reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych bąbelków

reklama
Moniko głowa do góry, każda ilość twojego mleczka jest cenna dla Karolci a twoje załamanie będzie powodować pogorszenie. no i jak juz kiedyś dziewczyny pisały, bycie cudowną mamą nie zależy od ilości mleka w piersiach ani sposobu karmienia. sama siebie nie przeskoczysz.
mi się jakoś udało wyjść na prostą, Michaś je co 2-3 godzinki, ale w przeciwieństwie do ciebie miałam czas na walkę i nie miałam tyle stresu, bo nie pracuję.
u nas z kolei zaczęły się częstsze budzenia w nocy. już nie po 5 czy 6 godzinach od karmienia a po 3-4, ale póki co, nie narzekam;-)
 
Widzisz , ja całkiem niedawno chwaliłam się Wam, że mój misiek od 1-ej do 6 -ej spał bez budzenia, a od piątku wieczora nastąpił powrót do przeszłości, znowu się budzi max, co 3 godz. bo zwykle to co ok. 2 godz. ale mam nadzieje i czekam aż znowu prześpie choćby pół nocy :-)
 
No to chyba norma! U mnie też nastąpił regres jeśli chodzi o spanie. Już fajnie spała z 1 przerwą, a teraz buch co 3h- czasem nawet 2 się budzi. I zajada co niemiara za każdym razem. Dzisiaj pierwszy raz od chyba 10 nocy dobrze spała- a "dobrze" oznacza dla mnie 4,5h w ciągu- choć kiedyś sypiała po 6-7... ach te wspomnienia ;-)
I do tego strasznie postanowała się rozbudzać. Rączki latają jak najęte, co chwila sama sobie smoczek wyciąga z buzi (a włożyć z powrotem nie potrafi tylko nim macha, ciumka, oblizuje, w końcu gubi). Mam nadzieję że wkrótce wróci błogostan i długi sen bez jedzienia.

A co do urozmaicania diety- nie spieszycie się zbytnio? U mnie ciągle 100% cyca jedzie. W przychodni to mi kobita po 2 miesiącu kazała soki podawać, ale wszystko co mówią w tej przychodni traktuję jak fantastykę (a chodzę tam tylko na szczepienia). Za to konkret pediatra powiedziała mi że jeśli będzie mus to dopiero po skończeniu 4 miesiąca można coś pomyśleć, i na początek poleca kaszkę Nestlke Sinlac- bez glutenu itp. Wszelkie inne eksperymenty jeszcze później... A tu czytam że wasze dzieciaki już połowę ogórdka przetestowały ;-)

Monika>> U mnie na wszelkie kryzysy pomógł laktator. Mała ssać nie chciała (bo po co jak nic nie leci), a laktator jest bardziej cierpliwy. Czasem trzeba jej było te kilka kropelek wlać butelką, bo już była nieźle zezłoszczona, ale żadne modyfikowane mleko nie weszło de menu. A jak szła wieczorem spać, to ja znowy na maszynce mleczarnię uruchamiałam. Po ok5 dniach wszystko wróciło do normy.
 
Monia kochana ja znam ten bol...u mnie kryzysow bylo z 6!Ostatni minol kilka dni temu i mala nareszcie spi jak dawniej,czyli 1 gora dwie pobodki w nocy,bo kryzys u mnie sie objawil darciem w nieboglosy no i pobudki co 2 h w nocy...masakra.Nawet butle raz dalam z bezsilnosci ale mala byla juz tak wkurzona ze nawet odechcialo jej sie jesc i ani lyczka nie zrobila z butli...i dobrze bo nastepnej nocy obudzil mnie rozdzierajacy bol piersi!!!Tyle mleka jeszcz nigdy nie mialam!Takie wielkie guzy z tych gruczolow sie zrobily...jak mala sie dorwala to po jednej odpadla i spala 7 godzin!!!Teraz juz tyle nie ma ,natomiast jest w sam raz:)ale gdyby to dluzej trwalo to napewno bym postapila tak jak Ty!
Monia co druge karmienie piersia tez jest super,wiesz ze dalas z siebie wszystko!Niektore dzieciaczki jada tylko na butli i rosna ze ho ho :)))Calujemy mocno i nie zamartwiaj sie tym !Jeste cudna mamusia dla swoich dzieci...najlepsza:)
 
Dzięki, kochane jesteście :-)

A ja już myślałam, że u mnie po kryzysie, a tu klops dziś znów.
Na weekend pojechaliśmy doi teściów. W nocy sobota/niedziela byliśmy ze znajomymi na piwie i ja sobie wypiłam dwa redsy z myślą taką, że dam malutkiej butlę. No i zjadła pierwszą butlę o 2.30 a po dwóch godzinach kolejnej już nie chciała tylko płacz. Chcąc nie chcąc musiałam ją nakarmić mlekiem procentowym :zawstydzona/y:. I z jednej strony dobrze, bo słuchajcie piersi miałam jak balony - zalało mi cała piżamę. A lewa pierś była tak napięta, że bałam się o nawał. Bardzo się więc ucieszyłam, że niunia wyssała mleczko a i tak rano strasznie mnie bolała.
Byłam taka szczęśliwa, że pokonałam kryzys, tym bardziej, że cała niedzielę jadła mleczko tylko z piersi i najadała się, a dziś znowu buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. Musiałam dać jej butelkę, co prawda zjadła tylko 60 ml ale bez tego by się nie obeszło. I cały dzień jest taka marudna, że ja już mam dość. Spała łącznie może 40 min.:szok:
 
Monika a ile ogólnie pijesz? ja zauważyłam, że jak nie wypiję min 2l dziennie to Michał się buntuje przy piersi (zwłaszcza wieczorem)
 
Dziewczyny, a czy po czwartym miesiącu zacznynacie podawać dziecku dodatkowe posiłki, tzn. np. jabłka lub marchewkę ze słoiczka albo kleik lub kaszkę? Ostatnio nawet przeczytałam o zupkach - przecieraxh jarzynowych? Co to właściwie jest? I czy naprawdę już powloli to wszystko podawać? Jeśli tak, to w jakiej kolejności?
Jestem całkowicie skołowana :szok: Dodam tylko, że nasz Maciek jest na razie na mleku mamusi + mleku modyfikowanym, z tym, że niestety coraz częściej z przewagą tego drugiego :-(
 
reklama
Annula ja karmię piersią i nowe rzeczy będę wprowadzać najwcześniej po 5 miesiącu, ale wiele dziewczyn które karmią częściowo piersią i mieszanką już rozszerzyło dietę maluchom - poczytaj sobie na wątku "Rozszerzanie diety.." Dobrze też skonsultować tą kwestię ze swoim pediatrą.
 
Do góry