E
efilo
Gość
Czyli co? Bawicie sie, jecie, przebieracie i do wózka?
reklama
Melasa dzięki za opis - przemawia do mnie 
Próbowałam dziś kupić sinlac w aptece - powiedziano mi, że jest wstrzymany 
Niestety, nie znam przyczyny - wiecie coś o tym?
Jola jakaś paranoja z tymi spacerami - dziś 2km na ostrym biegu i klaksonie A uspokoił się pod klatką
Próbowałam dziś kupić sinlac w aptece - powiedziano mi, że jest wstrzymany Niestety, nie znam przyczyny - wiecie coś o tym? Jola jakaś paranoja z tymi spacerami - dziś 2km na ostrym biegu i klaksonie
A uspokoił się pod klatką 
Esia, ja też dziś próbowałam kupić Sinlac i też mi się nie udało. Ale przyczyną (z tego co słyszałam) jest nie wstrzymanie tylko fakt, że zabrakło jakiegoś składnika produkcji. Podobno mają być dopiero po 14tym.
Ja dziś dostałam paczuszkę z Nestle i udało mi się wcisnąć Magdzie ze 2 łyżki kaszki ryżowej z bananami (z próbki). Potem doszło do tego ze 3 łyżeczki jabłuszka. No i teraz zjadła ze 4 łyżeczki zupki mojej własnej produkcji. Hmmm, duma mnie rozpiera, że moje smakowało najbardziej.
;-)
Podobno mają być dopiero po 14tym.Ja dziś dostałam paczuszkę z Nestle i udało mi się wcisnąć Magdzie ze 2 łyżki kaszki ryżowej z bananami (z próbki). Potem doszło do tego ze 3 łyżeczki jabłuszka. No i teraz zjadła ze 4 łyżeczki zupki mojej własnej produkcji. Hmmm, duma mnie rozpiera, że moje smakowało najbardziej.
;-)
Esia na wszystkich opakowaniach jest napisane od 5 miesiąca, ale pediatrzy zalecają po skończonym 4.
Co do naszej ostatniej nocki, to nie było tak źle (chyba Staś zaczął się naprawiać) a więc krótka relacja:
nakarmiłam go o 23, obudził się o 2.30 - dałam mu wodę, 2.45 - woda, tutaj westchnął bidulek i zasnął. Kolejna pobudka 4.30 - tu mi się go szkoda zrobiło, że biedny jest napewno głodny i dostał cycka
(tacie się nie przyznaliśmy
), szczęśliwy spał do 7.30:-)
Co do naszej ostatniej nocki, to nie było tak źle (chyba Staś zaczął się naprawiać
) a więc krótka relacja:nakarmiłam go o 23, obudził się o 2.30 - dałam mu wodę, 2.45 - woda, tutaj westchnął bidulek i zasnął. Kolejna pobudka 4.30 - tu mi się go szkoda zrobiło, że biedny jest napewno głodny i dostał cycka
(tacie się nie przyznaliśmy), szczęśliwy spał do 7.30:-)
Toska tatusiowie wszystkiego wiedzieć nie mogą ;-)
jestem tego samego zdania
mamy z synkiem nasze słodkie tajemnice:-)
reklama