Witajcie moje drogie,
mam do Was takie pytanie na szybko, ugotowałam wczoraj Nadii obiadek na tydzień i dodałam natkę piertuszki i o ona się tak nie do końca zmiksowała, nie ma jakiś dużych kawałów ale nie jest zmiksowana na maxa, myślicie że mogę jej tak podać, nie przyczepi jej się to nigdzie?/
mam do Was takie pytanie na szybko, ugotowałam wczoraj Nadii obiadek na tydzień i dodałam natkę piertuszki i o ona się tak nie do końca zmiksowała, nie ma jakiś dużych kawałów ale nie jest zmiksowana na maxa, myślicie że mogę jej tak podać, nie przyczepi jej się to nigdzie?/