reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak wybrać bezpieczny fotelik samochodowy dla dziecka ? - Poradnik

W obydwu przypadkach bez przymiarek się nie obejdzie- samo to, że jakieś auto jest na jakiejś liście też niczego nie mówi ponieważ może Pan mieć inny profil kanapy (różnice w wersjach, w dedykowanych rynkach itd) Przymiarka wyjaśni wszystko!!!!

Firma Roemer jest jak najbardziej ok- ale nie sugerowałabym się samą firmą tylko wynikami konkretnego fotelika bo nawet najwięksi zaliczają czasami wpadki ;)
Tutaj aktualna tabela z testami (ADAC i OEAMTC,AA i ANWB ) - fotelik.info :: testy :: foteliki samochodowe wszystkie :: sortowanie wg kryterium grupa
Nie patrzeć na testy starsze niż 2007 rok (zmiana procedur), a nawet po 2007 im świeższe tym lepiej. No i nie brać pod uwagę fotelików z oceną gorszą niż 3. Tu trzeba zaznaczyć, że często foteliki do jazdy tyłem mają ogólną ocenę niską ze względu na małą uniwersalność i trudniejszy montaż (panowie testujący są poniekąd leniwi;D) więc wtedy kierować się oceną za bezp.! Choć i tu w ocenianiu RWF, niestety są jeszcze w tyle w porównaniu do ośrodków skandynawskich ;/

Wybrać 3-4 modele i jechać z dziecięciem i samochodami na przymiarki i udany zakup ;)

EDIT :
Jeszcze odnośnie nóżek w fotelikach tyłem - wygląda to dziwnie, ale proszę uwierzyć, że krzywda się dziecku nie dzieje, bo naprawdę dzieciaki sobie radzą z nimi (zalecany jedynie jakiś ochraniacz na tapicerkę;)) Rożnica między dorosłym, a dzieckiem jest taka, że to drugie potrafi siedzieć godzinę po turecku, a pierwsze po 15sek kucania ma dość. Inna kwestia - statystyka- ok 70% mniej uszkodzeń nóg i rąk podczas wypadków niż u dzieci usadzonych przodem do kierunku jazdy. (a już najgłupsze co można zrobić to usadzić dziecię przodem przed aktywną poduszką powietrzną - tyłem oczywiście kategorycznie zabronione, żeby źle nie odczytać)
No i ostatecznie jeśli naaaawet sposób uderzenia i niefortunne ułożenie nóżek spowodowałoby ich obrażenia podczas wypadku to z dwojga złego wolę leczyć i rehabilitować złamaną nogę niż kark....
 
reklama
Witam

W najbliższym czasie kupujemy fotelik dla synka ( 9 - 18 kg ). Samochód to Opel Astra '93. Nasz wybór waha się pomiędzy Chicco Key 1 lub Maxi Cosi Priori SPS. Budżet wynosi ok.400 zł więc nie mamy zbyt dużego wyboru,a zależy nam chociaż na tej ,,3'' w testach. W Maxi Cosi martwi mnie brak zagłówka i zastanawiam się jak szybko główka dziecka zacznie wystawac co wydaję mi się nie jest dobrą rzeczą. Ponadto testowany był w 2003 i zastanawiam się czy jego ocena mogłaby ulec zmianie jeśli testowany byłby dziś. Proszę o doradzenie który fotelik byłby bezpieczniejszy.
Chciałam jeszcze zapytac czy słyszał Pan o foteliku Safety 1st Baby Cool,ponieważ wygląda identycznie jak Maxi Cosi a w Anglii jest 2x droższy niż u nas. I na koniec czy Britax Prince to to samo co Romer Prince? Firmy się połaczyły z tego co wiem,a Romer jest chwalony. Cena tego fotelika jest również ok 400 zł

