reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych brzdąców piersią i / lub butelką

reklama
moja mała różnie ssie, czasem 10 minut Jej starczy a czasem to i godzinę może wisieć, ale wtedy to chyba bardziej się bawi i drażni ze mną niż ssie :sorry2: bo possie trochę i tak jakby przyśnie, no to ja odkładam to nagle oczy jak dwa złote i w kółko to samo - na szczęście już rzadziej Jej sie tak zdarza robić ;-)
ja też mam nadzieję, że Ola się najada.... w poniedziałek mamy wizytę w szpitalu, strasznie jestem ciekawa ile mała waży.... chyba muszę sobie kupić wagę dla małej :sorry2:
 
U mnie mała je co 2-3 godziny od 20 do 30 minut ale tak jak pisze mamajakty potrafi wisieć godzinę na cycku i bawić się brodawką.
Wczoraj od 21 do 01 w nocy znów był krzyk - te kolki są wykańczające. Trzy razy uspała i jak połozyłam do łóżka znów krzyk - kręgosłup mnie boli a Lenka ma już 5 kg (urodziła się 2,79 kg).

Ja kupiłam wagę na allegro taką do 20 kg
SUPER Elektroniczna WAGA niemowlęca HITTTT!!!!!! (539876754) - Aukcje internetowe Allegro
 
moja coś dziś świruje..po takiej ładnej nocy i przespaniu 3,5 godziny bez mruknięcia w południe teraz swiruje...jeść niby juz nie chce (może z 5 minut possała) pręży sie i wygina jakby miała problem z kupką, przysypia, budzi sie znow possie 5 minut powygina sie i znow przysypia...generalnie robota przy niej non stop, nawet jak spi to niespokojnie mamrocze coś wykrzywia sie...gdzie znaleźć ten masażyk dla maluszków od bolącego brzuszka?
 
ja miałam ciężkie początki-Mała jadła w nocy co pół godziny...teraz jest ok-Natalcia domaga sie karmienia co 2-3h a w nocy wytrzymuje nawet i 4 smacznie śpiąc:-) co do długości to tez różnie ale tak około 20minut
 
ja nadal walcze z bolesnością piersi...ale przynajmniej brodawka mi sie zagoiła bo w drugiej dobie mała tyle wisiała na cycku ze aż mi sie ranki porobiły, we wtorek wizyta położnej i podejmiemy decyzje czy zaopatrzyc sie w laktator...
słuchaj emilka, jeśli cie boli to znaczy że dzidzia ssie pierś. wczoraj położna mi pokazała i już nie boli. jak wyciągasz to sutek nie powinien być splaszczony, jeśli jest to znaczy że dzidzia trzyma go za płytko. sutek powinien być w podniebieniu miękkim. trudno mi jest opisać jak masz włożyć dziecku cycusia, ale ja robię to tak że czekam aż michałek otworzy szeroko buźke i wtedy szybciutko ankłądam mu buźkę na pierś. z tym że położna też pokazała mi jak trzymać dziecko. myślę że jeśli położna która do ciebie przyjdzie zna się na rzeczy to na pewno ci pokarze.
 
no ja sobie porobiłam tych ranek z nieumiejętności przystawiania jej ewidentnie...w spitalu każda położna inaczej kazała mi przystawiac dziecko...baaaaaardzo irytujące...robiłam to tak jak mi kazała jedna. wchodziła akurat druga i mówiła że to nie tak...ale jedno miały wspólne wszytskie mówiły że niezwykle ważne jest żeby mała łapała cycka głęboko bo inaczej będa ranki...i racje miały..teraz ranki sie wygoiły bo też właśnie nakładam cycka głęboko do buzi malucha(choc czasem ona sie potwornie bulwersuje i złości) tyle ze cała reszta leży bo np to główkę dziecka powinnam nakładać na pierś a nie pierś wciskac dziecku do buzi...no i jak trzymać dziecko to ja juz nie wiem mam mętlik w głowie...za duzo tych wersji:-(
 
moja coś dziś świruje..po takiej ładnej nocy i przespaniu 3,5 godziny bez mruknięcia w południe teraz swiruje...jeść niby juz nie chce (może z 5 minut possała) pręży sie i wygina jakby miała problem z kupką, przysypia, budzi sie znow possie 5 minut powygina sie i znow przysypia...generalnie robota przy niej non stop, nawet jak spi to niespokojnie mamrocze coś wykrzywia sie...gdzie znaleźć ten masażyk dla maluszków od bolącego brzuszka?

Masaż dziecka - artykuł
 
reklama
U nas na początku tez były problemy z karmieniem ale od jakiegos tygodnia slicznie nam to idzie.Ja zawsze pilnuje zeby mała miała bardzo szeroko otwartą buzie i dopiero wtedy wkładam jej pierś.Nauczyla sie ładnie zasysac i juz mnie nic nie boli:tak:.A karmimy tak z 40-50 minut aż sama puści sutek.
 
Do góry