patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
A ja wlasciwie juz chcialabym mlodej kupic nowy ale ten w ktorym jezdzi jest jej jeszcze w sumie calkiem okay...sprzedac go juz nie sprzadam bo jest tapicerka bardzo zniszczona...nie wiem dlaczego ale jakis taki material ktory bardzo latwo sie zaciagal..w niektorych nawet miejscach widze ze popuszczaly szwy...No chyba ze mozna gdzies kupic same pokrowce...no ale tez nie ma sie co dziwic...ten fotelik juz niejedno przeszedl...ssluzyl na grillach za fotelik do karmienia,mloda zjezdzila z nami tysiace km.jadla w nim,pila,bawila sie,spala i skakala ;-) Swoje wysluzyl..i nigdy nie zawiodl :-)