reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kącik żywieniowy-nowe smaczki dla maluszka

Dziewczynki ,czy wasze bobiki po warzywkach i owocach maja zielona kupe?
Oli je nadal pieknie ,( choc brokulki z bobowity nie podeszly zupelnie) ale hipp i Gerber bardzo. nic go nie boli ,nie ma wzdec ,zaparc ,ale kupa codziennie juz od trzech dni zielona. Czy to od warzywek ,czy mam sie matrtwic?

Myślę, że jeśli Oli zachowuje się tak jak zwykle, to kolor nie powinien Cię martwić, może być reakcją na zmianę diety.
 
reklama
Czytalam dwie wersje na temat zielonych kupek - pierwsza taka ze robia sie zielone gdy dziecko zjada produkty z zelazem, druga taka że sa zielone gdy dziecko robi kupy rzadko np jedna na 1-2 dni, a jak robi czesciej np dwie dzienne to sa bardziej żółte.

U Kuby sprawdza sie ta druga opcja....
Bo jak robi mi codziennie kupe to jest żółta a jak go chwyci zaparcie to robi zielona, albo nawet brązowa zbitą jak my dorosli :confused2:
 
A my chyba dziś spróbujemy zjesć marchewkę :-) Czekałam z nią na kupkę, bo od 2 dni nie było. W ogóle kupki i bączki ostatnio jakieś bardziej śmierdzące, w sumie nie dostawał nic poza kaszką Sinlac dalej niż tydz.temu. Chyba już muszę się pożegnać z bezzapachowymi kupkami :-)
 
ja też ta kaszkę Sinlac zakupiłam bo pediatra poleciła, żeby od niej zacząć. No a po "marchewkowej z ryżem" (ma selera w składzie i to po nim)nieźle Tymka wysypało i policzki całe czerwone były. Smarujemy jakąś maścią "robioną" i się poprawia.
Angun u nas tez odkąd "słoiczki" wdrożyłam to kupki nie pachną już fiołkami:-) i nie dość że słyszę zawsze jak robi kupę to teraz podchodzę i czuję;-)
 
Anna no właśnie się zdziwiłam, że już jakiś czas kaszki nie jadł (odstawiłam, bo wydawało mi się, że nie służy jego brzuszkowi), a bączki i kupka nadal z zapaszkiem. Może to kwestia zmiany flory bakteryjnej w jelitach??
 
mamusie które karmią MM dajecie już maluszkom kaszki ryżowe smakowe, jakie są lepsze te na mleku czy na wodzie przyrządzane ja jeszcze nie daję i tak się zastanawiam od kiedy można zielona jestem w temacie kaszek:tak:

od dziś zacznę jej wsypywać do mleka kleik ryżowy na nocne jedzonko
dziś też dostanie zupkę jarzynową z kurczakiem tylko nie wiem czy dać 4-5łyżeczek czy od razu podać pół słoiczka, same wątpliwości :szok:
 
mirelka kaszki mleczno ryzowe i ryzowe mozna dac juz od 4 msc jesli ktos chce. Ja planowalam dac je dopiero po miesku i po próbie glutenowej, ale kto wie czy nie sprobuje wczesniej (powód: poniżej).
Polecam kaszki mleczno ryżowe ktore robi sie na wodze. Sa lepsze w smaku niz kaszki ryzowe ktore robi sie na MM alabo na wodzie.
No i te mleczno ryzowe robi sie ekspresowo :)





Laski, padam....
Mieliśmy taka noc, że echhhh.... :no:
Wczorajsza zupka jarzynowa = bolący brzuch Kuby = pół nocy placzu.... :confused2:
Pierwszy raz mielismy az taka akcje bólowa. Cięzko było go uspokoić. Praktycznie co 2-3h w nocy dawalam mu jeść, a przeciez potrafil juz przespac noc bez pobudki.

Jestem wykonczona, bo i mnie męczył brzuch w nocy...

Ale mniejsza o to ;-)

Zastanawiam sie co dalej....
Czy ktos tutaj zmaga sie z az tak męczocymi zaparciami u malucha?

Przy starszym synu nie mialam tego az tak widocznego, jak teraz.
Marchewa nas wykonczy :crazy:
Już brakuje mi pomyslow na wprowadzenie jej wiec co mi pozostaje?
Zrezygnowac z niej na jakis czas? Podawac tylko w formie soku?

Chcialam rozszerzac diete o miesko i gluten ale na razie dooopa z tego bo musialabym robic zupki jarzynowe bez marchwi.

Wiec moze sprobujemy z kaszka mleczno ryzowa, ale i one moga wywolac zaparcia....
Ale moze sie uda choc z tym....
 
reklama
nimfi biedny Kubuś, cóż ci mogę doradzić ja to dopiero mam wątpliwości ja bym zrezygnowała na jakiś czas z marchewki, wprowadź może kaszki ryżowe małe porcje, dania z mięskiem niech pozna inne smaki,

a gluten kiedy byś chciała wprowadzić:-) ja planuję za miesiąc :tak:

a miałam jeszcze pisać my o 3 dni jedliśmy jabłuszko z gruszka i mała od wczoraj, dziś już też, ma bóle brzuszkowe, płacze i się pręży więc panią gruszkę na razie żegnamy :tak:
 
Do góry