Ratunkuuuuuuu!!!
P wymyślił imię dla chłopca: Leopold. I co Poldek mają na niego wołać? Wkurzyłam się.
nie.... może chodziło bardziej o Leo....jak wiesz....ten nasz słynny juz holenderski trener....a swoja droga Leopold to brzmi dumnie!!!!!a i dostojnie!!!!serio!!!:-)
ostatnio slyszałam, że sie rodzi coraz wiecej Euzebiuszy...jak wiecie...Ebi Smolarek!!!;-):-) też fajnie, nie??