reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kąpiele maluszka

reklama
Kąpię syna w płynie do kąpieli Johnson's Baby lawendowy by szybciej usnął.
Kiedy się urodził, nie stosowałam żadnych płynów, wystarczyła woda.
Po pierwszym miesiącu kupiliśmy taki płyn do kąpieli dla dzieci z Kaczuszką (nie pamiętam nazwy). Sprawdzał się świetnie. Johnson'a wzięliśmy na próbę, myślałam, że dostanie wysypki, ale nic takiego nie miało miejsca, zatem zostaliśmy przy tym :-)
 
Mój maluszek ma prawie 4 tygodnie. Mam z nim spory problem. Czasami, a raczej każdego dnia nieustannie płacze, nie śpi, wierci się, a jeśli śpi to "wierci się" lub płacze przez sen, jest niespokojny. Czasami podczas jedzenia z butelki (nie jest karmiony piersią) płacze i zachłystuje się mlekiem. Wydawałoby się, że to wystarczy, by umęczyć rodziców, ale nie, my dzielnie trzymamy się do wieczora, gdy nadchodzi czas kąpania. Przy rozbieraniu i przebieraniu również płacze (co mogłabym z nieść), ale gdy położę go do wanienki zaczyna się prawdziwy horror. Zachodzi się od płaczu, "drze" się w niebo głosy. Od tych kilkunastu tygodni tylko ok 5 razy był cały umyty. Teraz to po połowie, albo nawet wcale. Jestem przerażona, bo boję się, że mały będzie miał ciemieniuszki.
Już próbowaliśmy wiele opcji, kładliśmy go w ubraniu do pustej wanienki- był spokojny, nie płakał, ale gdy tylko wlaliśmy wodę i zaczęłam go myć od razu płacz.
Najpierw go wkładaliśmy po em próbowaliśmy wlewać wode, zdało to swój egzamin, ale tylko do póki nie zaczęłam go myć.
Już po kilku tygodniach nie mamy z mężem pełnej satysfakcji bycia dobrych rodziców, jesteśmy zmęczeni, coraz częściej się denerwujemy.
Proszę o jakie wskazówki jak kąpać takiego malucha, jakie metody, jak przyzwyczaić go do wody, czym to może być spowodowane i jak temu zaradzić?! Może i Wy drogie Mamy, też miałyście taki problem, jak temu zaradzić?
Proszę o szybkie odpowiedzi.
Z góry dziękuję...

PS. dobrze, że śpi w nocy :-)
 
moja córcia przez pierwsze 2 tyg nie znosiła wody i kąpieli. tesciowa i moi rodzice doradzili mi zebym zawijała Julke w pieluszke tetrową i powoli wkładała najpierw nozki potem reszte ciałka. polewac brzucio raczki i nozki odkryc pieluszke i polewac a pozniej myc delikatnie. aaai woda temp max 40. u nas to pomogło i teraz nawet jak zachlapie jej buziolke to i tak sie smieje i raduje w kąpieli.
 
Właśnie woda nie powinna być za gorąca ani za zimna. Moja szwagierka ma idealny problem. Córeczka jej płacze całymi dniami, nie chce spać. Jej mała miała anemię i dlatego tak było. A robiłaś badania? Może coś jest nie tak? A co ile ją karmisz? Bo dziecko przejedzone boli brzuszek i właśnie wtedy też całymi dniami płacze, kupki nie może zrobić... Nie wiem, napisałam co wiem mam nadzieję, że się przyda :-D Może inne mamy miały podobnie więc więcej Ci powiedzą.
Powodzenia
 
Ja nie miałam takich problemów, ale my namydlaliśmy małego na przewijaku, a potem tylko płukaliśmy w wanience, może tak spróbujcie? Druga rada - może użyj plynu do kąpieli, wtedy wystarczy, że dziecko tylko się popluszcze. Poza tym taki maluch za bardzo się nie brudzi i w niektórych krajach zaleca się mycie samą wodą, więc naprawdę nie musisz synka szorować i nie umrze z brudu;-) A ja oswoi się z wodą to może się przekona do mycia.

I to co dziewczyny pisały - temperatura musi być odpowiednia i wody i pomieszczenia. I na spokojnie, wasze nerwy udzielają się dziecku.
 
Ostatnia edycja:
w ciągu dnia może ją boleć brzuszek.kolki kup sobie kropelki na to i podawaj je.mi położna pokazała sztuczkę w kąpieli.wsadziła mi małą do wody i zaczęła pukać pod wodą w wanienkę.tak jak bije serduszko.no i pomogło.mała teraz jak przed kąpielą płacze to ją wsadzam do wody polewam nią i zaciesza:)))głowę też lubi myć:))
podawaj też koper albo anyż na bączki.może jej w brzuszku zalegają i dlatego tak się zachowuje.pozdrawiam
 
Hej, mój syn przez pierwsze 3 tygodnie darł sie w niebogłosy podczas kapieli. Nie dawałam jednak za wygraną i z dnia na dzień było coraz lepiej. Pamiętałam, iż woda powinna mieć ok 37 stopni, najpierw do wody wkładałam dupke a pozniej spokojnie reszte ciałka moczyłam, przede wszystkim to cały czas go zabawiałam, zagadywałam, teraz jest płacz jak wyjmuję go z wody:) nie ma problemu z myciem główki czy buzi. Bądźcie konsekwentni w działaniu, trzymam kciuki!
 
reklama
Jesli tak płacze to moze ma kolki, gazy albo z głodu? Jesli karmicz co około 3godziny to głód raczej nie, u nas jest problem z gazami, starsznie sie męczy czasami z ich oddaniem u chłopców czesciej występują kolki- wtedy uzbroic sie w mase cierpliwosci, masowac brzuszek, kłaść na chwile na brzuszku, nosic na rękach albo na jednej ręce na brzuszku- u mojego Chrzesniaka to pomagało no i ewentualnie krople- espumisan albo sciągac z niemiec Sab sipmplex- podobno najlepszy wielu znajomych uzywalo.
co do kąpieli to uwazam ze woda powinna byc w okolicach 37-38stopni, na poczatku jak sie dogrywaliśmy, czyli całkiem niedawno :) to przy wodzie 36,8 strasznie płakała, przy 38,3 tez wiec teraz jak jest około 37,6 jest idealnie, kąpiel sprawia jej przyjemność, moze i u Was zadziała, trzeba próbowac... powodzenia
 
Do góry