reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jakie kosmetyki dla nowonarodzonego maluszka?

cynka31

Początkująca w BB
Dołączył(a)
1 Czerwiec 2010
Postów
27
Miasto
Rzeszów
witam,
jestem na etapie kompletowania wyprawki dla mojego maluszka, który ma pojawić się na świecie za jakiś miesiąc.. kompletnie nie wiem jakie kosmetyki były by dla niego odpowiednie.. czy może macie sprawdzone specyfiki danej firmy? które najbardziej nadają się do pielęgnacji takiego maleństwa? czy lepsze będzie mydełko czy płyn do kąpieli? oliwka zwykła, w żelu czy krem nawilżający?
będę wdzięczna za wszelkie sugestie:)
 
reklama
cynka31 wszystko okaże się "w praniu". To, co służy innym dzieciom, niekoniecznie sprawdzi się u Twojego szkraba :-) Ja używałam zawsze kosmetyków z Nivea albo Bambino. Nie polecam nic, co jest nadmiernie perfumowane, bo takie kosmetyki mogą uczulać. Zwłaszcza na początku. Ale, tak jak mówię, wszystko okaże się potem. A najlepiej, jakby wszystkie kosmetyki były jednej linii. Jak dziecko się na coś uczuli, to odstawi się wszystkie kosmetyki i już. Nie trzeba kombinować, co powoduje wysypki ;-)
 
Dzieciątko musi przekonać się na własnej skórze:) Mój synek dostał uczulenia na płyn do mycia Johnsona i Nivea...kąpaliśmy w Oilatum. Natomiast oliwka Johnson nie powodowała uczulenia...z tym,że stosowaliśmy bardzo krótko,bo skóra po Oilatum nie wymagała dodatkowej pielęgnacji...czasami smaruję kremem pielęgnacyjnym Bambino.
Mi zdecydowanie bardziej odpowiada płyn do mycia wlewany do wanienki niż mydło...mydła źle mi się używało trzymając dziecko.
Do pupy najzwyklejszy maść Linomag plus waciki moczone pod kranem i żadnego odparzenia od urodzenia....żadnego cudowania z drogimi wynalazkami typu Linomag...chusteczki nawilżające tylko po kupce...
Do buźki na dwór stosuję Bambino ochronny...a na noc czasami krem Hippa...szampon również Bambino...i to tyle z kosmetyków...
 
Najlepsze kosmetyki są z NIVEA i Bambino, ale to też będzie zależało od twojego dziecka, aczkolwiek ja radziła bym ci zacząć właśnie od tych. Ja kupiłam mydło bambino ale nie przydało mi się długo bo wygodniej było używać balsam do kąpieli NIVEA (hypoalergiczny przy okazji) oliwki też nie używałam długo bo zaleca się ją tylko przez 1szy miesiąc a ja kupiłam 2 bo tego nie wiedziałam :-) miałam zwykłą Bambino.
Maści żadnych nie używałam, tylko kupiłam sudokrem gdyby małego odparzyło no i oczywiście husteczki Jonson's z wyciągiem z aloesu i odparzenia miał tylko kilka razy np jak nie zauważyłam że kupkę zrobił :-(
Szampon Bambino też kupiłam ale jeszcze nie używaliśmy go.
I krem do buzi też się przyda bo lato będzie i suche powietrze.
Czego w ogóle nie używałam to pudru w talku, kilka razy użyłam pudru w kremie i tyle, jeśli chodzi o mnie to żadnego nie polecam a już na pewno nie talku.
 
dzięki za wszystkie sugestie:)
myślałam właśnie o kosmetykach z serii Bambino albo Nivea, ale zauważyłam że Nivea można stosować dopiero po pierwszym miesiącu życia...
i jeszcze apropos oliwki.. czytałam gdzieś, że lepsza jest oliwka w żelu ( ale taką ma tylko J&J) od zwykłej..? czy zdecydowanie bardziej polecacie kremy nawilżające?
i jaki płyn do kąpieli byłby dobry na początek? zaopatrzyłam się w mydełko, ale zdaję sobie sprawę, że płyn byłby bardziej użyteczny...
:)
 
