reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie czyli barakudy i mimozy

reklama
Mój mi palce gryzie tak, że się go boję a sam sobie tak kciuka wymiętolił, że mu się zrobiła czerwona obwódka i mała ranka. A to tylko dziąsłami:)))
 
dziewczyny ratunku moje dziecko nie chce jeśc !!!!!!!!!!!!! to znaczy je ale z kazdej porcji coś zostawia dziś to juz poszalała schemat ma taki
5 rano 150 ml
9-10 150 ml
13 150 ml
16 150 ml
19-19:30 150 ml

a dziś z pierwszej porcji 20 ml z następnej 40 z następnej 70 z czwartej 10 no i z ostatniej 40 ml zjadla kilka łyżeczek marchewki. Myślałam że to zęby kupiłam jej zel dentotix czy jakoś tak podobno dobry i dalej nic. Zmieniłam jej butelke na inną bo myslałam że może ja drazni i dalej nie je. Mleko to samo herbaty jak jej podaje to pije duże ilości i tylko to. Nawet łyżeczką to mleko próbowałam podac to byłyśmy obie uwalone mlekiem bo też nie chciała. Mleka nie zmieniałam zagęszczacza nie i proporcji też nie. Nie wiem o co tu chodzi ale ona je za mało. Nie wiem co już robić do lekarza dopiero mam szanse w poniedziałek. Z tymi zębami to mi się wydaje że w miejscu gdzie jest prawa jedynka jest coś twardszego ale już sama nie wiem zel by chyba pomógł.
Przeczytałam ratunku -nie chce jeść i się przeraziłam...
A tu się okazuje ,że jednak je i to całkiem sporo.
Kingutek na opakowaniu jest napisane ,że tyle dziecko powinno ,ale to nie znaczy ,że tyle musi jesć.
Ważne ,żeby się najadało i było szczęśliwe.
Nasze maluszki są już w tym wieku ,że przestają jesć tyle ile mama da ;-)
One powoli już odczuwają sytość i same decydują ,że się najadły.
Mała zostawia Ci naprawdę niewiele z tych porcji ,które jadła do tej pory ,więc ja bym się nie przejmowała.;-)
Wkrótce niektórew dzieci będą jadły zdecydowanie więcej ,a niektóre zdecydowanie mniej ,bo taka ich natura .
Pozostaje się przyzwyczaić.
Jak zdrowa i przybiera na wadze to znaczy ,że wszystko w porządku.:tak::tak:

a to jeszcze napisze na dzisiaj swojego tysiecznego posta ;)
wiec u nas juz chyba naprawde po problemie bo cyce pelne i mleko kapie jak na poczatku :) pomoglo przystawianie do lewej piersi spod pachy bo teraz Maly ladnie juz je i oproznia cala :) i chyba tez troche wyluzowalam :)
kingutek, ja sie nie znam na mm ale mysle ze Karolki to dobrze ujela. moze poprostu Twpjej Malej wystarcza mniej

Super ,ze się udało malucha oszukać.;-):-):-):-)
 
nawet bym w nia nie wciskała bo tak myślę jak wy że dziecko je tyle ile potrzebuje tylko ona mi sie tak chudzina wydaje brzuszka nie ma za duzego i wydaje mi się szczuplejsza niż wcześniej nawet mój mówi wczoraj że tak jakos fałdki na nóżkach takie malutkie a nie wazyłysmy sie od szczepienia ale skoro mówicie zeby sie nie martwic to w poniedziałek udam się tylko na wazenie bo wcześniej jak zostawiała to się nie przejmowałam bo wiem że te 750 to takie orientayjne noi jak mi zjadała ok 650 to się wogóle nie przejmowałam n ale poniezej 600 ml to mi się wydało za mało bo jak miała 2 miesięce to 710 ml zjadała
p.s dzis ja ja troszku oszukuje i podaje zamiast porannej herbatki do spania mało zagęszczone mleko w butelce od herbaty no i mi zjadła nadprogramową 70
 
kingutek a moze Twoja mala za duzo pije picia i dlatego potem mleka nie chce. Gabi je tak okolo 600-700 ml mleka ale ma czasami dni ze tylko 500 ml, nie ma ochoty czasami jesc to nie je - jak zglodnieje to zacznie :)
 
no dobra opowiadam i moze ktoras mi cos doradzi- pamietacie jak kugela w moim imieniu miesiac temu prosila was o pomoc bo mi sie takie biale punkty na sutku robily, ktore mi zatykaly dziurke przez ktora mleko leci? No to wlasnie miesiac temu to sie zaczelo i co dwa dni wyciskalam te cuda- po jakims czasie tak mnie zakorkowalo ze przelezalam caly dzien w lozku bo czulam sie taka polamana-trzeslam sie z zimna juz nie mowiac o masakrycznym bolu jak malego przystawialam- te co mialy zastoje wiedza co czulam- poszlam do lekarza- bralam 10 dni antybiotyl- bylo dobrze, choc ta biala kropka zostala, powiekszone gruczoly mleczne przy sutku tez zniknely...az tu jakis tydzien jak przestalam brac antybiotyk zaczely mi znowu te gruczoly mleczne wylazic i ta biala kropka sie powiekszac- polozna powiedziala ze to pewnie ropka, ze jak to przebije to zejdzie i bedzie dobrze- no to wzielam igle i dawaj- a to wcale nie ropa a ni mleko to takie cos miekkie- boli mnie znowu tak strasznie az cala lewa reka mnie boli- ide jutro chyba do lekarza bo boje sie ze znow sie czegos nabawie a zeby bylo smiesznie to juz nawet nie moge odciagac bo moj synek nie chce pic z butelki- nigdy nie bylo z tym problemu a tu od tygodnia ( jak go chcialam troche dokarmic moim odmrozonym mlekiem) nie chcial go pic z butelki choc byl glodny!! no mowie wam masakra- zazdroszcze tym co nie maja problemow z cycowaniem- a moze ktos wie co to mogloby byc i co ja mam robic?
 
reklama
Do góry