Z góry dziękuję
 
Witam serdecznie,

Prosiłbym o poradę osób odnajdujących się w temacie oraz ekspertów. Zamierzam kupić fotelik w przedziale 9-36 kg dla Córeczki 11 miesięcznej ok 11 kg.
Biorę pod uwagę zarówno wyniki ADAC (3 oraz 4 gwiazdki) jak i też cenę

Chicco Neptune (najtańszy ok 360 zł, 3 pkt ADAC, w moim wrażeniu chyba najmniej zabudowany)
Graco Nautilus (ok 600 zł, 3 pkt ADAC, w moim odczuciu sprawia lepsze wrażenie)
czy może jednak zainwestować w Cybex Pallas 2 ( W tym foteliku przeraża mnie ta przednia osłona. Czy na początku nie będzie ona zbyt przytłaczać dziecka i będzie się ono czuło niekomfortowo oraz będzie za bardzo schowane i skrępowane? Dodam, że Córka jest w miarę duża ok 83 cm).

A co sądzą Państwo o foteliku Coto Baby Salsa Supra? Czy jest on wogóle warty zainteresowania?

Dziękuję za opinie.

Z wyrazami szacunku,
Senderski Jarosław
 
Witam

W najbliższym czasie kupujemy fotelik dla synka ( 9 - 18 kg ). Samochód to Opel Astra '93. Nasz wybór waha się pomiędzy Chicco Key 1 lub Maxi Cosi Priori SPS. Budżet wynosi ok.400 zł więc nie mamy zbyt dużego wyboru,a zależy nam chociaż na tej ,,3'' w testach. W Maxi Cosi martwi mnie brak zagłówka i zastanawiam się jak szybko główka dziecka zacznie wystawac co wydaję mi się nie jest dobrą rzeczą. Ponadto testowany był w 2003 i zastanawiam się czy jego ocena mogłaby ulec zmianie jeśli testowany byłby dziś. Proszę o doradzenie który fotelik byłby bezpieczniejszy.
Chciałam jeszcze zapytac czy słyszał Pan o foteliku Safety 1st Baby Cool,ponieważ wygląda identycznie jak Maxi Cosi a w Anglii jest 2x droższy niż u nas. I na koniec czy Britax Prince to to samo co Romer Prince? Firmy się połaczyły z tego co wiem,a Romer jest chwalony. Cena tego fotelika jest również ok 400 zł

Z góry dziękuję

Jeśli już, to proszę patrzeć na testy po 2007- wcześniejsze miały bardziej liberalne procedury i ich oceny nie są na dzień dzisiejszy miarodajne. Z podanych modeli proszę przymierzać dokładniej -
Chicco Key 1 X-PLUS

MC Priori XP (testowany ponownie w październiku tego roku) i w stosunku to SPS ma napinacz pasa bezpieczeństwa ( stabilniejszy montaż), lepsze tapicerki i poprawioną regulacje uprzęży w stosunku do wzrostu dziecka
 
I kolejna porcja świetnych odpowiedzi :tak: aż miło poczytać :-D

Pozwolę sobie je podtrzymać i nie odpisywać na posty, na które odpowiedź udzieliła Pani huhu bo zrobi się tu zaraz bałagan :happy:
 
Dziękuję za odpowiedź:)

Chicco już mierzylismy do samochodu,pasuje idealnie i ani drgnie więc chyba się zdecydujemy na Key 1 X-PLUS :)
Jeszcze tylko chciałabym wiedziec jak jest z tym Romerem i Britaxem? Czy Britax Prince to to samo co Romer Prince? Oraz czy brak regulowanego zagłówka jaki jest w MC priori XP i SPS nie wpływa na bezpieczeństwo dziecka gdy głowa wystaje ponad fotelik?