Cynka ja używam od początku Bambino i jestem bardzo zadowolona :tak: Do pupy krem ochronny i do buzi pielęgnacyjny.
Nigdy nie używałam żadnych nawilżaczy typu balsamy i oliwki - nie jestem zwolenniczką nadmiaru kosmetyków u dzidziusia. Po co przyzwyczajać. Jeśli skóra jest zdrowa, to będzie mięciutka i gładka bez żadnych mazideł. Przynajmniej tak jest u moich dziewczynek ;-)
Oliwkę miałam, ale użyłam tylko kilka razy, kiedy dopadła nas ciemieniuszka. Dla mnie to raczej zbędny kosmetyk.
Szyjkę, paszki i fałdki pudrowałam (też bardzo krótko). Kremy podrażniały, musiało być sucho.
Co do płynów do kąpieli, to na początku miałam Hippa, ale nie był dobry. Strasznie wysuszał skórkę. Zużyłam go dopiero niedawno. Szampon do włosów tej firmy też nie był dobry. Teraz mam Nivea (szampon i płyn do kąpieli) i są super :tak: Używam też mydełka Bambino. Teraz jest ok, ale jak dziewczynki były malutkie, to wysuszało skórę.
Kremu na odparzenia żadnego nie polecę, bo nigdy nie używałam. Miałam Sudocrem, ale małe mają na niego uczulenie :sorry:

Także widzisz - każdy musi poeksperymentować na własnym dziecku i znaleźć swój zestaw kosmetyków :-)
 
Sudocrem, chusteczki nawilżane Nivea i żel do kąpieli ciałka i włosków Nivea dla alergików - tyle miałam na początku i nam starczało bez większego problemu :tak: Ale każde dziecko jest inne i jednemu pasuje Johnson innemu Bambino. Chociaż Johnsona się odradza ze względu na spory odsetek uczuleń. Jak dziecko ma bardzo suchą skórę to świetna jest seria Oilatum. Ale zawsze trzeba pamiętać ze u małego człowieczka bariera ochronna się dopiero tworzy i nadużywanie kosmetyków może spowodować że będzie ona osłabiona albo w ogóle się nie wytworzy.
 
Tak jak piszą dziewczyny kazdy maluszek jest inny.Mój mąż się uparł na kosmetyki Johnson, i Małego uczuliły choc nie jest alergikiem, ja sie uparłam na puder i użyłam go raz....
Teraz kupie, mydełko Bambino, mnie się mydełkiem bardzo dobrze maluszka myło i mojemu M też, oliwke i krem ochronny do pupy Bambino i do buzialka krem ochronny NIVEI, bo to zima bedzie.No i Sudocrem na ewentualne odparzenia.Używaliśmy go tylko jak sie coś zaczynało dziac, i takie małe, albo średnie?? opakowanie nam baaaardzo długo służyło.No a mały mił po tatuńciu dośc wrażliwą pupke ;-)
 
:) chyba już mam ogólny pogląd na całą sprawę.. macie rację, że wszystko wyjdzie "w praniu"..
dzięki raz jeszcze, pozdrawiam:)
 
reklama
Ja jeszcze polecam do pupci i okolic maść Alantan (niebieską) lub mąkę ziemniaczaną (100% naturalnie i naprawdę dobrze działa, nie podrażnia). Sudocrem lub Penaten tylko w razie pojawienia się odparzeń. Oliwki nie używałam - kupiłam płyn do kąpieli z oliwką 2w1 z Nivei. Do buzi kremu nie używamy. (Tylko jak młoda miała ok. miesiąca i pojawiły się krostki to smarowałam kremem Emolium, ale do tej pory nie wiem, czy to było uczulenie, bo przeszło i już nie wróciło.) Obojętnie jakiej firmy nie kupuję, zwykle staram się wybierać produkty "sensitive" - bez zapachów itp. Myślę, że tak najlepiej dla maluszka.

edit: Na płynie do kąpieli chyba było, że po 1. miesiącu, więc na początku dawałam go po prostu bardzo malutko do wanienki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry