reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak ułatwić zajście w ciażę?-pozycje i specyfiki

Dziękuje naprawdę bardzo mi pomogłyście!!!!!!!!!!! Wybiorę się do lekarza tyle że muszę jechać do innego miasta bo u nas to same debile i psychopaty z tych lekarzy. Dzięki dziewczynki!!!!!!! Teraz nabrałam więcej pewności że się uda!!!!!!!
 
reklama
sluchajcie dzieki clo mam owulacje i to potwierdzona na usg
to juz nasza 5proba z clo a ciazy nie widac
ostatnio zastanwaiam sie poniewaz podczas stosunku ze mnie wszystko wyplywa zmianiamy juz nawet pozycje i jest tak samo
jak wstane z lozka to normalnie leci ze mnie jakbym sie zsikala
albo rano wstaje do lazienki a tu jakby pelno sluzu ze mnie wyplywalo
co ze mna jest nie tak POMOCY
 
Witaj moniko3760, wprawdzie nie należę już do Staraczek bo w końcu się udało, ale miałam podobne wrażenia że nic we mnie nie zostaje, jednak to tylko takie wyobrażenie dużo wypływa ale część płynie we właściwym kierunku. Ja pamiętam po stosunku przez 20min trzymałam pupę wyżej, w końcu poskutkowało. Mam nadzieję że partner zbadany?Bo u mnie okazało się że nasienie nie było odpowiedniej jakości i w tym też był problem. Pozdrawiam i życzę powodzenia
 
Ta wypływająca sperma to chyba normalka. Mnie też to zawsze stresowało, ale czytałam dużo na forach i pytałam jak to u innych jest i okazuje się, że wszyscy tak mają. Marzka283 ma racje, że to co ma dotrzec do komórki jajowej to dotrze. Śluz płodny pomaga wciągać plemniki. Ja też się staram - już prawie rok i na razie nic. Po wakacjach będziemy robić badania to zobaczymy co jest nie tak, owulacje raczej mam bo gin mi to potwierdził kilka razy. T
Po stosunku też próbowałam różnych sposobów - leżałam z nogami w górze, robiłam świece, albo leżałam na brzuchu (bo tak podobno lepiej jak się ma tyłozgięcie) ale nie pomogło więc teraz to olewam i leże jak mi wygodnie :)
Powodzenia w staraniach!
 
sluchajcie dzieki clo mam owulacje i to potwierdzona na usg
to juz nasza 5proba z clo a ciazy nie widac
ostatnio zastanwaiam sie poniewaz podczas stosunku ze mnie wszystko wyplywa zmianiamy juz nawet pozycje i jest tak samo
jak wstane z lozka to normalnie leci ze mnie jakbym sie zsikala
albo rano wstaje do lazienki a tu jakby pelno sluzu ze mnie wyplywalo
co ze mna jest nie tak POMOCY

A Twoj m. sie badal?
 
a jak długo się staracie? może Twój m powinien się zbadać? mój sam się zdecydował po roku starań, na szczęście u niego wszystko było bardzo dobrze, o dziwo u mnie też ale ponad 3 lata się staraliśmy. Ja również trzymałam nogi w górze, poduszka pod biodra i inne dziwne sposoby a i tak zawsze wylatywało i się denerwowałam. A co się okazało zaszłam w ciążę w pozycji misjonarskiej gdzie wyleciało sporo , poprostu dalam sobie na luz, miałam dość ciągłego kombinowania z nogami, poza tym taki seks nie daje przyjemności. Teraz jestem w 34 tyg i wiem że co ma doleciec do jajowodu to trafi bez problemu a reszta zawsze wyleci. Życzę Ci powodzenia i najlepiej nie denerwuj się wyluzuj się i nie myśl o tym ze coś wycieka. Pozdrawiam:-)
 
