reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

U mnie nie rewelacyjnie z pokarmem a Krystianek nie chce jesc innego juz sama nie wiem co robic. A za nic w swiecie nie chce sztucznego porazka. Normalnie juz warjuje.

Moze za malo jem ale nie mam pojecia co juz moge zjesc wiecej. Jakie warzywa oprocz marchewki a owoce to jem tylko jablka, banany i arbuzy.
A na dodatek ma skaze białkowa i musze uwazac.
 
reklama
Kacha z warzyw mozesz jesc np. do obiadu buraczki, ja jem tez zielone ogórki i pomodory, ostatnio kupuje warzywka na patelnie (te mrozone) i dusze na patelni i małemu nic po tym nie jest- moze spróbuj- a to jest bardzo smaczne.;-)
 
ja często sobie gotuje piers z kurczaka, do tego ziemniaki, gotowana marchewka i sos koperkowy. pychotka :tak: albo ryż z gotowana marchewką, też dobry (to wymysł mój jak byłam na diecie, ale nawet zjadliwy ;-):-D)
 
Od czego można zacząć wprowadzając coś nowego do menu dzieciaczka kiedy skończy 4 miesiąc? Ja zaczne od kleiku ryżowego i kaszki ryżowej z malinami ale dopiero za dwa tygodnie.
Zastanawiałyście się nad wprowadzaniem posiłków waszym dzieciaczkom,wiem że jest jeszcze troszke czasu ale pomyśleć o tym już można...
 
Ja zacznę od warzyw. Każde oddzielnie i kilka dni.Zacznę od marchewki ugotowaną i tak 4-5 dni kolejnych po 4-5 łyżeczek, żeby zobaczyć jaka będzie reakcja. Potem ziemniak itp...a na koniec z tego wszystkiego będzie zupka....
Ale nie wprowadzę chyba od 4 miesiąca ale od 5tego. Tak radziła mi pediatra. No zobaczymy....
Trzeba niedługo zastawę stołową poszukać ....
 
ja w pierwszym miesiącu( czyt.5;-)) zacznę od jednego posiłku a więc od kaszki ryżowej:tak: albo na wodzie albo na moim mleku albo na sztucznym mleku:tak:
zupki obiadki wprowadzę troszku później; Karola zapierały i boje się że będzie powtórka z rozrywki:dry:
 
reklama
ja już teraz poje Zuźkę niewielkimi ilościami soku z jabłak i marchewki na zmiane;-) a od przyszłego tyg zupki zaczniemu i kaszki ryżowe:-D ale bedzie ubaw:-D ona uwielbia próbować nowe smakołyki i nawet jak sie krzywi to nadal pakuje wszystko do buzi:-D
 
Do góry