Z góry dziękuję,pozdrawiam:)
 
witam!
Mam dylemat dotyczący fotelika, córcia rośnie i musimy na dniach zakupić fotelik 9-18. Byliśmy zdecydowani na maxi cosi Tobi, jednak okazało się, że pasy w naszym samochodzie nie są wystarczająco długie. Dysponujemy Fordem Focusem combi z 1999 roku i kwotą około 700 zł (+/-100zł), nie mamy Isofixu :( W modelu Tobi oprócz dobrych wynikow testow podobał mi sie wyprofilowany zaglowek i latwa regulacja jego wysokosci, "chowajace sie" szelki(wygoda!) oraz wskaznik ich dociagniecia, nie ukrywam, ze wyglad zewnetrzy tez miał znaczenie. Polecono nam maxi cosi priori xp, brakuje mi w nim wyżej wymienionych rzeczy, a najbardziej tego zagłówka. Czy ktoś posiada ten model i mógłby się o nim wypowiedzieć? Czy przez brak takiego zagłówka jak w tobi dziecku będzie niewygodnie podczas snu?
Czy eksperci mogliby daradzić nam czy to dobry wybór i/lub zasugerować inne modele, które będą kompatybilne z naszymi krótkimi pasami?
Proszę o pomoc :)
pozdrawiam, Ania

Mąż zdecydował za mnie i mamy tobi ;D mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi :)
 
Witam.
Jak większość z Państwa stanęłam przed wyborem fotelika dla mojego synka. Dotychczas jeździł w foteliku BabyDesign, dostaliśmy go od znajomych i jakoś tak przez 10 miesięcy wystarczył. Od jakiegoś czasu jednak patrzę na niego z coraz większą obawą i chętnie zamieniłabym go na coś sprawdzonego i bezpiecznego tym bardziej, że nasze dziecię waży już prawie 9 kg i na ok 80 cm. Poszukujemy fotelika w kategorii 9-18 do Volvo V40 z 1999 roku (skórzana tapicerka), na dniach będzie zamontowany isofix więc foteliki montowane na isofix'ie głównie bierzemy pod uwagę. Do dzisiaj byłam pewna, że zakupimy Cybex Juno (jeśli tylko będzie pasował) ale po przejrzeniu tego forum mam wątpliwości. Liczy się dla nas głównie bezpieczeństwo naszego maleństwa ale jego wygodę również bierzemy pod uwagę. Cenowo chcemy się zmieścić do 1.000zł ale jeśli będzie to troszkę więcej to rozważymy propozycję. Może któryś z Romer'ów: Safefix lub Trifix (tutaj akurat cena jest niewątpliwie minusem) a może Roan Kiwy SPF 1 Isofix? Po głowie chodzi mi również fotelik montowany tyłem do kierunku jazdy, może Britax Max-Way (tylko przy "pasujących" samochodach brak volvo v40, czy to go dyskwalifikuje?) lub BeSafe izi combi x3?
Proszę doradźcie :)
 
Witam. My zdecydowaliśmy się na RECARO MILANO ten z lepszą tapicerką bo czytałam wiele opini , że naprawdę sie sprawdza podczas upałów, juz bylismy w sklepie przymierzyć malucha do fotelika i fotelik do samochodu a tymczasem nasz synuś zupełnie przypadkiem usiadł na JANE MONTE CARLO 1 po małym wywiadzie z panem ekspertem okazało się , że fotelik całkiem całkiem też 4 gwiazdeczki w testach adac ( sprawdziłam nie kłamał ;-) ) dodatkowo to czego nie ma recaro regulacja szerokości fotelika i teraz ...

proszę ekspertów o poradę czy ktoś z Państwa montował te foteliki do samochodu i ma wyobrażnie jak one zachowują się po rozłożeniu bo też gdzieś przeze mnie zasłyszana opinia o recaro że po rozłożeniu oparcie goni na lewo i prawo jak się trzyma ten JANE MONTE CARLO 1 co lepiej wybrać ??? proszę poradżcie :-)
 
reklama
Witam i ja :)
W pierwszej kolejności chciałam serdecznie podziękować za wątek, pomógł mi w wyborze już spory czas temu, teraz znowu tutaj zaglądam :)