Mam 20 lat... moj chlopak 22 jestesmy razem 3 lata mysle, że spędze z nim całe zycie. od jakiegos czasu marze o tym by miec dziecko. Pragne tego z całych sił, zawsze wiedziałam, że jest to dla mnie najważniejsza sprawą na świecie, poswięciłabym wszystko, by zostać mamą. Napisałam to po to, żeby zobaczyć, czy ktoś mnie zrozumie. słyszałam juz, że wiek jest mało istotny, ale co mam zrobic jesli ja pragne a moj chłpak chce poczekac?boje sie, bo z czasem dziecko staje sie po prostu koleją rzeczą po ślubie.. a ja pragne teraz nie za kilka lat. boję się, że potem nie bede tak dumna jak bylabym teraz.jestem swiadoma swojej decyzji, sa osoby ktore mnie rozumieja, ale jak mam postepować z moim chlopakiem, wiem ze nie wolno namawiac, ale dlaczego to ja musze czekac i cierpiec? wiem ze to brzmi komicznie, ale samo zycie...
PoProstuAga [ame="http://forum.polki.pl/member.php?u=99563"]Forum Polki.pl - Zobacz Profil: PoProstuAga[/ame] Wyślij prywatną wiadomość (PM) do użytkownika PoProstuAga Znajdź wszystkie posty, których autorem jest PoProstuAga
 
hej dziewczyny... zupelnie sobie nie radze... staramy sie o dziecko juz przeszlo rok... jestem na clo niby wszystko jest ok a ja i tak nie moge zajsc w ciaze... najgorsze jest to ze wydaje mi sie ze popadam w depresje... :( wiem ze to moja wina bo stale mysle o dziecku... wiem ze powinnam ,,dac troche na luz'' ale nie moge i nie wiem jak sobie z tym poradzic... wczesniej nie mialam takich problemow jak depresja ale teraz... nic tylko bym plakala i czasami nawet sama nie wiem dlaczego... czuje sie potwornie... ten bol w klatce, bole brzucha, najchetniej bym spala... czuje sie ajkbym zrobila cos zlego albo jak przed jakims egzaminem... nie mam ochoty na jedzenie, wszystko mnie denerwuje... najgorzej jest jak spotykam znajome ze szkoly, klasy i one juz sa z dziecmi... wszyscy pytaja ,,a wy kiedy bedziecie miec dziecko??'' :( to sprawia mi straszny bol... najgorsze jest to ze ukrywam to w sobie i z usmiechem na twarzy odpowiadam ,,my jeszcze nie myslimy o dziecku'' :(
z partnerem nie chce rozmawiac o tym bo sama widze ze nie jest mu z tym latwo ze nie mozemy miec dzieci... nie chce go jeszcze dolowac moimi problemami... :(
Czy któras z Was przechodziła ten etap beznadziei i znalazła sposób
żeby nie stracić zmysłow? :(
 
Ostatnia edycja:
Powiem Ci tylko ze nie jestes sama z tym problemem, ja staram sie juz 2 lata i tez narazie nic :-(
bylam na clo, mialam owu i w ciaze tez nie zaszlam :no:
teraz jestem bez leczenia, odpoczywam troszke sobie psychicznie ( oczywiscie do konca sie nie da, bo czekam co miesiac na cud ) :zawstydzona/y:

Zapraszam na watek Starania sie-watpliwosci- sa ta wspaniale dziewczyny z tym samym poroblemem i juz niektore zafasolkowane :tak: Pozdrawiam
 
reklama
a jednak nie jestem sama... czasami wydaje mi sie ze to tez moze byc przez clo... bo to hormony no i przez to tez ze jak biore je to oczekuje ze jednak cos sie zmieni, ze zajde w ciaze... a tutaj nic :( i czekam od okresu do okresu,... niby wiem ze dostane okres a mimo tego caly czas wmawiam sobie ,,a moze jednak nie przyjdzie'' :( rozum mow -nie, serce mowi - tak... i jak tu sobie poradzic :( :( moze ktos zna jakis lek na depresje bez recepty?? :(
 
Do góry