reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kącik żywieniowy-nowe smaczki dla maluszka

Witajcie moje drogie,
mam do Was takie pytanie na szybko, ugotowałam wczoraj Nadii obiadek na tydzień :) i dodałam natkę piertuszki i o ona się tak nie do końca zmiksowała, nie ma jakiś dużych kawałów ale nie jest zmiksowana na maxa, myślicie że mogę jej tak podać, nie przyczepi jej się to nigdzie?/
 
reklama
Hehe, to widzę, ze tylko ja trzymam sie schematu;-)

Mycha spokojnie mozesz podać. Gerber ma taki słoiczek z kawałkami koperku, Natalka go zjada i nic sie nie dzieje:-)


Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest. Całe jajko wprowadza sie dopiero w 11 miesiącu, a słoiczki po 8 miesiącu zawierają makaron i kluseczki - zrobione przecież m.in. z jajek.:confused: O co tu chodzi i jak Wy to traktujecie?
 
Mycha dziewczyny Ci już napisały ze spokojnie, nic jej nie powinno być:-D
Margana ja zauważyłam ze często te dania są sprzeczne.Np. szpinak wyczytałam ze powinno się go podawać dopiero po 8 m-cu a w zupce od 4 m-ca już był. I bądź tu mądrym...

A jak gotujesz na tydzień?? mrozisz gotową zupkę?? Maja ma gotowaną zupę na dwa dni. Ja gotuję raz w tygodniu, reszta niania. Ostatnio do zupki ze szpinakiem dodała jej troszkę czosnku i powiem Wam że nic jej nie było:tak: Ja w ogóle nie trzymam się schematów. Czasem poszukam info od jakiego wieku jakiś produkt mała może jeść. Mai na szczęście bardzo smakują i nie szkodzą zupki robione więc juz dawno nie kupowałam obiadków:tak:

Bardzo lubi ciasteczka z hippa i juz sobie ładnie radzi z ich jedzeniem (wcześniej się krztusiła). Nie polecam ciasteczek z Babydream- w ogole nie smaczne:crazy:
 
Ostatnia edycja:
Ja tez gotuje młodemu na ok 9 dni taka baze z warzyw i mieska a potem dokładam np szpinak czy burak czy łososia wkładam w słoiczki i gotuje potem i tak dla bezpieczenstwa trzymam w lodowce.
 
margana te zalecenia żywieniowe sa bardzo sprzeczne. mialam ksiazke o żywieniu, ktora dopuszczala zupelnie inne normy niz np gazeta z przepisami dla niemowlat. inne info tez czytalam w necie co kiedy dziecku dac, a wiec teraz powiedzialam sobie ze piernicze to wszystko :-D
Niestety nie mam czasu gotowac dla Kuby jedzenia a wiec kupuje sloiczki i dostaje to co tam sie znajduje. Jak jest napisane ze mozna od 7msc to to dostanie ;-)
No to jest tez tak ze w sloiczku sa zawarte odpowiednie proporcje jakie niemowlak moze dostac. Gdy gotyujesz cos sama mozesz przybrac inne proporcje. A druga sprawa to fakt w jaki sposob sa owoce i warzywa przyrzadzane. Niektorea maja surowe warzywka/owoce, inne gotowane.
Jak chodzi o samo jajko czy np serek bialy to wlasnie w obiadkach i deserkach mozna je spotkac juz duzo wczesniej niz przewiduja normy zywieniowe.
A ja po prostu ide za kolejnoscia taka..... zaczelam od owocow i warzyw, potem kaszki, potem bylo miesko, potem gluten i w tym miejscu jestesmy teraz. Jeszcze ze 2 tyg poobserwuje ten gluten i zaczneimy z twarozkiem (z deserkow Gwerbera), potem jajko (w obiadkach). No i gdy sie nauczy siedziec sztywno to moje dziecie to dostanie warzywka do reki jak proponuje BLW.
 
reklama
Liwia je jak ptaszek mały słoiczek obiadku zjada na 3 razy :-:)szok: największą przyjemność sprawia jej jedzenia łapkami, banany, truskawki, chlebuś, chrupki kukurydziane, biszkopty:tak:sprzątania mamy po takim jedzeniu co nie miara :szok:

jutro gotuję zupkę z kalafiorem, kupiłam piękny duży kalafior my pojemy i Liwii coś skubnie :-D:tak::-)
 
Do góry