reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki poród ??

reklama
NO nigdy nic nie wiadomo a jeśli popsuły sie USG lekarzom i mamy 3,4,5,6,7,8,9, raczki ?????????????????? ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
no cóż mój najwyżej będzie mnie porównywał z klaczą ;)

a co do miejsc porodów zwierząt to mojej koleżanki kotka kociła się jej w łóżku też lubię zwierzątka ale na mojej kołderce fuuuuuu
 
agao
potwierdzam słowa Twojej koleżanki, moja kotka nie dość że w łóżku chciała się kocić to jeszcze pod kołdrą ale zorientowałam się, że coś jest mokro i pokazałam jej przygotowane pudełeczko, poszła do niego ale jak wychodziałam z pokoju to mnie wołała, więc zostałam póki nie urodziła 2 a potem została sama. Swoją drogą to kotka Twojej koleżanki musi być bardzo jej oddana i przywiązana emocjonalnie bo zazwyczaj kotki nie rodzą przy ludziach. Pozdrowienia dla koleżanki i jej kotki.
 
no właśnie to tak jest jedni wolą pieski inni kotki, ja to zdecydowana kociara chociaż na podwórku bernardyn.
 
przeczytałam te burzliwe dyskusje od str 13 i jestem w lekkim szoku

Mirka kuzynka jest za cc jej się nie dziwię bo miała bliźniaki z zapłodnienia in vitro i liczne przeboje po drodze

moja kumpela urodziła wcześniaczka bo poziom wód się jej gwałtownie zmniejszył i nie chcieli żeby się poddudsił jest bardzo zadowolona i powiezdziała że kolejny poród konieznie cc

Mirka siostra rodziła w wodzie i kolejne też tak chce bo ją nie boląło bardzo

moja kuzynka w listopadzie błagała o cesarkę bo przenosiła ciąże miała jeszcze 5 dni ale już nie mogła wyrobić z bólu kręgosłupa i niedowładu rąk jest happy i dobrze się czuje

moja kuzynka w październiku naturalnie rodziła 3 godziny i też jest zadowolona


pożyjemy zobaczymy nie ma co planować bo i tak będzie co będzie zobaczymy jak bobasy się poukładają w brzuchach



nie mniej boję się jakiejkolwiek formy porodu i fajerwerków związanych ze wszystkim po


słyszałam też o przypadkach gdzie laski nie wybudziły sie po cesarce

nie wiem co tam ze znieczuleniem miejscoym
 
reklama
przypadki chodzą różne, kwadratowe i podł€żne, ja po wielkiej panice już chyba ochłonęłam, wybrałam to co mnie interesuje i zadowala, a jak było napiszę po 5 lipca.
 
Do góry