Basia26
Mama czerwcowa'06 Zadomowiona(y)
ja daję tak maksymalnie do 30 minut po karmieniu bo Ola często je tak 3/4 i musi sobie parę minutek przerwy zrobić. Ale dłużej nie.
reklama
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
ja 18 października ide z mała do lekarza na szczepienie i przy okazji konsultacje, bo jak się okazuje mam anemie i nie wiem jak to wtedy jest z moim mleczkiem, mała się najada, ale za to moje ciało to ruina a tak bardzo chciałabym dłużej karmic, ale wyniki badań mam o wiele gorsze niż w czasie ciąży...ehhh chcialabym wytrzymac chociaz do połowy listopada tak aby dostać to cholerne zaświadzczenie i pracowac tylko 7 godzin....przynajmniej przez jakiś czas. Poza tym jestem strasznie slaba, łapie wszystkie infekcje jakie sa możliwe i do tego jakakolwiek rana typy przecięcie się nożem goi mi się ok. 2 tygodni, a zamiast krwi wycieka ropa. Przede mną mnóstwo badań, hm podobno karmienie piersią jest dobre dla dziecka, ale dla matki??? sama się zastanawiam co ze mnie zostanie...
Jak głupia się cieszyłam, że tak szybko schudłam po ciązy, a jak widac to wcale nic dobrego nie oznacza, moja waga nadal spada, a do spodni z przed ciązy potrzebne mi są szelki, ogólnie ubieram gatki z przed prawie 10 lat,
dobrze ze stare ubrania chomikowalam...
uważajacie kobitki na siebie i zróbcie sobie profilaktycznie badania krwi, bo to, że na przykład włosy wypadaja garściami, to wcale nie jest normalne, i nie można sobie tłumaczyć, że po ciązy, tylko po prostu coś złego dzieje się w naszym organizmie.
Jak głupia się cieszyłam, że tak szybko schudłam po ciązy, a jak widac to wcale nic dobrego nie oznacza, moja waga nadal spada, a do spodni z przed ciązy potrzebne mi są szelki, ogólnie ubieram gatki z przed prawie 10 lat,
dobrze ze stare ubrania chomikowalam...uważajacie kobitki na siebie i zróbcie sobie profilaktycznie badania krwi, bo to, że na przykład włosy wypadaja garściami, to wcale nie jest normalne, i nie można sobie tłumaczyć, że po ciązy, tylko po prostu coś złego dzieje się w naszym organizmie.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
tak sie zastanawiam czemu nie mozna przechowac...Ja w sumie czasami jak Nomi nie wypije to lezy z godzine to mleko to podgrzeje i dam...I jakos nie zauwazylam nic nie pokojacego...Czasami nawet po trzech godzinach dam...Bo zrobie jej bo to juz jej czas karmienia a tu za chwile sie okaze ze smoka pomemla i tylke z picia...
A u nas juz przeszlismy z mleka dokarmiajacego na Milupe 2..Tzn narazie mieszalam zeby nie bylo szoku dla jelitek...z kazdym dniem zwiekszalam o jedna miarke nowego..Tak kazal lekarz...Jutro juz bedzie pila tylko 2-jke...
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Dodam jeszcze tylko ze zostawiam wieksza ilosc mleka...conajmniej powyzej 50-60 ml...jak mniej to wylewam...
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A ja wcale tak szybko jnie tracę buuuuu....:-(
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
dzieki, dzieki ale wolałabym troszke jeszcze schudnąć bo szkoda mi wymieniać garderobę a niestety nie we wszystko się jeszcze mieszczę
, ale moze jak wreszcie zacznę biegać to kilka kilo spadnie;-), narazie to mam wymówke ze niby nie mam butów do biegania hi hi....
, ale moze jak wreszcie zacznę biegać to kilka kilo spadnie;-), narazie to mam wymówke ze niby nie mam butów do biegania hi hi....reklama
