reklama
Mateuszek spi w dzien jakos 40-50 minut maksymalnie na jeden raz...
Czasem po karmieniu nie chce mu sie spac i robimy mu wycieczke po mieszkaniu
A w ogole to niezly z niego darciuch..po mamusi, ja tez taka nylam, caly czas plakalam, a lekarz stwierdzil ze taka moja uroda...
I chyba maly ma gazy...bo sie wije i placze a jak sobie pryknie to sie robi spokojny
I nie zawsze po jedzeniu mu sie odbija, trzymam go na ramieniu...Macie na to jakis sposob..na odbijanie sie po karmieniu??
A i jeszcze jedno..dopajacie woda Wasze maluszki...pediatra w szkole rodzenia mowila zeby dopajac w upaly
Dzisiaj sporobowalismy i troche wypil...ale nie wiem czy przez to spokojniejszy byl...
Czasem po karmieniu nie chce mu sie spac i robimy mu wycieczke po mieszkaniu
A w ogole to niezly z niego darciuch..po mamusi, ja tez taka nylam, caly czas plakalam, a lekarz stwierdzil ze taka moja uroda...
I chyba maly ma gazy...bo sie wije i placze a jak sobie pryknie to sie robi spokojny
I nie zawsze po jedzeniu mu sie odbija, trzymam go na ramieniu...Macie na to jakis sposob..na odbijanie sie po karmieniu??
A i jeszcze jedno..dopajacie woda Wasze maluszki...pediatra w szkole rodzenia mowila zeby dopajac w upaly
Dzisiaj sporobowalismy i troche wypil...ale nie wiem czy przez to spokojniejszy byl...
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
Aniu, a u mnie w szkole znowu radzili żeby niczym nie dopajać, że w 100% wystarczy mamcine mleczko, tylko żeby częściej przystawiać i raz z jednej raz z drugiej bo na początku leci właśnie takie mleczko na zaspokojenie pragnienia, a im dłużej maluch ssie tym robi się tłuściejsze :
Aniu nam położna mówiła to samo co Sumce - tylko mleczko mamusi, jak trzeba to nawet co pół godziny przystawiać, ale nic poza tym. A co do odbijania to Oleńce też się dość często nie odbija mimo że noszę ją na ramieniu dość długo. I jak się nie odbije to potem trzeba pilnować bo lubi jej się trochę ulewać.
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Aniu faktycznie lepiej nie dopajac malenstwa, zwłaszcza tak wcześnie, jezeli chcesz ulżyc maluszkowi to odciągnij pokarm i karm z butelki. Moja Otylka strasznie się poci przy ssaniu cyca- leje jej się z włosów, w koncu to ciężka praca, dlatego w takie upały położna mi poradziła, aby odciągnąć pokarm i podawać małej z butelki, szybciej je i mniej się meczy, oczywiście tylko w dzień, bo w nocy już chłodniej jest. I dzieki temu też omijamy potóweczki. Poza tym z cycya je ok. godziny, a zbutelki wystracza nam 10 minut) wiec w ten żar mi tez to odpowiada
A co do odbijania to nie martw sie, u mnie ta kwestia unormowała się dopiero teraz, przez pierwsze 2 tygodnie Otylce w ogóle się nie odbijało, myślałam, że tak zostanie, ale teraz to odbija jej się głośniej niż nie jednemu facetowi)) Wystarczy, że po edzeniu ułoże ją w pionowej pozycji i już)
A co do odbijania to nie martw sie, u mnie ta kwestia unormowała się dopiero teraz, przez pierwsze 2 tygodnie Otylce w ogóle się nie odbijało, myślałam, że tak zostanie, ale teraz to odbija jej się głośniej niż nie jednemu facetowi)) Wystarczy, że po edzeniu ułoże ją w pionowej pozycji i już)
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi....
chyba zaczne dopajac druga piersia, zeby Mateuszek tylko sobie popil..bo jak sobie na koncu zje te same tlustosci to pozniej na pewno mu sie pic chce..
A z odbijaniem, to juz wiem ze troche musze z nim pochodzic na barku zeby mu sie odbilo..
chyba zaczne dopajac druga piersia, zeby Mateuszek tylko sobie popil..bo jak sobie na koncu zje te same tlustosci to pozniej na pewno mu sie pic chce..
A z odbijaniem, to juz wiem ze troche musze z nim pochodzic na barku zeby mu sie odbilo..
reklama
Podziel się: