kanoot
STYCZNIOWA MAMA '06
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2006
- Postów
- 1 397
Ja mialam bardzo duzy problem z mierzeniem temp. Milenei jak byla chora,no nie bylo sily by jej zmierzyc termometrem rteciowym.Kupilam taki paskowy na czolo,no ale jeszcze wieksza masakra,ani sobie nie da przylozyc do czola a nie mowi juz o odczycie tego paskudztwa,nigdy nie wiedzialam ile tam jest.W koncu sie zdecydowalam,poodkladalam chwile i kupilam elektroniczny do ucha Famidoc ,na poczatku bylam nastawiona do niego z dystansem,na czole nie mierzyl dokladnie bo sie mieszla temp czola z temp otoczenia (co pozniej zauwazylam jest napisane w ulotce ze sie tak moze zdarzyc),ale w uchu mierzy dokladnie i to bardzo szybciutko,Mila nawet nie zauwaza kiedy i sie nie budzi podczas mierzenia.Mam nadzieje ze cos pomoglam.Pozdrawiam