reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

Magdziarko Antoś i tak ładnie je :tak: widocznie jak nie chce, to nie jest głodny :tak:
Dobrusia wsunęła dziś cały mały słoiczek deserku :szok: normalnie w szoku byłam, bo ona nie przepada za deserkami... zupka znów max 90 ml... i to jest dopiero niejadek, chociaż ona cycem popija, więc głodna nie jest ;-) a jak chce jeść i usiądę przy niej, to przykłąda buzię do cycka i przez bluzkę chce pić :szok:
i ostatnio nic do podjedzenia nie moge jej dać, bo potrafi duże kawały odgryźć i mi się krztusi :dry: a ja jej nie nie moge dać, bo wyrywa mi z ręki, a jak jej nie dam to płacz...
 
reklama
Antek to mi się rwie do dorosłego jedzenia co bedzie jadł papki . A dzisiaj taką smaczną zupke mu zrobiłam groszkową z żółtkiem ..nie tknął ale do żurku dziobek otwierał.
 
Antek to mi się rwie do dorosłego jedzenia co bedzie jadł papki . A dzisiaj taką smaczną zupke mu zrobiłam groszkową z żółtkiem ..nie tknął ale do żurku dziobek otwierał.
Mój też najchętniej jadłby akurat to co ja jem. Ostatnio ciężko mi jeść przy nim, bo od razu wspina mi się po nogach i otwiera buźkę.

A co do niejadków i porcji jedzenia...mój dziś zjadł 100ml zupki i 120 ml kaszki, oprócz tego tylko cyc...i to na niego jest baaardzo dużo. Zwykle zjada połowę tego. Natomiast nie wygląda na zagłodzonego, wręcz przeciwnie. Nasze maluchy najlepiej wiedzą ile powinny jeść (co nie znaczy, że się nie denerwuję, kiedy traci apetyt:zawstydzona/y:). Co innego choroba. Lorcia, mam nadzieję, że synek szybciutko nadrobi i znów będziesz się cieszyła cudownymi fałdkami:-):tak:
 
Dzięki dziewczyny:tak: też mam nadzieję że w końcu to nadrobi i choć jedna fałdka pojawi się na jego ciałku:-)
odnośnie ''dorosłego'' jedzenia u mnie jest to samo więc ostatnio podkarmiałam go dając mu ziemniaczki z buraczkami:-D oczywiście czuł się wyjątkowo bo przysunęłam go do stołu kuchennego gdzie całą rodziną spożywaliśmy posiłek:-D jesos jaki on był szczęśliwy że może jeść tak jak my:-D
 
mam problem z Michałem a własciwie dwa problemy POMÓŻCIE mi , doradzcie cos

Michał prawie w ogóle nic nie chce pic w dzien. Wypija moze 50-80 we porywach. Kupy robi dobre, nie płacze, brzuch go nie boli, ale kurcze mnie to martwi bo to strasznie mało. Próbowałam z róznymi napojami ale kupa (komptotu niet, soczku niet, herbatki niet, najlepiej mu wchodzi woda z glukoza) Mam to olac czy cos z tym robic?

Drugi problem to jego żarłocznosc. Za chiny nie moge go odzwyczaic od jedzenia w nocy. Normlanie jestem tym juz tak zmeczona ze wam mówie. Mi sie wydaje ze on je sporo w dzien ale moze sie myle. Napisze wam, zobaczcie same

5-6- je 180 ml mleka z kaszką jabk./brzoskw - gęstą bardzo (przez smoczke cross)
10 - 150-200 ml mleka z kaszka gesta + owoce wrzucam do tego
12.30 - 250 ml zupy z kaszka kukurydziana (gotowana) lub jaglana + królik
15.00 - 180 ml gestego mleka z kaszka owocowa +_owoce ze słiczka
17.30 - 100 ml owoce lub kaszka na wodzie z owocami (owoce mu nie smakuja same)
19.30 - 240 ml mleka z kaszka + owoce GESTE
miedzy 1-2 sie budzi zjada 150-180 ml mleka tez gestego (czasem mu dam przed moim spanie m o 24 ale przestałam mu tak dawac bo był okres ze nie chciał i budził sie o 3- 4 zjadł i spał do 7.30 i wtedy jadł, cieszyłam sie i myslałam ze tak zostanie):-(

Kurde to jakas paranoja jak o je odkąd zaczał raczkowac i łazic przy meblach. Przez 1,5 miesiaca przytył 500 gram wiec nie tak duzo a bałam sie mu zageszczac to mleko ale widze ze po pierwsze duuuzo bardziej mu smakuje a po drugie juz mi sie zaczął 3 razy budzic w nocy. Jestem w stanie zaakceptowac jedno karmienie w nocy ale nie dwa. Szczególnie ze on wstaje o 7 i do 10 nic nie je. Jak mu daje wode teraz o tej 5 to sie budzi co pół godizny do 7 i jestem nieprzytomna. A to nie chodzi o to zeby pił co pół godziny tylko zeby wytrzymał do rana. Skoro moze wytzrymac od 19.30 te 7 godzin bez jedzenia do tej 1-2 to czemu nie wytrzymuje kolejnych 7 do rana? Moze ja za duzo wymagam?
Sinlacu mu nie dam bo jest uczulony juz nie wiem sama jak mam mu wiecej wepchnać w dzien zey nie żarł tyle w nocy. Czty ktos ma podobny problem?
 
Głuszku ja nie pomogę bo nadal karmie piersią (w nocy) i budze się 5 razy a czasem więcej :baffled: a tak namarginesie to chyba tracę pokarm :-( Jasio w dzień nie je cysia (no chyba, że coś mu się odwidzi ale rzadko) w nocy je 2 razy (mocniej ciągnie) poza tym piersi mi zmalały :-( no i lewą mam mniejszą od prawej :baffled:
 
Gluszku taki urok Michasia,zdrowy z niego chlopak bardzo ruchliwy wiec i pojada wlasciwie nie ma sie czym martwic,Michaly lubia jesc wiem cos o tym mam brata Michalka:-D
 
a ja mam pytanie do Głuszka czy pietruszka uczula? Wojtek dostal takiego liszaja pod oczkiemi nie wiem po czym ostatnio jedynie co to wieksze ilosci pietruszki dawalam. nooo jest jeszcze jedno wyjscie słoiczek i cos w nim bylo co nie bylo napisane. Noo ale na to nie poradze nic. Musialam dac bo nie bylam w stanie ugotowac sama.
 
reklama
pitrucha czesto uczula ale tylko korzen - natka juz nie ale przeciez to u kazdegfo inaczej,
Zobacz jabłko czesto uczula a gruszka ponoc nie, a mojego Michała po gruszce tragedia a jabłko i brzoskwinia ok
 
Do góry