reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

Joanna, Majka, żeby była jasność to Wojtek, a nie Staś pije z kubeczka. Staś to z cysia.:-)
A z Wojciaszkiem to było tak, że jak zaczęłam mu dawać picie (wodę, soczki), bo go już trochę mniej karmiłam piersią to od razu z kubeczka. No i jakoś tego niekapka nie mógł załapać (miałam taki zwykły, bez zaworka) i jakoś go tak zalewało. Zdjęłam więc pokrywkę i od razu pił z kubka. Najpierw się trochę rozlewało, ale dość szybko załapał.
 
reklama
Piotruś też bez butelkowy i właśnie zastanawiam się jak będzie wyglądało picie. Jakie kubki polecacie? Kiedy można zacząć naukę picia z kubka?

Dziś dałam pierwszy raz ziemniaczka z moim mlekiem, będę dawać jakieś 3,4dni a potem dołożę marchewkę. Mam nadzieję że nie będzie uczulony na nic.

Czy był tu już temat glutenu? Bo nie wiem czy mam szukać czy zadawać od razu pytania :confused:
 
Joanna, Majka, żeby była jasność to Wojtek, a nie Staś pije z kubeczka. Staś to z cysia.:-)
A z Wojciaszkiem to było tak, że jak zaczęłam mu dawać picie (wodę, soczki), bo go już trochę mniej karmiłam piersią to od razu z kubeczka. No i jakoś tego niekapka nie mógł załapać (miałam taki zwykły, bez zaworka) i jakoś go tak zalewało. Zdjęłam więc pokrywkę i od razu pił z kubka. Najpierw się trochę rozlewało, ale dość szybko załapał.

Mamoot...szybko czytałam i jakoś nie zauważyłam, że piszesz o swoim starszym synku:zawstydzona/y:. Myślałam, że Staś już pije z kubeczka:blink:. Ja swojego Krzysia też jeszcze nie dopajam, wystarczy mu mleczko mamy. Ale postanowiłam go powoli uczyć...nie na siłę. Mam nadzieję, że przy okazji zabawy jakoś załapie jak się pije. I dostaje na razie tylko wodę. Bardzo bym chciała żeby nauczył się ją pić...zanim podam soczki, herbatki itp. One są słodkie i wątpię, żeby potem zaakceptował smak samej wody. Zobaczymy jak wyjdzie...na razie bez większych sukcesów:-p.
Piotruś też bez butelkowy i właśnie zastanawiam się jak będzie wyglądało picie. Jakie kubki polecacie? Kiedy można zacząć naukę picia z kubka?

Idusia, czytałam, że dziecko można uczyć pić z kubka kiedy zacznie pewnie siedzieć (nawet podparte).
 
Czy był tu już temat glutenu? Bo nie wiem czy mam szukać czy zadawać od razu pytania :confused:

Takie wypowiedzi były

Pytałam dziś mojej lekarki o to wprowadzanie glutenu wg nowego programu żywienia niemowląt. I powiedziała, że rzeczywiście od 6 miesiąca życia wprowadza się gluten w małych ilościach pod osłoną karmienia piersią. Czyli do zupki jarzynowej łyżeczkę kaszki mannej. .

Mamoot, rozmawaiyśmy kiedyś o glutenie. Rozmawiałam dziś z pediatrą na temat rozszerzania diety. Podobno najlepszym momentem na wprowadzenie glutenu dla dzieci bez alergii karmionych piersią wg nowego schematu jest 6 miesiąc. Jezeli nie poda się w tym czasie, trzeba zaczekać do 10 miesiąca, czyli wg starego schematu.
Mam podawać pół łyżeczki kaszki manny na 100ml zupki. Kaszkę trzeba najpierw rozgotować w wodzie....albo wersja dla wygodnych-Pierwsze Ciasteczka Hipp. Mam rozkruszać 2 ciasteczka i dodawać do zupki. Także chyba zacznę rozszerzanie diety. Najpierw powoli same warzywka, a jak mały załapie, zacznę dodawać gluten.
Dziewczyny jest nowy schemat żywienia który zakłada PROWOKACJĘ glutenem dla niemowląt karmionych piersia nie wczesniej niż w 5 meisiacu życia a nie później niz w 7 dla niemowląt karmionych sztucznie miesiac później. Jeśli się nie poda do 7 miesiaca zycia glutenu trzeba podać już po 10 miesiącu tak jak zakładał stary schemat. Nie wiem czemu tak jest ale tak jest na pewno. Natomiast większość lekarzy z krótymi rozmawiałam uwaza że to trochę ryzykowne szczególnie u niemowląt zagrożonych alergią ponieważ gluten jest silnym alergenem. A tu chodzi o zapobieganie celiakli bo niewielkie dawki glutenu działają jako szczepionka szczególnie pod ochroną mleczka z piersi.
Dlatego też ZEZWALA sie na wprowadzenie u niemowląt karmionych piersią w 5 miesiacu życia (czyli jak skończy 4 miesiace) zupek żeby w tej zupce wprowadzic gluten.
Trohę wymyślają ci lekarze bo jak się urodziła Marysia to właśnie był absolutny zakaz wprowadzania glutenu. No ja w każdym razie nie będę dawać glutenu do roczku ale każda mama zrobi jak będzie uważała.
 
Ja nie podaję herbatek. Podaje wodę przegotowaną. Ewentualnie do wody dodaję soczek. piejmy jabłkowy, z owoców leśnych, z dziką różą, z miętą, z czarna porzeczką
 
U mnie karmienia wygladaja tak:
ok.9.00-piers
ok.12.00-obiadek +piers
ok.15.00-deserek +piers
ok.18.00-piers
ok.21.00-piers
od czasu do czasu raz w nocy-piers.
Czyli wychodzi 5 posilkow,czasem 6-ty jak sie obudzi w nocy glodna.
Mysle,zeby wprowadzic jeszcze wieczorem kaszke,zeby byly jakies zboza.Tylko,ze ja juz nie odciagam pokarmu (nie chce pobudzac juz laktacji),wiec chyba bede robic na modyfikowanym lub kupie takie gotowe kaszki w kartoniku.

A w niedziele dalam Mai modyfikowane mleko,wypila pol butli,ok.120ml i tak plula,i potem plakala,ale wiecej pic nie chciala.Jakos ja uspokoilam,ale najszczesliwsza byla dopiero jak ja przystawilam do piersi-szok,jak sie wtulila.....
Oj,chyba trudno byloby teraz ja przestawic na butle.....
 
U nas wygląda to tak:
8:00 cyc+180ml mleka z łyżeczką kleiku
11:00 obiadek- pół słoiczka+ 160ml mleka z łyżeczką kleiku
14:00 180ml mleka z łyżeczką kleiku
17:00 cyc+ deser (3-4 łyżeczki)+ 160 ml mleka z jedną łyżeczką kleiku
20:20 260ml mleka z trzema łyżeczkami kleiku

Są oczywiście odchyły czasowe z do 30 minut ;-)
 
reklama
Do góry