reklama
Wiem Madzia ze nie chce jesc ale moze zje dorosłe jedzonko? Pamietaj ze alergicy to czesto niejadki. Moze mu cos niesłuzy i dlatego nie chce jesc? Mój Michal np. nie chce jesc owoców - musze mu dawac do mleka w butli.
Mamoot a co z tym uczuleniem u Wojtka?
Niby lepiej ale nie do końca. Dostawał już Zyrtec, Ketotifen. Teraz jedzie na Claritine + maść natłuszczająca. Dałam mu też dwa razy maść sterydową. W sumie jest lepiej niż było, ale nie do kończ dobrze. Próbowałam różne rzeczy odstawiać, ale bez szczególnego efektu (tyle, że zniknęły krostki, ale teraz znów sie pojawiły - może po proszku do prania). Chyba czeka mnie jednak próba dietowa. Mam pomysł, żeby przez tydzień dawać mu bardzo proste posiłki, żeby łatwo było wykluczyć alergen.
no i mam jeszcze pomysł, że to może rajstopki, bo jednak głównie to uczulenie jest na nogach.
Magdziarko, Głuszku, ja uważam, że jak dziecko je/pije chętnie i nic mu nie szkodzi, to można dawać. Nie dajmy się zwariować.
Julia!
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 710
U nas kiszony już tez był. A paróweczka wstyd się przyznać na dziennym porządku bo inaczej Antoś by umarł z głodu. On zjada ok 400 ml mleka na dobe..
Ja kupiłam dziś cielęce i spróbuje podać,pamiętam,że Eryka to szamała parówki w tym wieku i tak jej zostało do dziś.
Madzia dawaj mu jak je i nic się nie dzieję, w końcu musi coś jeść...
Magda a wiesz ze w parówce sa czesto białka mleka krowiego i sojowego?
A ja tez dzis zgrzeszyłam i dałam Michałowi zwykłej cherbaty ale takiej lury, pił az mu sie uszy trzesły. Bo jak pamietacie on nie chce mi pic. Zobaczymy jak bedzie po tej cherbacie....
Głuszku ja jak byłam w szpitalu i zobaczyłam jaką tam lure dawają dzieciakom to byłam w szoku
Filip mi też nie chciał pić i dlatego miał problem z nerką,no i ja się wkurzyłam i od miesiąca daje mu zwykłą herbatkę ale takie siki znaczy słomkowy kolor,trochę słodzę i piję po każdym piciu i już problemu z nerką nie ma. Ja testowałam soki, herbatki dla dzieci ale niestety nie chciał.
Magdziarko, Głuszku, ja uważam, że jak dziecko je/pije chętnie i nic mu nie szkodzi, to można dawać. Nie dajmy się zwariować.
no własnie to jest tak róznie. Moze nie miec objawów skórnych a potem astma... patrz na Azile.
Ja tez posmece, muy walczymy od tego antybiotykuy z wyspka na buzi i nie chce zejsc, jak posmaruje Elocomen to złazi i zaraz wychodzi, cos go zaczeło uczulac co nie uczuało wczesniej i badx tu madry człowieku. Teraz to mi chyba przyjdzie go wyzerowac jak Azile bo juz nie wiem jak znalexc alergen.
Joasiek, moja też płyny inne niż mleko przyjmuje w śladowych ilościach:-). Zapomniałam dodać, że pije mleko bebilon pepti, które jest mniej kaloryczne niż zwykłe i nasze 200 ml to tak jak 180ml normalnego mleka.
O widzę, że ktos oprócz mojej Coreczki też pije bebilon Pepti:-)Ja wprowadziłam to mleczko w 7 m-cu kiedy przygotowywałam sie do powrotu do pracy,żeby mała miała co jeść w czasei tych 8 godzin.Nie wiedziałam że jest ona mniej kaloryczne-uff dobrze cos takiego usłyszeć szczególnie kiedy martwię się zbyt dużą wagą mojej małej-obecnie 11 kg.A Helenka w takim razie też jest alergikiem?Jak w takim razie z jej obecnym jedzonkiem?
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Ja parowke szybko nie dam tam najwieszy syf jesti tluszczu pelno lepiej zwykla kielbaske jakas.Moja Nadia wczoraj zjadła zupę ogórkową z ziemniaczkami - mmmm ale sie zajadała ...parówek jeszcze nie dawałam...
reklama
[
Wczoraj byliśmy u nefrologa z tą nerką i ona powiedziała,że nie mam w nocy podawać Filipowi mleka tylko poić go herbatką bo najczęsciej w nocy tworzą się zastoje w nerkach, dopajac też dużo w dzień.
A ile Wasze dzieci piją herbatek,wody,soku przez cały dzień??[/quote]
O jej trochę się przestraszyłam jak przeczytałam o tych zastojach,bo moja mała pije w nocy pierś i oszukane trochę mleczko (z 3 łyżeczek zamiast z 7 bebilon pepti).Je ok. 23-24 pierś,potem ok. 3-4 butle no i rano o 6.00 pierś-czy to może jej zaszkodzić?Czy może dotyczy to tylko dzieci z problemami z nerkami? A poza tym moja mała w dzień pije tylko mleko z butli moją pierś i czasami łyżeczką bobofruta.Woda i herbatki odpadają.
Wczoraj byliśmy u nefrologa z tą nerką i ona powiedziała,że nie mam w nocy podawać Filipowi mleka tylko poić go herbatką bo najczęsciej w nocy tworzą się zastoje w nerkach, dopajac też dużo w dzień.
A ile Wasze dzieci piją herbatek,wody,soku przez cały dzień??[/quote]
O jej trochę się przestraszyłam jak przeczytałam o tych zastojach,bo moja mała pije w nocy pierś i oszukane trochę mleczko (z 3 łyżeczek zamiast z 7 bebilon pepti).Je ok. 23-24 pierś,potem ok. 3-4 butle no i rano o 6.00 pierś-czy to może jej zaszkodzić?Czy może dotyczy to tylko dzieci z problemami z nerkami? A poza tym moja mała w dzień pije tylko mleko z butli moją pierś i czasami łyżeczką bobofruta.Woda i herbatki odpadają.
Podziel się: