bitabob
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2010
- Postów
- 15
Co znaczy że dziecko się nie mieści? O ile głowa nie wystaje poza zagłówek a pasy można zapiąć poprawnie to można wozić w nim dziecko. Ważne jest tez to aby dziecko opierało się całą powierzchnią pleców o oparcie fotelika. Mowa cały czas o foteliku grupy 0+ 0-13kg. Wystające nóżki dziecka nie są przesłanką do zmiany fotelika. Wyjęłaś z fotelika wkładkę spłycającą i wkładkę dla noworodka? Alternatywą jest fotelik 0-18kg montowany tyłem do kierunku jazdy. Siedmiomiesięczne dziecko jest jeszcze zbyt mało rozwinięte by jeździć przodem do kierunku jazdy. Jest to bardzo niebezpieczne i grozi poważnymi urazami u dziecka.no wiec i ja poprosze o porade, nasz syn ma 7 miesiecy i wazy 9500kg, ma 74cm. zmieniłam własnie fotelik na taki 9-18, ale mam pewne obawy przed wozeniem go przodem do jazdy,a fotelika nie da sie innaczej zamontowac , pozatym nawet jesli by sie dało to mój syn ma długie noogi i ewidentnie zle mu sie siedzi. Czy jazda do przodu w takim foteliku jest bardzo niebiezpieczna dla takiego dziecka? nie znam sie na tym ale w tym 0-13 on poprostu teraz zima sie nie miesci w kombinezonie,nie mowiac juz o tym jaki sa cyrki zeby wpiac fotelik w pasy
Nie ma hekatomby... Kiedy rozbije się samolot i ginie setka osób w jednej chwili to czujemy trwogę i przerażenie. Wypadki komunikacyjne choć częstsze nie robią na nas takiego wrażenia bo dotyczą jednostek. Jednak statystyki nie kłamią... Polska jest jednym z tych krajów gdzie bardzo dużo dzieci ginie i odnosi poważne obrażenia w zdarzeniach drogowych.Ja miałem takie same obawy, i dlatego zdecydowałem się na fotelik 9-18 skierowany tyłem do kierunku jazdy - choć nieco później, bo w okolicach 11t... znaczy się kg . Tak małe dziecko ma zbyt delikatny kręgosłup, by go narażać na przeciążenia przy zderzeniu...
Inna sprawa że od lat dzieci jeżdżą przodem do kierunku jazdy i nie ma hekatomby - choć jeśli spojrzeć na statystyki szwedzkie, to widać że tam ilość dzieci z grupy 9-18 które ucierpiały w wypadkach jest znacząco niższa niż w krajach gdzie nie ma wymogu by dzieci siedziały tyłem do kierunku jazdy...
Godny uwagi jest jeszcze Besafe izi Combi. Można go montować zarówno tyłem jak i przodem do kierunku jazdy. W obu przypadkach można go stosować w pełnym zakresie wagowym czyli 0-18kg. Fotel montowany na pasy 3 punkty tyłem i przodem. O przymiarce w samochodzie chyba nie trzeba wspominać...wszyscy wiedza że jest niezbędnaPlanuję zakup fotelika w grupie 9-18 kg (ewentualnie 9-25) tyłem do kierunku jazdy. Wybrałam dwa modele: Maxi Cosi Mobi i BeSafe Izi Kid x1. Mamy Forda Focusa combi rocznik 1999, bez systemu isofix.
BeSafe - Experts on childsafety | iZi Combi X3 anglojęzyczna strona Besafe
http://www.marko-zabawki.pl/pliki/oferta/besafe.php strona polskiego dystrybutora Besafe
Witam imiennika Twoje dziecko bez problemu znajdzie sposób by wygodnie ułożyć sobie nogi. Nie spiesz się ze zmiana fotelika. O ile głowa nie zacznie wystawać poza zagłówek a pasy dadzą się prawidłowo poprowadzić i zapiąć to możesz wozić w Polaricu dziecko do 18kg. Im dłużej tym lepiej. 1,5 roku to zdecydowanie zbyt wcześnie na przesadzanie do fotela grupy II/III 15-36 kg. Kości miednicy nie są na tyle rozwinięte by dziecko było w takim foteliku bezpieczne. Poniżej zdjęcie dużo starszych dzieci które podróżują tyłem i jak widać nogi im nie przeszkadzająJeśli chodzi o foteliki 9-18 tyłem do kierunku jazdy to się wypowiem - bo taki mam
Mamy Recaro Polaric. Mocowanie bardzo solidne - isofix, noga oparta o podłogę i dodatkowo dwa mocno napięte pasy przymocowane do podstawy przedniego fotela. W zderzeniach czołowych jest świetny - dzięki temu że zamiast narażać szyję dziecka na naprężenia, po prostu wciska dziecko w fotel. Przy innych zderzeniach idealnie nie jest (w ADAC chyba czepiali się zderzeń bocznych, że mogłoby być lepiej) - ale największe przeciążenia są jednak przy zderzeniu czołowym (pomijam sytuację gdy w bok auta wbija się jakiś rajdowiec, ale na takie przypadki mało który fotelik pomoże).
Z wad bym wymienił:
1. Mało miejsca na nogi - nasz maluch skończył 1,5 roku, ma 13kg (choć jest wyrośnięty - 91cm) - i już niewiele rezerwy pozostało, wręcz na dłuższą podróż zdejmujemy mu buciki by zyskać trochę miejsca
2. Pozycja zbliżona do pionu - nawet w pozycji "wypoczynkowej", która w sumie niewiele zmienia - i często się zdarza że gdy zaśnie to opadała mu główka. Ale zaznaczam, że jeśli mu się poprawi główkę - to już nie opada
... i w zasadzie tyle.
Brak kontaktu wzrokowego? Bynajmniej. Kupiłem dodatkowe lusterko montowane na środkowy zagłówek i widzę malucha nawet w swoim lusterku, nie mówiąc już o tym jak obrócę się do tyłu... ze wzajemnością, bo widzę że mały widzi mnie i moje reakcje. Poza tym - kierowca ma się skupiać na jeździe, a nie na oglądaniu dziecka!
Znajomi uważają że taki fotelik jest do niczego, bo dziecko nie widzi drogi przed samochodem... Owszem, nie widzi - i co z tego? Za to zamiast oglądać tył oparcia fotela przed nim, ma świetny widok przez tylną szybę i przez boczne - w dodatku dzięki temu że fotelik jest bardzo wysoki, głowę ma dużo wyżej niż dziecko w zwykłym foteliku. Nasz łobuz bardzo lubi jeździć i zawsze z wypiekami na twarzy podziwia widoki...
Jeśli chodzi o kwestie nudności itp. - to kwestia oczywiście indywidualna, więc się nie wypowiem - nasz maluch nigdy nie miał nudności w samochodzie, widać taki model po prostu.
Ach, jeszcze z zalet: wiadomo, że przy dłuższych podróżach jedna osoba powinna jechać z tyłu, żeby czasami zająć się dzieckiem - i wtedy fotelik "odwrócony" jest rewelacyjny! Np. karmienie dziecka łyżeczką jest o niebo wygodniejsze gdy siedzi ono niemal naprzeciwko - nie trzeba się wykręcać, rozpinać pasów...
A teraz z kolei ja dopytam: czy ktoś oprócz kufel29 używa Concord Transformer XT? Chcemy zmienić fotelik właśnie na taki model - bo i tak potrzebny jest rezerwowy fotelik do drugiego auta, a potem już chcemy żeby był tym docelowym... Mam obawy co do pozycji "wypoczynkowej" - jak bardzo dziecko jest w nim pochylone? Po filmikach reklamowych ciężko to stwierdzić...
No właśnie, podstawowa sprawa: czy fotelik 15-36 można stosować u dziecka, które waży trochę poniżej tych 15kg? Sprawdzając wzrost dziecka i przymierzając je do fotelika odnoszę wrażenie, że młody pasuje. Nie sprawdzałem jeszcze w samochodzie i z pasami - pytanie czy w ogóle warto próbować, bo może jednak waga poniżej 15kg jest dyskwalifikująca i nie liczy się wzrost dziecka? Dodam, że początkowo ten Concord by był używany sporadycznie - tylko raz w tygodniu, w drugim samochodzie (przeniesienie polarica z auta do auta to prawdziwe wyzwanie - nie wyobrażam sobie dwóch takich akcji w tygodniu), na krótkiej trasie miejskiej... ale wiadomo, jak ktoś ma pecha to i na pustyni się utopi.
Na razie po prostu się boję, że pojawi się okres kiedy Recaro będzie za małe (zbyt mało miejsca na nogi), a dziecko nadal nie będzie miało 15kg... co wtedy? Kupować drogi fotelik 9-18 na pół roku?
Pozdrawiam,
--
Jacek
Zobacz załącznik 307503
A wszystkim czytającym to forum i polecam lekturę artykułów na portalu fotelik.info