reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

reklama
dzieki dziewczyny, a jakie dajecie biszkopciki takie normalne dla doroslych czy te specjalne dla maluchow ? Bo te normalnme to sa jakies takie twarde i boje sie dac .
edit - sory dziewczyny juz doczytalam i widze jakie dajecie :-p, nie bylo pytania ;-)
 
Ostatnia edycja:
Ionka a Olcia też taka długa?Milenka 81cm.

oj, nie , moja ma 69cm. widzę, że Milenka jak modelka wysoka :-)

z namawianiem do jedzenia... hmmm jak zaciska usta, to na siłe nie wepchnę, staram się ją jakoś zabawić, żeby buzie otworzyła, ale rzadko kiedy się udaje... jak nie chce jeść, to z reguły nie daję, teoretycznie powinna wtedy zjeść więcej na kolejny posiłek... no ale jak mi mleka nie chce, śniadania nie chce, to przy obiedzie doprowadza mnie do białej gorączki :-(

pocieszeniem dla mnie jest to, że mimo słabiutkiego obiadu zjadła ogromniasta michę podwieczorku i potem jeszcze karmiłam ją zupą pomidorową prosto z garnka, nie mogłam nadążyć, hehe ;-) i zaraz potem dopiła mlekiem, normalnie nie poznaję swego dziecka ;-)
 
Wczoraj dalam Redanowi do kaszki wieczornej troche pelnotlustego mleka, zrobilam pol na pol z moim....Zajadal sie, ale zaraz po zjedzeniu wyskoczyly mu czerwone plamki na twarzy w miejscach gdzie mial kaszke, tak naokolo buzi, na nosie i na brodzie....Zaraz zniknely, ale nie wiem, czy to taka alergia a to mleko?
 
reklama
heronek, jak zeszło, to chyba ok :-) moją kiedys wywaliło plamami, jak zeżarła ulotkę z pizzerii ;-)

dziś przy obiedzie podniosła mi ciśnienie!! :angry: śniadania zjadła z 5 łyżek, ale dałam spokój, bo myslałam, że na obiad zje więcej. jasne :baffled: zjadła 1!!! łyżkę i do widzenia. ani prośbą, ani groźbą :crazy: ale jej wykład walnęłam, powiedzialam, że w takim razie będzie siedziała w krzesełku do usioru i płacz na mnie wrażenie nie zrobi. no to zaczęła mi pyskować "abuu" i "abuu" :sorry:
no żeby mi taka smarkata w dyskusje wchodziła :eek: :laugh2:

po pieciu minutach pożarła cały duzy słoik z makaronem i nawet nie przeszkadzały jej te większe kawałki.
czy ktoś mi wytłumaczy, o co my walczymy? ;-)
 
Do góry