reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

moja pediatra mówi, że po roku mleko z kartonu można dawać i że te mleka 3 i 4 to tak naprawdę powinny pić dzieci, które mają niedowagę i ewentualnie możliwość odwapnienia kości. Powiedziała, że to tak firmy wymyślają i że niedługo będzie mleka aż do numeru 10 i będziemy pili mm do 18 roku życia;-)
Albo Nestle Senior ;)
 
reklama
ja pikole ale się rozpisałyście tutaj :)

myszowata mój M gotuje nam i małemu. po prostu najpierw delikatnie doprawi małemu, odleje, bierze mięso itp. i takie porcje na 3-4 dni mrozi, a wtedy dopiero nam robi o doprawia bardzo pikantnie bo my tak lubimy.to są zupki na mięsie.

co do dań ziemniaki mięso je z nami normalnie, wiadomo oddzielamy np. cebulę z sosu jak sie zdarzy no i teściowa ma dla jasia zrobione specjalne buraczki bez octu :)

mazia ładnie je jasio :) ale on tak już zawsze co :)
 
oddzielamy np. cebulę z sosu jak sie zdarzy

a czemu oddzielacie?? nie dajecie mu cebulki??

A właśnie przypomniało mi się: wczoraj Olek poraz pierwszy jadł pierogi z soczewicą i cebulką, polałam mu je roztopionym masłem. Normalnie miłość od pierwszego kęsa:-) Zjadł trzy całe i kawałek czwartego. Miałam stresa czy go brzuch nie rozboli, bo to pierwszy raz i taka ilość, ale nic mu nie było:-)
 
nie używam ulepszaczy typu kostki, wegety i tym podobne - mój M jakby gotował to on namiętnie to używa :) ja daję paprykę, bazylię, tymianek, troszkę soli, pieprz kolorowy i cytrynowy, suszone zioła to prawie do każdej potrawy młodej. wiem że nie lubi koperku więc tyko tego nie używamy :)
 
Kiedys w ddtvn ten gruby kucharz (kojarzycie??) był w "fabryce" parówek i porównywał jakość. Mówił, ze te dobre parówki kosztują ok. 50 zł za kg. :)
 
he he dobre z tym mlekiem :) no ja po roku powoli wprowadze mleko normalne też ale zobaczymy na rocznym bilansie czy nie ma niedowagi czy poniżej centyla nie spadł ...
No a czarnej herbaty nikt u nas nie pije tylko zieloną :) więc mój Franko nie wie jak smakuje czarna herbata.
No ale obiady je jak my tylko kostek rosołowych nie używałam nigdy. Wszystkie zupy na indyku przeważnie.
Też je surówki. Uwielbia kiszona kapustę i ogórki. A buraczki mógłby codziennie jesc. Ja przez 27lat nie jadłam buraczkow z octem ani żadne z moich dzieci. M. jest wdzięczny bo u niego octu zawsze nawalone. A ja nawet nie pozwalam jeszcze starszym jesc konserwowych ogórkow.
 
Matko wymiękam próbując Was nadrobić!
Co do mm, to Szymuś lubi, rano i wieczór flacha musi być obowiązkowo, więc jeszcze trochę wstrzymam się ze zwykłym mlekiem, ale to nie znaczy, że nie próbował, bo mannę robię na zwykłym, a zupę mleczną z płatkami kukurydzianymi wysępi zawsze, ilekroć jem;) Też uważam, że do 3 roku życia to przesada z mm.
U nas z obiadami ze słoika różnie, raz zje, a innym razem parę łyżek. Natomiast wszystko z mojego talerza jest pycha;) Dzisiaj zjedliśmy wspólnie barszcz i potrawkę z kurczaka z ryżem.
Parówek nie daję jeszcze, żółtego sera próbował.
 
reklama
My jak narazie bedziemy dawac bebiko,próbowałam tak ale mi zwymiotował widocznie nie bardzo jego zołądek toleruje krowie mleko,duzo wasze dzieci jedzą

Bartus tak jada;

7.30 lub 8.00 mleko a czasem kaszke
9.30 lub 10.00 jogurcik
12.30 lub 13.00 obiadek
15.00 lub 15.30 mleczko ale zazwyczaj owocki
18.00 lub 18.30 kaszke z owockami lub bez
20.30 lub 21.00 mleko i czasem w nocy tez mleko a i 2 butlelki herbatki lub soczku.
 
Do góry