reklama
Ja daję herbatkę BoboVita
BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
i wodę, pediatra powiedziała, że mogę też dawać zwykłą herbate ale bardzo słabą
BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
i wodę, pediatra powiedziała, że mogę też dawać zwykłą herbate ale bardzo słabą
U nas tak samo.Ja daje tylko soczki rozcieńczone wodą i samą wodę.
joan-na
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2008
- Postów
- 519
Dziewczyny, mam prośbę. Może dacie mi jakieś rady, jak uczyłyście pić swoje pociechy (wiem, trochę głupie to pytanie)...głownie pytam mamy karmiące cysiem, które oprócz tego dopajają dzieciaczki. Ja juz nie mam siły na mojego uparciucha, może coś źle robię:-(. Wypróbowałam już chyba wszystko, próbujemy dzień w dzień, a on nadal jeżeli chodzi o płyny jedzie tylko na moim mleku. Jeszcze nie jestem zdesperowana, na razie dajemy sobie tak radę...ale co będzie dalej. Boję się, że w końcu zacznę za bardzo naciskać na małego i całkiem się zrazi.
Gdzie uczyłyście dzieci pić...w leżaczku, krzesełku, na swoich rękach? Najpierw niekapek czy butelka? Może macie jakieś złote rady?
Wiem, że każde dziecko jest inne i pomagają różne sposoby. Ale też pod wieloma względami nasze pociechy są podobne do siebie.
Jestem po prostu ciekawa co u Was podziałało, może coś zaczerpnę dla siebie, może czegoś jednak nie spróbowałam.
Z góry przepraszam, jeżeli którejś z Was to pytanie wyda się bezsensowne.
Gdzie uczyłyście dzieci pić...w leżaczku, krzesełku, na swoich rękach? Najpierw niekapek czy butelka? Może macie jakieś złote rady?
Wiem, że każde dziecko jest inne i pomagają różne sposoby. Ale też pod wieloma względami nasze pociechy są podobne do siebie.
Jestem po prostu ciekawa co u Was podziałało, może coś zaczerpnę dla siebie, może czegoś jednak nie spróbowałam.
Z góry przepraszam, jeżeli którejś z Was to pytanie wyda się bezsensowne.
Zadawane tutaj pytania nie są bezsensowne :-) musimy sobie pomagać
Ja uczyłam pić Jasia najpierw w leżaczku potem w krzesełku. Skoro nie chciał butli dawałam mu łyżeczką. Często zdarza mu się nie połknąć i wylewa się na śliniaczek ale powolutku pije mam jeszcze jedną szansę na butlę kupuję firmy TT (podobno imitują pierś) i mam nadzieję, że się uda choć teraz nie wiem czy ma to sens
Ja uczyłam pić Jasia najpierw w leżaczku potem w krzesełku. Skoro nie chciał butli dawałam mu łyżeczką. Często zdarza mu się nie połknąć i wylewa się na śliniaczek ale powolutku pije mam jeszcze jedną szansę na butlę kupuję firmy TT (podobno imitują pierś) i mam nadzieję, że się uda choć teraz nie wiem czy ma to sens
joan-na
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2008
- Postów
- 519
Dzięki Aniknulka. Z TT mamy na razie kubeczek treningowy...oczywiście nie pomógł. Łyżeczką próbujemy codziennie, nic nie przełyka, wszystko ląduje na śliniaczku. Ostatnio nauczył się zaciskania buźki i jak się zorientuje, że picie to już nie otwiera ust. Zdaję sobie sprawę, że to prawdopodobnie przez to, że wystarcza mu moje mleko i nie odczuwa pragnienia. Ale przecież nie zrobię mu terapii szokowej, nie przestanę go karmić, żeby tylko zaczął pić. Normalnie ręce mi już opadają i odechciewa mi się kolejnych prób.
agusia04
Czerwcowa mama'08
Joan-na u mnie w nauce picia z butelki poogła butla Canpol LOVI ma mięciutki smoczek. TT miałam ale Kuba nie chciał ciągnąć bo chyba za twardzy smok tam jest. Ale podobny problem jak Ty masz miałam z Kacprem. Ten w ogóle był anty smoczkowy, butelkoy i kubkowy. Nic co miało gumową końcówkę było beee. I miał 10 miesięcy jak dał się przekonać.
A
Asiowo
Gość
Ja tez troche powalczyłam zanim mała zaczeła pić soczki, herbatki i wode...
Na poczatku dawałam łyzeczka, mała duzą częśc wypluwała, ale jednak smak poznawała... pozniej dostała kubeczek, ale tez bardzo duzo wylewała, no to zaczełam walczyc z butelką... i chyba po 2 tygodniach sie przekonała... ja mam butelke NUK z miekkiem smoczkiem..., ale zaczełam od tego najmniejszego smoczka z małą dziurką i w koncu załapała! Teraz mała pokochała butelke i soczki...
Na poczatku dawałam łyzeczka, mała duzą częśc wypluwała, ale jednak smak poznawała... pozniej dostała kubeczek, ale tez bardzo duzo wylewała, no to zaczełam walczyc z butelką... i chyba po 2 tygodniach sie przekonała... ja mam butelke NUK z miekkiem smoczkiem..., ale zaczełam od tego najmniejszego smoczka z małą dziurką i w koncu załapała! Teraz mała pokochała butelke i soczki...
reklama
Podziel się: