reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kącik żywieniowy-nowe smaczki dla maluszka

anek doskonale wiem co czujesz ;) Ja juz dwa lata się z tym niejadkowaniem męcze i codzień w glowe zachodze czy to co Maciek zje mu wystarcza. nie chodzi nawet o najadanie sie bo jest najedzony tylko o wartosci odzywcze. No ale niestety sposobow wiele probowalam, poradnikow wiele czytalam... on jest nierefolmowalny :p Wiec czekam i czekam jak radza eksperci zywieniowi ze ponoc okres krymaszenia mija gdy sie na dziecko nie wywiera presji jedzeniowej. Wiec sie staram i poki co widze ze nieraz sie wezmie za sprobowanie czegos nowego a wiec światełko w tunelu jest ;)


ankusch a poza obiadkami reszte ladnie ci je?
 
reklama
nimffi od tamtego wtorku bardzo nic nie chciała oprócz cyca ale to zrozumiałam bo 3 ząbki się wyrzynają i zaczeła wstawać więc pomyślałam że teraz nauka ważniejsza jak gdzieś czytałam;-)wczoraj zjadła kaszki mle-ryz po ok 100ml rano i wieczorem ,jogurcik,troszke brzoskwini i śliwki ale po 3 gryzy ,biszkopta,rosołku kilka łyżek ale to kilka jak zawsze z obiadkiem ale ciesze się ze choć kilka łyżeczek.
 
Szczerze mowiac ja nigdy nie zwracalam uwagi na rodzeaj. Dawalam Mackowi pszenny, pszenno zytni, albo razowy, taki jaki mialam. A teraz Kubie jeszcze nie daje chleba. Raz troszke pietki pociamkał, ale to niebawem wdrożymy jak zakonczy sie ekspozycja na gluten.
 
Margaryna ;-)gdzieś ostatnio czytałam że do roczku podawać pszenny bo jest lżejszy a po roku można razowy.

DZiś moja dziewczynka jadła obiad gryząc ugotowałam na miękko ziemniaka,brokuła,marchew i miesko z indyka i sama gryzła a potem ja jej do dzioba podawałam..sporo zjadła a przez ostatnie 3 dni jadła rosół świetnie sobie radzi z grubszymi kawałkami a jakiś czas pisałam że miała odruch wymiotny i nie wiem sama kiedy jej przeszedł:-) Wczoraj jadła na wsi 2,5 śliwki gryząc ;-) A w tamtym tyg dałam jej brzoskwinię zjadła sporo i przez 3 dni miała takie dziwne czerwone policzki chyba ją uczuliła ale czy to możliwe :baffled:
 
ankusch;-)hehe.
To super, ze Martynka tak sie rozsmakowała. Rozumiem, ze jadła sama rączkami? Moze to o to chodzi, ze woli tak jeść? Ja zauważyłam, ze Natalka tak właśnie tez woli jeść. Tzn. jak podaje łyzeczką to je, ale jakie akrobacje przy tym wyczynia:szok: Kręci sie, wierci, wstaje, czegos szuka, buzie otwiera, ale moim zadaniem jest trafić tak zeby na podłogę nie spadło:-D No normalnie dziewczyna na dupce nie wysiedzi. A jak je sama rączkami to przynajmniej ma zajęcie i choć chwilę wysiedzi;-)
 
margana - ja Zośce daje chleb jaki mam w domu. Ona uwielbia gryźć i mymłać ośródkę i skórkę. Chlebek jest dla nas ratunkiem, jak pannica nie chce zjeść kolacji, czli kaszki z mm, wtedy daję jej pół dużej kromki chleba do łapki i tyle zjada na kolację.
 
Hmm a Kuba nie lubi grudkowatych zupek :/
Zjada albo gładką papkę (jak dla 5-6msc) albo wieksze kawalki jakie ma w raczce. Z tym ze fajnie obgryza sobie jablko :) I chrupka kukurydzianego takze, natomiast chlebek sobie rozkrusza w palcach i na tym koniec. No nic chyba bedziemy probowac dawac mu jedzonko do lapki, bo takie gniecione widelcem warzywak mu nie podchodza zbytnio.
 
reklama
Margaryna tak jadła rączkami trochę na początku sama a potem ja jej podkładałam a ona buźkę otwierała.Tak jak twoja Natalka nie umie siąść i siedzieć spokojnie wszystko inne ją interesuje ale najmniej jedzenie takie zwiercone dziecię ale wiadomo po kim u mnie (heheh po mnie jestem ADHD chodzące :-Djakbym miała siedzieć za biurkiem bym świra dostała)..dziś też będzie tak jadła jak wczoraj ;-)Dziś serwuję królika,marchewkę,buraczka,ziemniaczka ;-)
 
Do góry