reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki poród ??

mirka kuzynka też ma bliźniaki i kurczę jaka mają obstawę mama cały dzień opiekunka od 8-18 później od 18 tata
babcia całe dni prawie codziennie a co 2 dzień dziadek-wszyscy maksymalnie pozbawieni sił

jedno co dore kuzynka błyskawicznie schudła przy tej 2
 
reklama
u mnie też są w rodzince dośćrozpowszechnione bliźniaki.

Kinga: ja się zgłaszam na ochotnika. kurcze pamiętam jak z dziadkiem albo wujkiem całe noce siedziało się przy klaczy czy krowie.
 
Kinga: ale jazda podobała mi się nieziemsko. to ja sobie utworzęSWÓJ PRYWATNY ZWIERZĘCY WĄTEK ;D

ja się chyba naprawdę minęłam z powołaniem - chciałam być weteryniarzem. ;D
 
dziewczynki, zostawić was na chwilkę... ojoj

co do bliźniaków - to wszyscy mówią że lekarz się pomylił bo w tak wielkim brzuchu musi być conajmniej dwójka dzieci....
stanowczo nie jestem przygotowana na taką niespodziankę - głownie materialnie i mieszkaniowo ;D psychicznie zniosłabym to pewnie bardzo dobrze - zawsze chciałam miec własną drużyne piłkarską.

ewan, ja również nie rozumiem po co to straszenie? po co sie bać niepotrzebnie. i nie wiem czemu u nas, kiedy my już naprawdę zaczynamy bać się porodu... ty masz jeszcze mnóstwo czasu, więc tez powinnaś zająć sie milszymi sprawami związanymi z dzidzią.

kinga, przepraszam, czy ja moge tu pisać, nie wiem czy wątek jest płatny ;D ;D ;D
 
reklama
Azik!! Ciebie wyjątkowo potraktuję ulgowo - ze względu na naszą długoletnią znajomość!!! Pisz, pisz, uspokajaj nas i bądż miła :laugh: :laugh: :laugh:
 
Do góry