koperkowa 3 razy dziennie i powinno pomoc. Dzisiaj zaczynam, zobaczymy..
Sie zastanawiam czy to nie od surowego jablka - wczoraj zjadlam..Juz sama nie wiem co jesc...

basiu
- mi pediatra powiedzial ze jak tylko zauwazam ze przestaje ssac to trzeba wsadzi do buli malenstwa maly paluszek i wyjac brodawke, wtedy maluch sie wybudza i znowu chwyta piers

U mnie z odbijaniem cienko, bardzo rzadko mu sie odbija..a i basiu zauwazylam ze u taty czesciej, moze wlasnie dlatego ze u nas szukaja maluchy cycucha:)))) Ale na szczescie sie nie ulewa...

agusia24
mi tez pediatra powiedzial zeby lozeczko lekko uniesc tam gdzie glowka i posatwic na ksiazkach, jesli dziecku sie ulewa...
 
Mnie sie marzy ksiazka z przepisami dozwolonych dan ( a najlepiej calych zestawow dziennych ) dla karmiacych bo gdzie nie zapytam to mowia albo pisza czego nie wolno. Dla odmiany chcialabym jakies przepisy pewne z tego co wolno ;D
 
baśka - uśmiałam sie jak przeczytałam twojego posta bo normalnie jakbym widziała swoje dziecko!!!!!!! U mnie było tak samo z tym mjdzeniem - teraz 20 minut karmienia i koniec!!!!!!! I tak widze że się najada w ciągu pierwszych 10-12 minu ale daję jej jeszcze sobie pomemłać.
Ania moja też ma taka kaszkę od porodu ale teraz to takie syfy chamskie jej wyszły.
Aska mi też się marzy taka książka - dziś upiekłam pierś z indyka w piekarniku (w naczy niu żarodpornym) - pycha -mam nadzije ze jej nic nie bedzie (pieczone podobno wolno - byle bez tłuszczu)
 
reklama
Niech każda poda jakiś fajny przepis na to co je i zaraz będziemy mieć gotowe przepisy ;D ;D ;D
 
Do góry