reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersia/butelka, dieta mam:)

Głuszku, tak tez myślałam, że było ;)
Ja też mam czasem takie marzenia...
Ciekawe czy Mikołaj zakuma butelke, bo jak pójdę do pracy w październiku, to jak on będzie jadł???
 
reklama
mała faktycznie wyjadła wczoraj wszystko ale na szczescie o dziwo spała 7 godzin ;D, co za nocka o takiej tylko marzyłam :) ale jak wstała to znowu wyjadła 2 piersi. wczesniej wystarczala jedna- musze sprawdzic jutro rano laktatorem czy mam mniej mleka i dlatego chce druga czy po prostu zaczela wiecej potrzebowac. Do tej pory jakos nie bylo u mnie problemu z mlekiem, ale poradzcie dziewczyny co pijecie, czy robicie sobie bawarke, jesli tak to jak ja sporzadzacie.
 
Ell, ja na bawarkę nawet patrzeć nie mogę :) piję raz w tygodniu karmi, tylko to zwykłe, karmelowe, porządnie odgazowane. I jak na razie, poza tym kryzysem, na brak mleczka nie narzekamy.
 
Szczerze mówiąc mądre książki mówią że bawarka to mit...Ja polecam herbatkę i kawkę specjalne dla karmiących - BOCIANEK, oraz herbatkę herbapolu Fito mix II fix - tą drugą chyba łatwiej dostać - powinna być w aptece. Ja piję to wszystko choć pokarmu dużo ale mi smakują i lepiej pić to niż jakieś zwykłe herbaty (choć takich od lat wielu nie pije bo dawno przerzuciłam się na zieloną i wszelkie jej odmainy). A karmi tez ostatnio u mnie na topie.
ell - no i przystawiaj małą częściej i odciągaj bo same herbatki nie wystarczą- ale to pewnie wiesz. A i dodam że te herbatki są tak skomponowane że i ułatwiają przy okazji trawienie i oddawanie gazów u dziecka (u nas zresztą pewnie też :) )
 
Basiu, ell, Kasiu - dziekuje za wsparcie..Dzisiaj bylo duzo lepiej..W nocy maluszka karmilam na lezaca, spla ok 2 godzin po pierwszych dwioch karmieniach a pozniej kolo 1,5 godziny...Ja sie wyspalam i on tez..
Rano karmienie o 9 bylo i spacerek, spal ponad 2 godziny, pozniej karmienie o 12.30 i nastepne kolo 15..
Plakal bardzo w miedzy czasie ale go uspokoilam i zasnal na pol godzinki...
i wieczorem byl kryzys , dwa razy miej wiecej co godzinke podalam piers i kapiel i teraz spi..
Wydaje mi sie ze za malo spi w ciagu dnia i dlatego taki marudny jest, no i w nocy moglby spac dluzej:))

Ja tez slyszlam ze jak nie zje maluch do konca z piersi to przy nastepnym karmieniu podawac ta sama, zeby nie zaburzyc laktacji
I o bawarce tez slyszlam ze to mit, trzeba pic duzo plynow min. 3 litry dziennie.
Ja pije herbatke hipp na kramienie, musze kupic ta herbapolu fito mix, bo pilam w szpitalu i byla dobra:))
Mam pytanie, skad wiecei ze maluch oproznil piers??? Nieraz Mateuszek konczy jesc, piesr mam miekka ale i tak jeszcze mleczko leci..

ell
- jak dlugo Twoja mala spi!!!jestem w szoku!!!ale masz fajnie:))

Ja juz nie wiem jaki kryzys mam, chyba pierwszych 3 miesiecy!!hehehh Gdzies czytalam ze laktacja stabilizuje sie po 6 tygodniu, zobaczymy:))
Jutro idziemy do lekarza, zobaczymy ile Mateuszek przytyl.
 
Ja z karmieniem to mam zupełną partyzantkę, bo za każdym razem zapominam z której mały jadł ;D więc patrzę na czuja która większa i podaję mu do ssania. Jak widzę że się pręży to daję jeszcze drugą. Jak jest głodny to jeszcze sobie possie a jak już ma dosć to dalej się pręży. Próbowałam karmić z jednej piersi na zmianę, ale u mnie wtedy zaczęło się gorsze spanie i wogóle jakoś Kubie się nie spodobało ;)
A tak wogóle to próbowałyście zamrażać pokarm i jeśli tak to w czym ? Słyszałam że można to robić w wysterylizowanych pojemnikach na mocz (brzmi okropnie ale chodzi mi o takie nowiutkie z apteki) Czy któraś z was też może słyszała o tym? ::)
 
Właśnie widziałam te na allegro ale mam pytanko czy one pasują do zwykłych butelek, czy trzeba mieć taką specjalną bez denka do mrożenia? a i jak sie te torebki zamyka?
 
reklama
dziewczyny dziekuję za rady- pędzę do sklepu po jakieś herbatki dla mam karmiacych- do tej pory nic nie piłam- ale lepiej późno niż wcale :) znalazłam też w czym tkwi problem, mala nie potrafi dobrze ssać moich piersi- dlatego przy końcu jedzenia wrzeszczy, i dlatego jak ja przystawiam do drugiej piersi to jest spokojna bo szybciej jej leci mleko i nie musi mocno ssać a jak tylko musi zaczac pracowac to znowu zaczyna się wrzask- nie potrafi dobrze uchwycic calej otoczki stad mleko wypływa za wolno, a ona się denerwuje, na razie wczoraj przy końcu zalożyłam nakladki i to pomogło. Jak ssa nakładki to one same wciagaja otoczkę do środka i w ten sposób mleko dobrze wypływa z wszystkich zakamarków....i całe szczeście bo już się przestraszyłam, że pokarm zanika.. a tu jednak są jeszcze jakieś pokłady- chciałabym karmić mała przynajmniej do konca macierzynskiego, ale zobaczymy na co natura pozwoli:))
w każdym razie jeszcze raz bardzo dziekuję:)

a i wczoraj też sobie super pojadła i kolejna noc 7 godzin- pfu nie zapeszam:)))) spi od 22 do 5 rano ;D
 
Do góry