reklama
Misio zesypany masakrycznie, pół nocy płakał, rano zrobił mega kupe ze śluzem i sie wypierdział, także u nas Pepti odpada, myśle ze oprócz alergii jeszcze dochdzoi nietolerancja laktozy.
No i nutra z powrotem. Rano zjadł 80 ml po wielkiej walce... lepsze to nż nic. Teraz bedziemy jeśc drugfi raz, zobaczymy jak pojdzie.
No i nutra z powrotem. Rano zjadł 80 ml po wielkiej walce... lepsze to nż nic. Teraz bedziemy jeśc drugfi raz, zobaczymy jak pojdzie.
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Głuszku, współczuję takich przejść... Dziecko cierpi a matce serce krwawi...
Magdziarko, muszę zacząć chonić siebie. Dla dzieci. Podupadłam na zdrowiu. Ktoś może powiedzieć, że to "tylko" trochę wyrzeczeń. U mnie to już prawie 7 lat służenia mojego organizmu dla moich dzieci. I właśnie dla nich muszę zacząć siebie chronić. A przy alergii nie ma innego wyjścia tylko włączenie sztucznego mleka. Inaczej nie mogę zadbać o siebie... Jak to piszę to płaczę, bo nie ma nic cudowniejszego niż karmienie piersią. Mam pełne piersi pokarmu - mogłabym wykarmić spokojnie dwójkę. Jest to w sumie ostatnia chwila, żeby zacząć to sztuczne w formie bebilonu pepti wprowadzać. Nie odstawię jej od razuale to pierwszy krok. Z drugiej strony niektóre z Was wprowadzają już stałe pokarmy - mi lekarz odradził. Ze względu na alergie nie można zacząć zbyt wcześnie - w zasadzie im później tym lepiej.
Magdziarko, muszę zacząć chonić siebie. Dla dzieci. Podupadłam na zdrowiu. Ktoś może powiedzieć, że to "tylko" trochę wyrzeczeń. U mnie to już prawie 7 lat służenia mojego organizmu dla moich dzieci. I właśnie dla nich muszę zacząć siebie chronić. A przy alergii nie ma innego wyjścia tylko włączenie sztucznego mleka. Inaczej nie mogę zadbać o siebie... Jak to piszę to płaczę, bo nie ma nic cudowniejszego niż karmienie piersią. Mam pełne piersi pokarmu - mogłabym wykarmić spokojnie dwójkę. Jest to w sumie ostatnia chwila, żeby zacząć to sztuczne w formie bebilonu pepti wprowadzać. Nie odstawię jej od razuale to pierwszy krok. Z drugiej strony niektóre z Was wprowadzają już stałe pokarmy - mi lekarz odradził. Ze względu na alergie nie można zacząć zbyt wcześnie - w zasadzie im później tym lepiej.
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Joaś bidulko
twoje dzieci na tym tylko zyskają a trzeba wziąć pod uwagę i te starsze. Jak mamusia będzie chora to nie zdoła im sprostać. Ja karmię Olę i widzę już po sobie zmiany spowodowane karmieniem a co dopiero ty , tyle lat, no i ja jem prawie wszystko.
twoje dzieci na tym tylko zyskają a trzeba wziąć pod uwagę i te starsze. Jak mamusia będzie chora to nie zdoła im sprostać. Ja karmię Olę i widzę już po sobie zmiany spowodowane karmieniem a co dopiero ty , tyle lat, no i ja jem prawie wszystko.
Julia!
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 710
Maju ja podaje Filipowi cały czas wode gerbera,której nie trzeba gotować ale teraz jest z nią problem
Głuszku i jak u Ciebie?? A może mleko sojowe spróbuj? Nie wiem co Ci napisać,biedny Michaś i Ty również:-(A co mówi lekarz na to?
Joaś ,a Ty się nie dołuj, jeśli tak trzeba to dawaj sztuczne,to nie tylko dzieci są ważne ale Ty sama również i pamiętaj o tym
Ja wytrzymałam na diecie bezmlecznej 3 miesiące,byłam wiecznie głodna i niezadowolona, strasznie wyglądałam i też mi było szkoda dawać sztuczne ale zaczęłam odciągać bo trzeba było zagęszczać i mleczko przestało napływać..
Głuszku i jak u Ciebie?? A może mleko sojowe spróbuj? Nie wiem co Ci napisać,biedny Michaś i Ty również:-(A co mówi lekarz na to?
Joaś ,a Ty się nie dołuj, jeśli tak trzeba to dawaj sztuczne,to nie tylko dzieci są ważne ale Ty sama również i pamiętaj o tym
Ja wytrzymałam na diecie bezmlecznej 3 miesiące,byłam wiecznie głodna i niezadowolona, strasznie wyglądałam i też mi było szkoda dawać sztuczne ale zaczęłam odciągać bo trzeba było zagęszczać i mleczko przestało napływać..
mata-kow
mama do kwadratu :)
Joaś teraz dasz dzieciom o wiele więcej, zdrową mamę
Joaś jestem z Toba całym sercem ,jesteś wzorem do nasladowania, tyle wytrzymalas na diecie, calaś dzieciom najlepszego co mogłas. A teraz czas pomysleć o sobie. A jak ciebie zabraknie to kto się nimi zajmie? Musisz dbac o siebie bo jesteś im potrzeebna. Tola przezyje bez cycka a bez mamy nie bardzo;-). Najważniejsze żebys byla zdrowa!!!
