My mieliśmy chyba wszystkie rodzaje termometrów. Termometry rtęciowe, jak dla mnie nie są bardzo bezpieczne, może jestem przewrażliwiona mamusią, ale nie sądzę ;-) Termometry do ucha u nas bardzo nie dokładnie mierzyły- wszystko zależy od tego pod jakim kątem i jak głęboko się go wkłada. Termometrem, który trzeba włożyć pod pachę dziecku, też nie da się dokładnie zmierzyć, bo dziecko się wierci i się niecierpliwi. U nas najbardziej się sprawdził termometr, którego nigdzie nie trzeba wkładać, taki jak termometr Medic Zone FS 201. Takim termometrem super się mierzy dziecku temperaturę w nocy, kiedy ono śpi.