Kasiiula
mamusia Pawełka :)
a my dzis po kąpieli wzielismy Pawełka na zabawy aby wymeczyc i zeby poszedł spac sam jak zwykle ... ;] maz wzial na kolankach bo cos sprawdzał na necie a ja poszłam sie kąpać ... jak juz wychodzic mialam słysze jak dzwoni moj telefon <leżał w przedpokoju> i krzycze do meza ODBIERZ!! ale cisza ... za chwile znow sygnał :| mysle co jest ... pewnie malego usypia maz i nie ma jak odebrac... ale za chwile toż sygnałki :| myśle ... pewnei mąż chce mnie tym samym wyciagnac z wanny szybciej ;P wyszłam z wanny ... znow i krzycze JAK TO TY TO DOSTANIESZ ;] ... patrze a tak on ... myśle świnia ... za chwile znow dzwoni to po zlosci wcisnelam zielona słuchawke ;] haha ... potem znow.... myśle CO JEST:| wyszlam z łazienki patrze a maż siedzi nieruchomo i maly zasnal na siedzaco maż trzyma jedna reka jego głowe a druga dzwoni do mnie HAHHAHAHAHA ;] powiedzialam zeby połozył go do łózka wczesniej nie kładł bo bał sie ze zbudzi sie haha :] no i tym samym Pawełek spi ... tylko nic nie jadl od 17.30 ... ale pewnei zbudzi sie niedługo