reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki Wózek Polecacie :) ????

Futrzaczku u nas jak się tu wprowadziliśmy w lipscu to stały dwa wózki, jeden za drzwiami z domofonem, a drugi za kolejnymi normalnymi przy skrzynkach, teraz już tylko jeden stoi, zrobili nam chyba miejsce ;) Na noc biorą do domu na 1 p. a rano facet znosi, żeby niania mogła wyjść z małym :) Ja myślę, że może gondolkę będę brała razem z Jasiem do domu po spacerze o ile będę miała tyle siły, a stelaż to eM mi będzie znosił rano ;) No zobaczymy..
U nas tez wozki stoja na klatce,my mieszkamy na parterze i koło nas stoja zawsze co najmniej trzy;)juz z sasiadem sie smialismy ze my nie bedziemy kupowac wozka bo po co?zawsze mozemy sobie ''pozyczyc'' ktorys z tych co stoja obok;) mam nadzieje ze jak dojdzie nasz to sasiedzi z gory choc jeden beda nosic na połpietro bo sie nie zmiescimy;)
 
reklama
tylko wiecie...jak się mieszka w bloku 8miopiętrowym...nie zna się 90% sąsiadów już nie mówiąc o tym ilu ludzi się przewija...to ja dalej mam stracha:-)
 
Ola ja mam to samo - brak miejsca. Nie wiem co my z nim zrobimy bo na klatcę boję się trzymać mimo że mamy tylko 5 mieszkań bo na każdym poziomie po jednym... Ale chodzą róźne dziwne typki do sąsiadów na górze i myślę że by go szybko gdzieś upchneli za butelkę wódki. Nawet nie chcę myśleć gdzie ja wstawię dwa rowery i wóżek jak przyjdzie sezon rowerowy...
 
Jak widać każdy ma inne wymagania co do wózka i inne doświadczenia.

Ja jednak zostanę przy tych mniejszych kółkach, bo doświadczenie mam i z dużymi i z małymi ( dla Karolinki miałam 3 wózki ) i u nas bardziej sprawdził się z małymi ( i nie dlatego, że jestem paniusią jeżdżącą po supermarketach :-D, tylko, że u nas wszędzie górki są i duże kółka się nie sprawdziły jak trzeba było pchać pod górę :tak: )

Myślę, że to dobry pomysł - duże koła z tyłu a mniejsze z przodu, bo te wózeczki są stabilne, ale też skrętne, no ale niestety taki jak ja sobie upatrzyłam, był bardzo drogi, więc niestety :no:
 
A ja wyszłam dziś na chwilkę z domu pozałatwiać kilka spraw i widziałam aż 3 spacerówki, które miały kółka, a zaraz powyżej siedziało/leżało dziecko. Nie było żadnych rur od stelażaTakże bardzo nisko nad ziemią, jak w jakiejś wyścigówce. Co to, jakaś nowa moda? Nawet nie umiem znaleźć zdjęcia, żeby pokazać o co mi chodzi.
 
Harsharani a takie rączki to są wygodne? Bo mi to jakoś one się kojarzą, że jak są skręcane koła z przodu a np w jednej ręce mam zakupy a drugą wózek prowadzę to, że on skręca. Nie wiem nie jestem jakoś przekonana co do podwójnych rączek...

wygodne,ale tak jak piszesz, nie da sie jedna prowadzic...


Koncia,az sama jestem teraz ciekawa
 
A my dostalismy od znajomych wózek Delti Puma. Jest niestety dość ciężki, ale w końcu za darmo. A jak sie okaże, że nie będę dawała sobie z nim rady, to wtedy będziemy mysleć co tym zrobić. Póki co, to szkoda kasy wydawać, jak juz coś się ma.
 
reklama
Do góry