Nasza historia fotelikowa (poparta tym co wyczytałam tutaj oraz na fotelik.info):
0-13kg Peg Perego Primo Viaggio
9-18kg Romer King Plus - po prostu świetny! polecam każdemu kto pyta (czasem jak kto nie zapyta, to też ;)), poszliśmy do sklepu z większym nastawieniem na MC Tobi, ale King Plus o wiele bardziej spodobał się i przypasował nam i synkowi :) wygodny, bezpieczny, łatwy montaż, w większości aut świetnie dopasowany (jeździł w Opel Vectra Kombi, Opel Astra Kombi, Seat Leon, Ford Fiesta, VW Golf, Ford Focus Kombi, Pegout Kombi, Seicento, BMW kombi), pokrycie (czarne z czerwonym zagłówkiem) świetne do utrzymania w czystości. Jedyne co mnie zastanawia, to lekko pęknięty styropian zagłówka (odkryte niedawno, w całości, tylko pęknięty). Jedyne zdarzenia jakie miały miejsce z fotelikiem to urwanie lusterka w czasie jazdy, dwa razy ostrzejsze hamowanie oraz czasem bardziej niż mniej dynamiczne wsiadanie dziecka (we wszystkich tych samochodach byłam razem z fotelikiem, i dzieckiem też oczywiście ;), więc wiem na pewno). Czy powinnam się tym martwić?? Do innego fotelika polecił Pan serwis w celu sprawdzenia, czy i my powinniśmy tak zrobić?

Teraz powoli przychodzi czas na fotelik 15-36kg. Dziecko w lutym skończy 3 lata, waży 13kg, ale ma prawie 100cm wzrostu. Wagowo jak widać się mieści doskonale w Kingu, ale już jest ciasno, zwłaszcza z kurtką zimową. Wszystko powyciągane i podniesione na maksa, a i tak główka już lekko wystaje poza zagłówek. Rozumiem doskonale ideę "jak najdłużej w uprzęży", ale co robić w naszym przypadku? Zwłaszcza, że chrzestni chcą kupić fotelik w prezencie świątecznym, więc żadne fundusze nas nie ograniczają i możemy wybierać wśród najlepszych :) Czy może przemęczyć młodego jeszcze chwilę (z tym, że co 2/3 miesiące jeździmy w trasę 400km), a sprezentowany fotelik poczeka aż synek podskoczy jeszcze wiekowo i z kg?

Co do modeli to moje typy: Romer Kid (oraz Kid Plus i Sict, muszę rozgryźć różnice), Maxi Cosi Rodi (tu muszę rozgryźć różnice między SPS i Airprotect), Peg Perego Viaggio (tylko ten chyba jest z isofixem?). Myślę także o Jane Montecarlo oraz Cybex Solution. Samochód docelowy to Ford Focus bez isofixa. Oczywiście rozpatruję modele tylko wysoko punktowane oraz nie obędzie się bez przymiarki w sklepie (dlatego też nie będę brała pod uwagę fotelika, którego nie będę w stanie osobiście sprawdzić). I teraz szereg pytań: który z tych modeli wybrać? Jak jest z bezpieczeństwem isofixa, którego nie było wcześniej w samochodzie a został zamontowany później? Czy warto w ogóle to robić?

Zaciekawiła mnie też ciekawostka, którą Pan jakiś czas temu napisał, a mianowicie, że Romer pod koniec marca wypuści nowe foteliki. Ciekawi mnie ta uprząż do 25kg.. Ale obawiam się, że jak to bywa z nowościami - nie do końca są one sprawdzone, a co za tym idzie - bezpieczne.

Mam nadzieję, że załapię się niedługo na odpowiedź, bo święta już blisko ;)
Pozdrawiam serdecznie!

ps. zastanawia mnie ten Jane Montecarlo, bo z tego co widzę to ma isofixa.. i jeśli można go zamontować bez isofixa lub samodzielne zamocowanie zaczepów isfoxa w samochodzie jest bezpieczne, to bardzo ciekawi mnie to nachylenie fotelika do spania, bardzo by się nam przydało w dalekich podróżach.
 
Do góry