W obydwu przypadkach bez przymiarek się nie obejdzie- samo to, że jakieś auto jest na jakiejś liście też niczego nie mówi ponieważ może Pan mieć inny profil kanapy (różnice w wersjach, w dedykowanych rynkach itd) Przymiarka wyjaśni wszystko!!!!
Firma Roemer jest jak najbardziej ok- ale nie sugerowałabym się samą firmą tylko wynikami konkretnego fotelika bo nawet najwięksi zaliczają czasami wpadki
Tutaj aktualna tabela z testami (ADAC i OEAMTC,AA i ANWB ) - fotelik.info :: testy :: foteliki samochodowe wszystkie :: sortowanie wg kryterium grupa
Nie patrzeć na testy starsze niż 2007 rok (zmiana procedur), a nawet po 2007 im świeższe tym lepiej. No i nie brać pod uwagę fotelików z oceną gorszą niż 3. Tu trzeba zaznaczyć, że często foteliki do jazdy tyłem mają ogólną ocenę niską ze względu na małą uniwersalność i trudniejszy montaż (panowie testujący są poniekąd leniwi;D) więc wtedy kierować się oceną za bezp.! Choć i tu w ocenianiu RWF, niestety są jeszcze w tyle w porównaniu do ośrodków skandynawskich ;/
Wybrać 3-4 modele i jechać z dziecięciem i samochodami na przymiarki i udany zakup
EDIT :
Jeszcze odnośnie nóżek w fotelikach tyłem - wygląda to dziwnie, ale proszę uwierzyć, że krzywda się dziecku nie dzieje, bo naprawdę dzieciaki sobie radzą z nimi (zalecany jedynie jakiś ochraniacz na tapicerkę) Rożnica między dorosłym, a dzieckiem jest taka, że to drugie potrafi siedzieć godzinę po turecku, a pierwsze po 15sek kucania ma dość. Inna kwestia - statystyka- ok 70% mniej uszkodzeń nóg i rąk podczas wypadków niż u dzieci usadzonych przodem do kierunku jazdy. (a już najgłupsze co można zrobić to usadzić dziecię przodem przed aktywną poduszką powietrzną - tyłem oczywiście kategorycznie zabronione, żeby źle nie odczytać)
No i ostatecznie jeśli naaaawet sposób uderzenia i niefortunne ułożenie nóżek spowodowałoby ich obrażenia podczas wypadku to z dwojga złego wolę leczyć i rehabilitować złamaną nogę niż kark....
Firma Roemer jest jak najbardziej ok- ale nie sugerowałabym się samą firmą tylko wynikami konkretnego fotelika bo nawet najwięksi zaliczają czasami wpadki
Tutaj aktualna tabela z testami (ADAC i OEAMTC,AA i ANWB ) - fotelik.info :: testy :: foteliki samochodowe wszystkie :: sortowanie wg kryterium grupa
Nie patrzeć na testy starsze niż 2007 rok (zmiana procedur), a nawet po 2007 im świeższe tym lepiej. No i nie brać pod uwagę fotelików z oceną gorszą niż 3. Tu trzeba zaznaczyć, że często foteliki do jazdy tyłem mają ogólną ocenę niską ze względu na małą uniwersalność i trudniejszy montaż (panowie testujący są poniekąd leniwi;D) więc wtedy kierować się oceną za bezp.! Choć i tu w ocenianiu RWF, niestety są jeszcze w tyle w porównaniu do ośrodków skandynawskich ;/
Wybrać 3-4 modele i jechać z dziecięciem i samochodami na przymiarki i udany zakup
EDIT :
Jeszcze odnośnie nóżek w fotelikach tyłem - wygląda to dziwnie, ale proszę uwierzyć, że krzywda się dziecku nie dzieje, bo naprawdę dzieciaki sobie radzą z nimi (zalecany jedynie jakiś ochraniacz na tapicerkę) Rożnica między dorosłym, a dzieckiem jest taka, że to drugie potrafi siedzieć godzinę po turecku, a pierwsze po 15sek kucania ma dość. Inna kwestia - statystyka- ok 70% mniej uszkodzeń nóg i rąk podczas wypadków niż u dzieci usadzonych przodem do kierunku jazdy. (a już najgłupsze co można zrobić to usadzić dziecię przodem przed aktywną poduszką powietrzną - tyłem oczywiście kategorycznie zabronione, żeby źle nie odczytać)
No i ostatecznie jeśli naaaawet sposób uderzenia i niefortunne ułożenie nóżek spowodowałoby ich obrażenia podczas wypadku to z dwojga złego wolę leczyć i rehabilitować złamaną nogę niż kark....