reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

Ja zagęszczone mleko kleikiem czy kaszką daję przez butlę tylko robię troszkę rzadsze a dzisiaj zagęściłam "Miśowym Ogródkiem" z marchewką i groszkiem smakowało.
 
reklama
U nas dzięki wprowadzeniu obiadków unormował sie czas jedzenia. Teraz mały je ok 9:00 mleczko mamusiowe, o 12:00 zupka narazie Słodka Marchewka ;) Pół dużego słoika zjada że az sie uszy trząsą i jak jest koniec to jest płacz. Daje pozniej soczek i za godzinke cycusia sie domaga. Później co 3 godz mleczka mamusiowe:)
Dzisiaj chce wprowadzić kaszke bananową. Troche mam stracha. Oczywiście ja jak zawsze nie czytam dokładnie grrr i wziełam kaszke ryżową od 4 mc. bananową. Ciesze sie jak głupia. Przychodze do domu i patrze a tamn pisze ze mam mleko dodać. No i sie zastanawiałam czy mam odciągać czy jak ale w koncu doszłam do wniosku ze zrobie troche bebika i dorzuce 2-3 miarki tej kaszki i bedzie git.
Zobaczymy jak mu bedzie to smakować :-)
 
o miniskabe- dajesz mleko zagęszczone kleikiem łyżeczką czy butlą?jak butlą to jakie proporcje, bo na odwrocie jest napisane że podawać łyżeczką.

butelka.
sypie tak na oko.
Wzielam miarke z mleka, ktorego nie uzywam - Nutramigen i sypie tak okolo 1,5 miarki do 120 ml mleka.
Jak robie wiecej mleka np 150 ml to prawie cale 2 miarki.
 
U nas dzięki wprowadzeniu obiadków unormował sie czas jedzenia. Teraz mały je ok 9:00 mleczko mamusiowe, o 12:00 zupka narazie Słodka Marchewka ;) Pół dużego słoika zjada że az sie uszy trząsą i jak jest koniec to jest płacz. Daje pozniej soczek i za godzinke cycusia sie domaga. Później co 3 godz mleczka mamusiowe:)
Dzisiaj chce wprowadzić kaszke bananową. Troche mam stracha. Oczywiście ja jak zawsze nie czytam dokładnie grrr i wziełam kaszke ryżową od 4 mc. bananową. Ciesze sie jak głupia. Przychodze do domu i patrze a tamn pisze ze mam mleko dodać. No i sie zastanawiałam czy mam odciągać czy jak ale w koncu doszłam do wniosku ze zrobie troche bebika i dorzuce 2-3 miarki tej kaszki i bedzie git.
Zobaczymy jak mu bedzie to smakować :-)

no juz bez przesady. Kilka dni w ta czy w ta nie zrobi raczej roznicy :-)
 
dziewczyny ratujcie, bo sama nie wiem co o tym myśleć. Od kilku dni Basia w dzień je z cyca bardzo krótko, tzn. średnio 5 minut, czasami jest jedno lub dwa dłuższe karmienia około 40 minut. Ale martwią mnie te króciutki posiłki, po tych kilku minutach Basia zaczyna płakać i odwracać główkę w tył, aż cała się tak mocno wygina a po chwili znów próbuje złapać brodawkę ssie chwilkę i wszystko zaczyna się od początku. Myślałam, że to może przez te upały ale od 3 dni nie jest aż tak gorąco a problem pozostał. Chyba jutro przejdę się do pediatry, żeby chociaż sprawdzić ile dobrała.
 
w sumie moja czasem tak robi przy butli... wypije troszkę i zaraz jest prężenie się i odwracanie... tez nie wiem, dlaczego?
 
dziewczyny ratujcie, bo sama nie wiem co o tym myśleć. Od kilku dni Basia w dzień je z cyca bardzo krótko, tzn. średnio 5 minut, czasami jest jedno lub dwa dłuższe karmienia około 40 minut. Ale martwią mnie te króciutki posiłki, po tych kilku minutach Basia zaczyna płakać i odwracać główkę w tył, aż cała się tak mocno wygina a po chwili znów próbuje złapać brodawkę ssie chwilkę i wszystko zaczyna się od początku. Myślałam, że to może przez te upały ale od 3 dni nie jest aż tak gorąco a problem pozostał. Chyba jutro przejdę się do pediatry, żeby chociaż sprawdzić ile dobrała.
wiesz moja miała podobnie.do tej pory często tak robi.
jak próbowałam ją karmic na siedzaco to też łapała cysia i po chwili wyginała sie do tyłu.
dlatego probowałam karmic też w innych pozycjach.
zazwyczaj wystarczyło żebym przeniosła się z nią na łóżko i wtedy już normalnie ssała,więc podejrzewam,że było jej po prostu niewygodnie.
może spróbuj tak zrobic z Basią.
co do długości karmienia to Kinga też nie ssie zbyt długo cyca ok 5 do 10 minut.
 
reklama
ionka - i co wtedy robisz?? Bo u nas czasami pomaga trzymanie do odbicia i czasami zje po odbiciu a czasami dalej jest wrzask i nie chce jeść:-(

dzięki Fenix, spróbuję jeszcze w jakiejś innej pozycji, chociaż ja od początku karmię w jednej, ciągle tej samej:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry