reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak wybrać bezpieczny fotelik samochodowy dla dziecka ? - Poradnik

no wiec i ja poprosze o porade, nasz syn ma 7 miesiecy i wazy 9500kg, ma 74cm. zmieniłam własnie fotelik na taki 9-18, ale mam pewne obawy przed wozeniem go przodem do jazdy,a fotelika nie da sie innaczej zamontowac , pozatym nawet jesli by sie dało to mój syn ma długie noogi i ewidentnie zle mu sie siedzi. Czy jazda do przodu w takim foteliku jest bardzo niebiezpieczna dla takiego dziecka? nie znam sie na tym ale w tym 0-13 on poprostu teraz zima sie nie miesci w kombinezonie,nie mowiac juz o tym jaki sa cyrki zeby wpiac fotelik w pasy
Co znaczy że dziecko się nie mieści? O ile głowa nie wystaje poza zagłówek a pasy można zapiąć poprawnie to można wozić w nim dziecko. Ważne jest tez to aby dziecko opierało się całą powierzchnią pleców o oparcie fotelika. Mowa cały czas o foteliku grupy 0+ 0-13kg. Wystające nóżki dziecka nie są przesłanką do zmiany fotelika. Wyjęłaś z fotelika wkładkę spłycającą i wkładkę dla noworodka? Alternatywą jest fotelik 0-18kg montowany tyłem do kierunku jazdy. Siedmiomiesięczne dziecko jest jeszcze zbyt mało rozwinięte by jeździć przodem do kierunku jazdy. Jest to bardzo niebezpieczne i grozi poważnymi urazami u dziecka.

Ja miałem takie same obawy, i dlatego zdecydowałem się na fotelik 9-18 skierowany tyłem do kierunku jazdy - choć nieco później, bo w okolicach 11t... znaczy się kg ;). Tak małe dziecko ma zbyt delikatny kręgosłup, by go narażać na przeciążenia przy zderzeniu...
Inna sprawa że od lat dzieci jeżdżą przodem do kierunku jazdy i nie ma hekatomby - choć jeśli spojrzeć na statystyki szwedzkie, to widać że tam ilość dzieci z grupy 9-18 które ucierpiały w wypadkach jest znacząco niższa niż w krajach gdzie nie ma wymogu by dzieci siedziały tyłem do kierunku jazdy...
Nie ma hekatomby... Kiedy rozbije się samolot i ginie setka osób w jednej chwili to czujemy trwogę i przerażenie. Wypadki komunikacyjne choć częstsze nie robią na nas takiego wrażenia bo dotyczą jednostek. Jednak statystyki nie kłamią... Polska jest jednym z tych krajów gdzie bardzo dużo dzieci ginie i odnosi poważne obrażenia w zdarzeniach drogowych.

Planuję zakup fotelika w grupie 9-18 kg (ewentualnie 9-25) tyłem do kierunku jazdy. Wybrałam dwa modele: Maxi Cosi Mobi i BeSafe Izi Kid x1. Mamy Forda Focusa combi rocznik 1999, bez systemu isofix.
Godny uwagi jest jeszcze Besafe izi Combi. Można go montować zarówno tyłem jak i przodem do kierunku jazdy. W obu przypadkach można go stosować w pełnym zakresie wagowym czyli 0-18kg. Fotel montowany na pasy 3 punkty tyłem i przodem. O przymiarce w samochodzie chyba nie trzeba wspominać...wszyscy wiedza że jest niezbędna:)
BeSafe - Experts on childsafety | iZi Combi X3 anglojęzyczna strona Besafe
http://www.marko-zabawki.pl/pliki/oferta/besafe.php strona polskiego dystrybutora Besafe

Jeśli chodzi o foteliki 9-18 tyłem do kierunku jazdy to się wypowiem - bo taki mam :)
Mamy Recaro Polaric. Mocowanie bardzo solidne - isofix, noga oparta o podłogę i dodatkowo dwa mocno napięte pasy przymocowane do podstawy przedniego fotela. W zderzeniach czołowych jest świetny - dzięki temu że zamiast narażać szyję dziecka na naprężenia, po prostu wciska dziecko w fotel. Przy innych zderzeniach idealnie nie jest (w ADAC chyba czepiali się zderzeń bocznych, że mogłoby być lepiej) - ale największe przeciążenia są jednak przy zderzeniu czołowym (pomijam sytuację gdy w bok auta wbija się jakiś rajdowiec, ale na takie przypadki mało który fotelik pomoże).
Z wad bym wymienił:
1. Mało miejsca na nogi - nasz maluch skończył 1,5 roku, ma 13kg (choć jest wyrośnięty - 91cm) - i już niewiele rezerwy pozostało, wręcz na dłuższą podróż zdejmujemy mu buciki by zyskać trochę miejsca
2. Pozycja zbliżona do pionu - nawet w pozycji "wypoczynkowej", która w sumie niewiele zmienia - i często się zdarza że gdy zaśnie to opadała mu główka. Ale zaznaczam, że jeśli mu się poprawi główkę - to już nie opada :)
... i w zasadzie tyle.
Brak kontaktu wzrokowego? Bynajmniej. Kupiłem dodatkowe lusterko montowane na środkowy zagłówek i widzę malucha nawet w swoim lusterku, nie mówiąc już o tym jak obrócę się do tyłu... ze wzajemnością, bo widzę że mały widzi mnie i moje reakcje. Poza tym - kierowca ma się skupiać na jeździe, a nie na oglądaniu dziecka!
Znajomi uważają że taki fotelik jest do niczego, bo dziecko nie widzi drogi przed samochodem... Owszem, nie widzi - i co z tego? Za to zamiast oglądać tył oparcia fotela przed nim, ma świetny widok przez tylną szybę i przez boczne - w dodatku dzięki temu że fotelik jest bardzo wysoki, głowę ma dużo wyżej niż dziecko w zwykłym foteliku. Nasz łobuz bardzo lubi jeździć i zawsze z wypiekami na twarzy podziwia widoki...
Jeśli chodzi o kwestie nudności itp. - to kwestia oczywiście indywidualna, więc się nie wypowiem - nasz maluch nigdy nie miał nudności w samochodzie, widać taki model po prostu.

Ach, jeszcze z zalet: wiadomo, że przy dłuższych podróżach jedna osoba powinna jechać z tyłu, żeby czasami zająć się dzieckiem - i wtedy fotelik "odwrócony" jest rewelacyjny! Np. karmienie dziecka łyżeczką jest o niebo wygodniejsze gdy siedzi ono niemal naprzeciwko - nie trzeba się wykręcać, rozpinać pasów...

A teraz z kolei ja dopytam: czy ktoś oprócz kufel29 używa Concord Transformer XT? Chcemy zmienić fotelik właśnie na taki model - bo i tak potrzebny jest rezerwowy fotelik do drugiego auta, a potem już chcemy żeby był tym docelowym... Mam obawy co do pozycji "wypoczynkowej" - jak bardzo dziecko jest w nim pochylone? Po filmikach reklamowych ciężko to stwierdzić...

No właśnie, podstawowa sprawa: czy fotelik 15-36 można stosować u dziecka, które waży trochę poniżej tych 15kg? Sprawdzając wzrost dziecka i przymierzając je do fotelika odnoszę wrażenie, że młody pasuje. Nie sprawdzałem jeszcze w samochodzie i z pasami - pytanie czy w ogóle warto próbować, bo może jednak waga poniżej 15kg jest dyskwalifikująca i nie liczy się wzrost dziecka? Dodam, że początkowo ten Concord by był używany sporadycznie - tylko raz w tygodniu, w drugim samochodzie (przeniesienie polarica z auta do auta to prawdziwe wyzwanie - nie wyobrażam sobie dwóch takich akcji w tygodniu), na krótkiej trasie miejskiej... ale wiadomo, jak ktoś ma pecha to i na pustyni się utopi.
Na razie po prostu się boję, że pojawi się okres kiedy Recaro będzie za małe (zbyt mało miejsca na nogi), a dziecko nadal nie będzie miało 15kg... co wtedy? Kupować drogi fotelik 9-18 na pół roku?

Pozdrawiam,
--
Jacek
Witam imiennika :) Twoje dziecko bez problemu znajdzie sposób by wygodnie ułożyć sobie nogi. Nie spiesz się ze zmiana fotelika. O ile głowa nie zacznie wystawać poza zagłówek a pasy dadzą się prawidłowo poprowadzić i zapiąć to możesz wozić w Polaricu dziecko do 18kg. Im dłużej tym lepiej. 1,5 roku to zdecydowanie zbyt wcześnie na przesadzanie do fotela grupy II/III 15-36 kg. Kości miednicy nie są na tyle rozwinięte by dziecko było w takim foteliku bezpieczne. Poniżej zdjęcie dużo starszych dzieci które podróżują tyłem i jak widać nogi im nie przeszkadzają
Zobacz załącznik 307503


A wszystkim czytającym to forum i polecam lekturę artykułów na portalu fotelik.info :tak:
 
reklama
nie miesci tzn ,że sie nie miesci. jak go wkładam do fotelika to musze go wcisnac zeby oparł sie o fotelik, przycisnac pasami w rezulatacie nie ma mozliwosci ruchu i sie denerwuje, , jak wpinam fotelik w pasy to ten pas co zakłada sie na wierzch fotelika(ten co my zapinamy na wysokosci brzucha) przygniata mu nogi i uciska, nie moge go swobodnie włożyć ani wyjąć
 
quote_icon.png
Napisał aania488
Witam,

Bardzo proszę o pomoc w wyborze fotelika 9-18kg.

Fotelik przede wszytkim ma być bezpieczny( wszystkie z wybranych mają 4pkt). Fotelik będzie dosyć często przekładany z auta (BMW 520 2007) do auta (Kia Soul 2009). Wybrałam 4 foteliki:

Maxi Cosi Pearl
Roemer Safefix Plus
Roemer Safix Plus TT oraz
Besafe Izi Comfort X3.

Który z nich jest najlepszy? Może ma Pan inne propozycje?

Proszę mi pomóc dokonać wyboru.

Z góry dziękuję i pozdrawiam
Ania




witam - czy w obu autach jest Isofix oraz system Top Tether ?




Witam,

w obu autach jest system isofix, nie wiem czy jest Top Tether.
Córeczka będzie też rzadko, ale jednak jezdzic z Babcia, w jej aucie jest isofix, ale TT raczej nie ma, ponieważ jest to starsze auto. Z tego co widziałam fotelik z sysytemem TT nie jest łatwo, szybko i sprawnie przełożyć z auta do auta. Niestety dosyć często będzie przekładany.

A może jest jeszcze jakiś lepszy fotelik, którego nie wymieniłam.
Proszę mi poradzic:)

Pozdrawiam
ANia



Witam,

Bardzo proszę o odpowiedz. Do końca tygodnia muszę kuoić fotelik.

Pozdrawiam
Ania
 
Witam imiennika :) Twoje dziecko bez problemu znajdzie sposób by wygodnie ułożyć sobie nogi. Nie spiesz się ze zmiana fotelika. O ile głowa nie zacznie wystawać poza zagłówek a pasy dadzą się prawidłowo poprowadzić i zapiąć to możesz wozić w Polaricu dziecko do 18kg. Im dłużej tym lepiej. 1,5 roku to zdecydowanie zbyt wcześnie na przesadzanie do fotela grupy II/III 15-36 kg. Kości miednicy nie są na tyle rozwinięte by dziecko było w takim foteliku bezpieczne. Poniżej zdjęcie dużo starszych dzieci które podróżują tyłem i jak widać nogi im nie przeszkadzają

Witaj,

Dzięki za odpowiedź ;)
Sam mam wątpliwości co do jazdy przodem do kierunku jazdy - natomiast jeśli chodzi o załączone zdjęcie to miałbym wątpliwości, czy każde z tych dzieci byłoby zadowolone z jazdy w takiej pozycji dłużej niż 1 godzina ;) Ale mniejsza o to...

W takim razie mam problem: mam jedno auto ze świetnym fotelikiem, i potrzebę by raz na tydzień dziecko przejechało się innym autem. Kupowanie drogiego zapasowego fotelika 9-18, z którego potem już nie będzie pożytku, wydaje mi się "lekką" rozrzutnością :(

Co radzicie w tej sytuacji? Poszukać jakiegoś używanego/z komisu? Jeszcze niedawno zastanawiałbym się ew. nad jakimś 9-36, ale od kiedy zobaczyłem wyniki testów Concord Transformer to chyba zdecydowanie wolałbym kupić coś dedykowanego do odpowiedniego zakresu wag. Jeszcze inna sprawa, że jeśli maluch miałby pojeździć w tym polaricu jeszcze 2 lata, to za 2 lata z pewnością będą foteliki przy których obecne technologie to będzie śmiech na sali... Chyba faktycznie rozmyśliłem się jeśli chodzi o zakup 15-36 :) Tylko - właśnie - co teraz?

A tak przy okazji, to podrzucam zdjęcie mojego młodego śpiocha w rzeczonym Polaricu. Miejsca na nogi jest... no akurat tyle co na teraz - potem będzie już coraz ciężej...

Zobacz załącznik 307617

Pozdrawiam,
--
Jacek
 
hmmmm ciężko jednoznacznie odpowiedzieć...

Osobiście jestem zwolennikiem firmy Romer Britax więc:

Gdyby był system TT to zdecydowanie polecił bym Roemer Safix Plus TT - ten fotel to bunkier przez duże B. ( z minusów dodam, że niestety nie da się go zamontować klasycznie pasami )

Skoro prawdopodobnie fotelik będzie również w autach bez systemu TT to oczywiście Roemer Safix Plus TT - zawsze należy sprawdzić czy w miejscu w którym opiera się noga stabilizująca nie znajduje się jakiś schowek gdyż w momencie wypadku noga przebije się do środka i fotelik nie zadziała tak jak powinien. ( z plusów ten fotelik akurat można zamontować również klasycznie pasami )

W przedziale 9-18 wg mnie najlepszym fotelemi na obecną chwilę są właśnie SafeFixy - porównując je wszystkie na żywo bardzo szybko zrozumie Pani dlaczego...

Żeby Pani ułatwić to poniżej wklejam Pani link do listy pojazdów do których Safefix Plus pasuje:

http://www.britax-roemer.pl/uploads/product/vehicle-lists/britax-safefix-plus-8-a5e.pdf

P.S.

dziękuję bardzo koledze bitabob za czynne wsparcie wątku i również przychylam się do tego by wszyscy czytali artykuły na fotelik.info

Pochwalę się również, że niedługo zostanie tam opublikowany mój artykuł dotyczący ekonomii bezpieczeństwa :))))

pozdrawiam
 
Witaj,

Dzięki za odpowiedź ;)
Sam mam wątpliwości co do jazdy przodem do kierunku jazdy - natomiast jeśli chodzi o załączone zdjęcie to miałbym wątpliwości, czy każde z tych dzieci byłoby zadowolone z jazdy w takiej pozycji dłużej niż 1 godzina ;) Ale mniejsza o to...

W takim razie mam problem: mam jedno auto ze świetnym fotelikiem, i potrzebę by raz na tydzień dziecko przejechało się innym autem. Kupowanie drogiego zapasowego fotelika 9-18, z którego potem już nie będzie pożytku, wydaje mi się "lekką" rozrzutnością :(

Co radzicie w tej sytuacji? Poszukać jakiegoś używanego/z komisu? Jeszcze niedawno zastanawiałbym się ew. nad jakimś 9-36, ale od kiedy zobaczyłem wyniki testów Concord Transformer to chyba zdecydowanie wolałbym kupić coś dedykowanego do odpowiedniego zakresu wag. Jeszcze inna sprawa, że jeśli maluch miałby pojeździć w tym polaricu jeszcze 2 lata, to za 2 lata z pewnością będą foteliki przy których obecne technologie to będzie śmiech na sali... Chyba faktycznie rozmyśliłem się jeśli chodzi o zakup 15-36 :) Tylko - właśnie - co teraz?

A tak przy okazji, to podrzucam zdjęcie mojego młodego śpiocha w rzeczonym Polaricu. Miejsca na nogi jest... no akurat tyle co na teraz - potem będzie już coraz ciężej...

Zobacz załącznik 307617

Pozdrawiam,
--
Jacek


Hmmmm a co konkretnie w wynikach Concorda Pana zdziwiło ? Z tego co wiem CONCORD Transformer T jest w przedziale 15-36 i dostał czwórę w ADAC.

Kindersitz-Test: Detailseite

W żadnej sytuacji kupno używanego fotelika nie jest bezpiecznym rozwiązaniem i absolutnie się tego nie poleca. Dopuszcza się jeszcze kupno fotelika z pewnego źródła np od rodziny gdy mamy pewność co do jego bezwypadkowości.

Co do 9-36 to oczywiście zgadzam się, że lepiej zawsze wchodzić w węższy zakres wagowy, ale w dobrym foteliku ( czwórkowym ) 9-36 dziecko na pewno będzie bezpieczne.

Fajny śpioch, ale jedna rzecz mnie mocno zastanawia - ogromny luz na pasach ?? chyba, że to tylko chwilowa sytuacja i potem Pan je ściągnął...
 
Witam,

Bardzo proszę o pomoc w wyborze fotelika 9-18kg.

Fotelik przede wszytkim ma być bezpieczny( wszystkie z wybranych mają 4pkt). Fotelik będzie dosyć często przekładany z auta (BMW 520 2007) do auta (Kia Soul 2009). Wybrałam 4 foteliki:

Maxi Cosi Pearl
Roemer Safefix Plus
Roemer Safix Plus TT oraz
Besafe Izi Comfort X3.

[ciach]

Bardzo proszę o odpowiedz. Do końca tygodnia muszę kuoić fotelik.

Pozdrawiam
Ania

No to ja ze swojej strony doradzę jedno: fotelik tyłem do kierunku jazdy ;) Nawet mój Recaro Polaric nie jest taki straszny, a według niektórych znalezionych w internecie opinii jest wiele lepszych od niego...
 
Hmmmm a co konkretnie w wynikach Concorda Pana zdziwiło ? Z tego co wiem CONCORD Transformer T jest w przedziale 15-36 i dostał czwórę w ADAC.

Nie tyle zdziwiło, co zachwyciło ;) Choćby to, że gdy czytałem listę testów to każdy fotelik 15-36 miał jakieś tam wymienione wady typu "średnie naprężenia przy zderzeniu bocznym" itp. - a Concord? "ciężko zdjąć tapicerkę do prania" :)

W żadnej sytuacji kupno używanego fotelika nie jest bezpiecznym rozwiązaniem i absolutnie się tego nie poleca. Dopuszcza się jeszcze kupno fotelika z pewnego źródła np od rodziny gdy mamy pewność co do jego bezwypadkowości.

... i pewnie tego będę się trzymał

Co do 9-36 to oczywiście zgadzam się, że lepiej zawsze wchodzić w węższy zakres wagowy, ale w dobrym foteliku ( czwórkowym ) 9-36 dziecko na pewno będzie bezpieczne.

A jakiś konkretny model warty polecenia? Coś co by mogło zapewnić później bezpieczeństwo na miarę tego w Concord?

Fajny śpioch, ale jedna rzecz mnie mocno zastanawia - ogromny luz na pasach ?? chyba, że to tylko chwilowa sytuacja i potem Pan je ściągnął...

Spokojnie, małego zapinam ciasno mimo protestów żony i całej rodziny ;) Po prostu już go rozpinałem (a w polaricu ciężko to zrobić bez poluzowania pasów) i nagle mi strzeliło do głowy by pstryknąć fotkę...
Swoją drogą - wielka szkoda że chyba niewiele jest aut (pomijając jakieś fordy S-Max i inne większe VANy), w których byłby isofix na środku tylnej kanapy. Przy mocniejszych zderzeniach bocznych może to mieć jednak wielkie znaczenie - pozwoli na uniknięcie bezpośredniego uderzenia...

A przy okazji jedno pytanie: czy przedłużacze pasów (znalazłem na allegro sporo aukcji z jednym modelem "przedłużacza" to coś akceptowalnego? Pytam, bo na przykład u mnie był problem z zapięciem nosidełka 0-13 na środku kanapy - po prostu pas był zbyt krótki...
 
Niestety najbezpieczniejsze miejsce w aucie z reguły nie jest dostępne - a gdyż już jest dostępne to i tak z tyłu nie ma Top Tether a z przodu jest tunel, który uniemożliwia montaż fotela z nogą stabilizującą.

Dla mnie przedłużacze nie są akceptowalne. Jedyne co dopuszczam to albo wymiana pasów na dłuższe w ASO jeżeli jest taka możliwość ( tanio nie będzie ), albo nic.
 
reklama
witam ponownie
juz prawie zamawiałam ten sunshine kids, ale...zaczeł mnie nurtowac jeszcze jedno pytanie. Który z tych fotelikow: Sunshine Kids, Kiddy discovery Pro, Cybex Solution X i jeszcze Concord Lift Evo Pt 3 ma najlepsza pozycję/odchylenie do spania? Bo nie podrózujemy zbyt często, ale jak juz jedziemy , to w dluuugie trasy...
pozdrawiam serdecznie:-) i dziękuję za pomoc
 
Do góry