Kiedy lekarz kazal ci wprowadzać inne produkty niż mleczko? wiesz tak sie troc he zastanawiam skoro ona ma taką silną alergie czy nie lepiej jej nutra od razu zapodac. Zebyś nie miala takich przebojów jak ja z Michałkiem, bo Marysia z cyca na nutre sie szybciej przestawiła niz Michal.
julia - lekarz powiedzial ze to kontaktówka wiec jest spalony u mnie, a ponic taka dobra Pani alergolog!!!! Sojowego nie można u takich maluchów bo też sie czesto uczulaja. Dopiero po roczku. Ja nie podam bo boje ze sie uczuli i wtedy już bym nie mogła podac póxnije. Marysia miała duzo gorszą alergie i na sojowe mi sie przestawiła jak miała 1,5 roku wiec jestem dobrej mysli.
No ale u nas juz dobrze, Michal chyba wyczuł ze nie dostanie nic innego i je!!! Co prawda musze mu sporo dosłodzić glukozą, ale licze na to ze za parę dni zaczne zmnijeszac ta glukozę..... W sumie jak policzylam to zjadł wczoraj 675 ml to nie jest tak żle (8-9-80ml, 13-105 ml, 16-160 ml, 19-130 ml z kliekiem kuk., 24-170 ml z kliekiem ryż. i 5-30 ml tak na deser w nocy ). Dzis sie tez lepiej zaczeło bo zjadl 130 na sniadanie w dwóch ratach. Docelowo chce mu dawać o 13 obiad o 16 Sinlac, tylko nie bardzo wiem gdzie mam dawac owoce jak one tylko 4 posiłki w ciągu dnia ???? Moze jakby nie jadł o tej 5 (i tak je coraz mniej) to by zjadl rano o 7.30 jak wstaje calą porcję i wtedy bym mogła mu dać Silnac o 11 jak wstaje a o 14 jak wrocimy ze spaceru obiad i o 17 owoce. i to by bylo optymalnie.
Kiedy lekarz kazal ci wprowadzać inne produkty niż mleczko? wiesz tak sie troc he zastanawiam skoro ona ma taką silną alergie czy nie lepiej jej nutra od razu zapodac. Zebyś nie miala takich przebojów jak ja z Michałkiem, bo Marysia z cyca na nutre sie szybciej przestawiła niz Michal.
julia - lekarz powiedzial ze to kontaktówka wiec jest spalony u mnie, a ponic taka dobra Pani alergolog!!!! Sojowego nie można u takich maluchów bo też sie czesto uczulaja. Dopiero po roczku. Ja nie podam bo boje ze sie uczuli i wtedy już bym nie mogła podac póxnije. Marysia miała duzo gorszą alergie i na sojowe mi sie przestawiła jak miała 1,5 roku wiec jestem dobrej mysli.
No ale u nas juz dobrze, Michal chyba wyczuł ze nie dostanie nic innego i je!!! Co prawda musze mu sporo dosłodzić glukozą, ale licze na to ze za parę dni zaczne zmnijeszac ta glukozę..... W sumie jak policzylam to zjadł wczoraj 675 ml to nie jest tak żle (8-9-80ml, 13-105 ml, 16-160 ml, 19-130 ml z kliekiem kuk., 24-170 ml z kliekiem ryż. i 5-30 ml tak na deser w nocy ). Dzis sie tez lepiej zaczeło bo zjadl 130 na sniadanie w dwóch ratach. Docelowo chce mu dawać o 13 obiad o 16 Sinlac, tylko nie bardzo wiem gdzie mam dawac owoce jak one tylko 4 posiłki w ciągu dnia ???? Moze jakby nie jadł o tej 5 (i tak je coraz mniej) to by zjadl rano o 7.30 jak wstaje calą porcję i wtedy bym mogła mu dać Silnac o 11 jak wstaje a o 14 jak wrocimy ze spaceru obiad i o 17 owoce. i to by bylo optymalnie.
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Głuszku dobrze zrobiłaś , trzeba było go przetrzymać a jak głodny to zje bo nie ma innego wyjścia.
Najgorsze jest to że każdy pediatra widać ma swoją teorię na temat wprowadzania nowych rzeczy i weź człowieku to wypośrodkuj.
Ja dała małej marchewkę i jabłko i na oba nie zareagowała dobrze więc może to ijest też i indywidualna kwestia każdego dziecka , każdy z nas jest inny i może żołądek mojej jeszcze nie gotowy.
Starszej dałam pierwszy raz posiłek jak skończyła 6 miesięcy i na nic nie jest uczulona.
Najgorsze jest to że każdy pediatra widać ma swoją teorię na temat wprowadzania nowych rzeczy i weź człowieku to wypośrodkuj.
Ja dała małej marchewkę i jabłko i na oba nie zareagowała dobrze więc może to ijest też i indywidualna kwestia każdego dziecka , każdy z nas jest inny i może żołądek mojej jeszcze nie gotowy.
Starszej dałam pierwszy raz posiłek jak skończyła 6 miesięcy i na nic nie jest uczulona.
reklama
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
Dziewczyny,wspolczuje tym,ktore maja problem z karmieniem piersia,czy tez z butelki.Ja na razie nie moge narzekac,jem wlasciwie wszystko i karmie.Tylko,ze od ponad tygodnia Maja ma wysypke na buzi i nie mam pojecia od czego.Lekarka stawia na ktorys skladnik obiadkow,ale jeszcze nie doszlam do tego ktory,bo mimo zmian w jadlospisie u niej na buzi nic sie nie zmienia....
Podziel się: