reklama
Witam wszystkie mamuśki:-)
Jestem na tym wątku poraz pierwszy, również jestem mamą czerwcową. Moja Nadzia urodziła się 13 czerwca W piątek
Teraz ma 4,5 miesiąca i powoli wprowadzamy nowe smaki. I same z tym problemy.
Nadzia ma alergię na białko mleka krowiego, jest na nutramigenie. Dwa tygodnie temu wprowadziliśmy jabłko, ale w nocy niunia miała problemy z oddychaniem, pojawił się katar i kaszel.Więc jabłko odpada. Parę dni temu wprawidziłam soczek marchewkowy a wczoraj pierwszy raz Sinlac. I niestety cały dzień niunia krzyczała, problemy z brzuszkiem:-(
Już nie wiem co robić, co jej dawać....
Jestem na tym wątku poraz pierwszy, również jestem mamą czerwcową. Moja Nadzia urodziła się 13 czerwca W piątek
Teraz ma 4,5 miesiąca i powoli wprowadzamy nowe smaki. I same z tym problemy.
Nadzia ma alergię na białko mleka krowiego, jest na nutramigenie. Dwa tygodnie temu wprowadziliśmy jabłko, ale w nocy niunia miała problemy z oddychaniem, pojawił się katar i kaszel.Więc jabłko odpada. Parę dni temu wprawidziłam soczek marchewkowy a wczoraj pierwszy raz Sinlac. I niestety cały dzień niunia krzyczała, problemy z brzuszkiem:-(
Już nie wiem co robić, co jej dawać....
Witam wszystkie mamuśki:-)
Jestem na tym wątku poraz pierwszy, również jestem mamą czerwcową. Moja Nadzia urodziła się 13 czerwca W piątek
Teraz ma 4,5 miesiąca i powoli wprowadzamy nowe smaki. I same z tym problemy.
Nadzia ma alergię na białko mleka krowiego, jest na nutramigenie. Dwa tygodnie temu wprowadziliśmy jabłko, ale w nocy niunia miała problemy z oddychaniem, pojawił się katar i kaszel.Więc jabłko odpada. Parę dni temu wprawidziłam soczek marchewkowy a wczoraj pierwszy raz Sinlac. I niestety cały dzień niunia krzyczała, problemy z brzuszkiem:-(
Już nie wiem co robić, co jej dawać....
Jedyne co mogę poradzić to cierpliwie czekać. U mnie też synek nie od razu "załapał " jedzonko. Troszkę to trwało - nadal trwa. Ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.
W niedzielnym odcinku Supernianii p. Dorota "odstawiała od butelki" trzyletnich chłopców. Szok ..że rodzice na takie rzeczy pozwalają. Przecież robią dzieciom krzywdę.
też oglądałąm ten odcinek masakra , nasza Zuzia już teraz je tylko 4 razy na dobe z butelki a tak to pałaszuje co tylko jej się podsunie czsami aż mruczy jak jej podaje jakaś zupkę czy owoce
ja skonczyłam pic mleko z butelki jak miałam 15 lat;-);-);-).Niecierpie zapachu mleka,ale takie cieple słodkie uwielbiam.Wiec miałam flache z wódy i smoka i uwielbiałam zaszywac sie pod kołdra i cyckac to mleko i jeszcze dodatkowo naciągałam sobie ucho.
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Limba niezła z ciebie zawodniczka.
Mnie też długo przez butle karmiono. ALe co gorsza bez mojej wiedzy. Jak byłam w pierwszej klasie podstawówki, to któregoś pięknego ranak sie obudziłąm i miałam w dziobie butle. Wiecie jak sie rozpłakałam , że mama mnie karmi przez sen z butelki. Od tego momentu wstawałam przed mamą , zeby nie wciskała mi butli. Mama twierdziła że sie bała że będę chodziła głodna(a byłam niezła kluska)
Teraz ja jestem straszną przeciwniczką butli(długiego karmienia butlą)
Mnie też długo przez butle karmiono. ALe co gorsza bez mojej wiedzy. Jak byłam w pierwszej klasie podstawówki, to któregoś pięknego ranak sie obudziłąm i miałam w dziobie butle. Wiecie jak sie rozpłakałam , że mama mnie karmi przez sen z butelki. Od tego momentu wstawałam przed mamą , zeby nie wciskała mi butli. Mama twierdziła że sie bała że będę chodziła głodna(a byłam niezła kluska)
Teraz ja jestem straszną przeciwniczką butli(długiego karmienia butlą)
reklama
Kurde dostaje nerwicy,Adas za cholere nie wezmie mleka z butelki.A we wtorek ide na 12 godzin na nocke.Dam mu cyca o 7,ale zawsze budzi sie o 1 i chce jesc,potem dopiero o 8 ale wtedy to bede juz w domu. Musze cos zrobic zeby ten jeden raz w nocy zjadł moje mleko z flachy.Jutro kupie taki specjalny smoczek-moze sie uda
Podziel się: