reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie i dieta naszych maluszków

Marti tu jest chyba wiecej info, zly link mi sie wczesniej wkleil: Co to jest Baby-led weaning?

Generalnie tak jak sivi pisze kaza czekac do 6 miesiaca a potem z grubej rury dajesz dzieciakowi wszystko jak leci i nie papki tylko normalne jedzenie, pozwalanie dziecki na jedzenie samemu a nie karmienie go lyzeczka. Jak bylam w zeszlym tygodniu na jednej grupie to taka mala dziewczynka Alice (ma 6 miesiecy i od 2 tygodni jadla stale pokarmy) dostala kanapke z serkiem (takim do smarowania) pokrojana w paseczki i wciagnela cala, a potem jeszcze pchala do buzi ogorka z salatki mamy ;), obok siedzial maly David (tez 6 miesiecy) i mama mu przyniosla w sloiczku spagetti ktore ona i jej maz jedli dzien wczesniej na obiad, tylko posiekane, wylozyla mu to na tacke i palcami wsuwal :tak:
Ja az tak z grubej rury nie pojade, ale bezpieczne produkty bede dak podawac, zeby mala miala wybor, rozne smaki i konsystencje pokarmow, no i pozwole jej sie samej w tym babrac :)
 
reklama
mnie przeraża właśnie to że tak nagle wszystko na raz, bez powolnego wprowadzania...i po swojemu i tak zrobie...

a to że mówią żeby dzieci tak wcześnie same zaczęły jeść to bardzo fajne, tylko ja się na to nie pisze.....wiem co taki brzdąc potrafi nawyprawiać :cool2:...ooo ja dziękuje...
 
ewa tak, bo po mm wszystko bedzie lepiej, nie słuchaj co gadają i rób co uważasz
cytryna ja ostatnio dostałam tabele żywienia dzieci tutaj i po 6 miesiącu większość rzeczy każą wprowadzać. Nawet chili!!!!!tylko cytrusy po 8 miesiącu a tak wsio.

Moja zużywa ze 3, 4 pieluchy na dobe...bo kupa raz na tydzień i to musze się actimelka spić...i nie wiem już co jest z nią grane, bo nic jej nie boli, jest radosna, ślicznie się bawi....a kupy brak chronicznie...
sivi powiem Ci na pocieszenie że u mojej też jest w standardzie robienie kupy co 7-8 dni, i tak poprostu ma, bo tak jak twoja jest radosna, brzuch miękki, no i kupy nie są twarde i robi je bez większego wysiłku, więc uznaje że jest ok.Może jak wprowadze inne pokarmy to będzie częściej kupka. A póki co oszczędzamy na pieluchach.
 
sivi Jeremek tez jeszcze niedawno walil kupe jedna na tydzien, moglam obezrec sie jablek, suszonych sliwek i nic a teraz sam z siebie walnie co 2 dni, u was pewnie tez niedlugo sie unormuje
 
ojjjj nie zrezygnujemy z cycka póki co. tak mysle że sab teraz skutkuje wiec bede go powoli zmniejszać po mniej kropli, a potem zobaczymy. Myslicie, że pokarmy stałe raczej nareguluja prace jelit czy dopiero zaczną się rewolucje??
 
Ewa mój mały miał straszne kolki, zaczęły się tydzień po urodzeniu. Przez dwa miesiące dostawał sab simplex przed każdym posiłkiem i to 15 kropli. Raz dziennie rano dostawał delicol. I przez miesiąc biogaję. Jak miał niespełna 3 miesiące zaczęłam mu podawać łyżeczką soczki jabłkowy i marchewkowy, tak po 20 ml dziennie. Od tygodnia je deserki, a dziś pierwszy raz dostałam marchewe z ziemniakami i powiem ci że od kiedy zaczęłam urozmaicać dietę jest dużo lepiej. Trochę go zatkało z kupkami na 3 dni ale już sobie radzi, robi niezłą gęściochę w ilościach takich że szoook. Mi peditara powiedział że przy gestych pokarmach poprawi mu się tonus i dlatego kazał dawać wcześniej. My oprócz kolek to mieliśmy problem z kupkami, bo ciągle zielone śluzowate i kre kilka razy, ale jak skończył 2.5 miesiąca kupki zaczęły się robić co raz ładniejsze i teraz są super. No i mój maly też m ulewa strasznie, a od kiedy dostaje gęste żarełko ulewa mniej. Ale tym ulewaniem nikt nie każe się nam martwić bo mały waży już ponad 7 kg, a pól słoiczka deserku czy dania to dla niego za mało :) A Emilka jak sobie radzi z kupkami? Pomagałaś jej przy gazach rurką windi może? bo u nas działało super i od razu kupa szła
 
no to już niezła waga...
ja mam zamiar pierwszy raz dać coś do jedzonka Antosi 16.04 - gdy skończy 4 miechy:)
a od jakiej ilości zaczynałaś?
jak na razie to chyba będę sama jej dotowała i wyciskała soczki - dopóki nie pracuję;)
 
reklama
Ja zaczełam od paru łyżeczek ( ciężko stwierdzić ilu konkretnie bo dawałam mu na sam różek łyżeczki żeby powoli uczył się z niej jesść) i to byla marchewka:) potem jabluszko potem bylo zatwardzenie i potem gruszki od ktorych poscilo i mały sie juz przyzwyczail a teraz to juz normalne obiadki daje ze sloiczkow jak leci :-)
 
Do góry