reklama
joan-na
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2008
- Postów
- 519
Mamoot, Magdziara, dzięki za odpowiedzi. Super, że wasze chłopaczki tak ładnie próbują żuć. To bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju zgryzu. Mój mały mnie czasami podłamuje. Nic nie chce gryźć, nawet ciastka mu nie pasują. Jak poczuje kawałeczek w buzi, to nie czeka aż rozmięknie tylko od razu wypycha języczkiem...przynajmniej to umie;-). Ostatnio zrobiłam przerwę, za kilka dni znów spróbuję coś mu podać. Strasznie z niego uparte stworzenie. Ale i na niego kiedyś przyjdzie czas i dojrzeje do dorosłego jedzenia. Zawartość mojego talerz i owszem, interesuje go. Ale jak mu daję coś do spróbowania, to tylko ogladą w rączkach
joanna moj maly tez sie nie kwapi do gryzieniachociaz ostatnio robi postepy bo zjada chrupki kukurydziane i nawet jak ugryzie wiekszy kawalek to go nie wypluwaa dzis zjadl kawalek gazety, taki maly rozek nie zdazylam zabraca m skomentowal "mam nadzieje ze go po tym nie wysypie"
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
ale czad,padlam ze smiechua m skomentowal "mam nadzieje ze go po tym nie wysypie"
Wczoraj przy kolacji Staś az cały sie wyciągał na swoim krzesełku do kawałka pomarańczy, który leżał na stole. No to mu dałam. Wyciamkał i wyssał wszystko dokładnie.
No i próbowałam metodę Magdziarki z małymi kanapeczkami (u mnie w domu mówiło sie na nie "tramwajiki"). Staś sam je sobie bierze, pociamka, pomemła. Część połknie, część wypluwa. No ale przynajmniej się uczy, że trzeba coś gryźć.
No i próbowałam metodę Magdziarki z małymi kanapeczkami (u mnie w domu mówiło sie na nie "tramwajiki"). Staś sam je sobie bierze, pociamka, pomemła. Część połknie, część wypluwa. No ale przynajmniej się uczy, że trzeba coś gryźć.
mata-kow
mama do kwadratu :)
dziś wieczorem zauważyłam, że małą mi wysypało... no i nie wiem od czego... cały brzuszek, plecki i pupka w czerwonych kropkach:-( pupka juz kilka dni miała kilka plamek, ale myślałam, że to od luźnej kupki... leki dostaje już ponad tydzień, od niedawna inhalacje... wczoraj liznęła trochę budyniu czekoladowego (ale już miała kontakt z kakao), dziś dostała troszkę kotlecika ryzowego i małą fasolkę szparagową... co to może być
dziewczyny czy ktoras miala taki problem ze dziecko nie chcialo jesc lyzeczka?
bruno od tygodnia sie buntuje i zaciska buzie jak widzi lyzeczke z jedzeniem:-(nie chodzi chyba o rodzaj jedzenia bo jak mu sie przypadkiem uda cos wcisnac to zjada...juz nie wiem co robic:-(nie moze jesc tylko mleka... poza tym pcha do buzi wszystko co nie jest jedzeniem i wyjatek: z checia chrupie chrupki kukurydziane
bruno od tygodnia sie buntuje i zaciska buzie jak widzi lyzeczke z jedzeniem:-(nie chodzi chyba o rodzaj jedzenia bo jak mu sie przypadkiem uda cos wcisnac to zjada...juz nie wiem co robic:-(nie moze jesc tylko mleka... poza tym pcha do buzi wszystko co nie jest jedzeniem i wyjatek: z checia chrupie chrupki kukurydziane
reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Wilmek a probowalas rozredzic zupkki dac mu przez smoczek jak bedzie jadl tzn ze tylko lyzeczka bee. Ja niestety mam inny problem musze sie chowac z jedzeniem bo moje dziecko by cly czas ruszalo buzia
Podziel się: