jak się zmienia nasza waga

[Morgaine]

aenye na pewno nie cuduj!!
ja po porodzie ważyłam zaledwie 3 albo 4 kg mniej!! a dziecko przecież ważyło 3kg plus wody, łożysko, ja nie wiem jak to sie stalo. ale teraz, tydzien dokladnie po porodzie mam juz 'tylko'10kg do zbicia. ważę 66,5 kg. mam nadzieję że to tempo zostanie zachowane i tak jak po chłopakach za miesiąc będzie już poniżej 60kg!!

 

[..aenye]

myslisz..? napawasz mnie nadzieja, tez ci powiem ,ze wsciekla jestem, ze pierwsze co zrobilam w domu to na wage weszlam - i stad te placze babybluesowe chyba ;-) hehe

ech no, powiem wam, ze kolorowo nie jest, najgorzej ze spodniami! ani jednej pary na dupe nie wcisne

 

[ducha]

aenye, wyluzuj... przecież "kochany maluszek" ma dopiero 6 dni, do czerwca wszystko zgubisz i nawet się nie zorientujesz kiedy... wtedy kupisz sobie nowe boskie letne ciuszki, na razie nie panikuj i nie wydawaj kasy na ciuchy pośrednie bo i po co?!
"kochany maluszek" ... no weźcie Go jakos nazwijcie wreszcie!!! Mówię Ci Alex do niego maksymalnie pasuje, Morgaine chyba tez tak uważa, nie?!

Ja nie wiem jak to się stało ale teraz waga strasznie dużo pokazuje, nie wiem czy to przez opuchliżne, czy w ostatnich dwóch tyg. tak mocno przywalilam na wadze. Z moich wspaniałych 14 kg zrobiło się 17 na plus, no ale że ja na dupie nie usiedzę to mam nadzieje, że szysbko zleci, no i oczywiście słodycze odpadną, więc musi szybko pójść...

 

[Justi83]

Justi, to tak samo z siebie czy jak?

samo z siebie, mało spie duzo biegam (pakuje cale mieszkanie) ...

 

[Morgaine]

aenye ja wchodze w spodnie 38 co przed porodem kupilam, w swoje 36 nie wejde na bank jeszcze przez pare mcy. I CO Z TEGO?! Nie to najwazniejsze, ja to mam gdzies

ducha skad pomysl ze slodycze odpadna? jak sie karmi to sie baaaaaarrrrrdzoooo chce slodkiego!

 

[jola.24]

u mnie 13 zlecialo po dwoch tygodniach, 5 zostalo do zwalenia:-) idzie expresem, poprzednio po dwoch m-cach scislej diety osiagnelam taki wynik

 

[Magdalen]

Boże, jak Wy szybko chudniecie, mi to nie pójdzie tak szybko, przynajmniej po I ciąży nie szło i w końcu zostało 5 kilo a teraz wlasnie weszlam na wage. Znowu przytyłam 20 kg, dokładnie tak jak w poprzedniej ciąży
To do mojej wagi z przed I ciązy będę miała 25 kg do zrzucenie, Matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Załamka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Myślicie że to się wogóle da??????????????????????????????????????

 

[jola.24]

Boże, jak Wy szybko chudniecie, mi to nie pójdzie tak szybko, przynajmniej po I ciąży nie szło i w końcu zostało 5 kilo a teraz wlasnie weszlam na wage. Znowu przytyłam 20 kg, dokładnie tak jak w poprzedniej ciąży
To do mojej wagi z przed I ciązy będę miała 25 kg do zrzucenie, Matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Załamka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Myślicie że to się wogóle da??????????????????????????????????????

Głowa do góry, mi tez w ierwszej ciązy opornie szlo a teraz sama jestem w szoku

 

[ducha]

morgaine, pomysł, że słodycze odpadną wziął się stąd, że przed ciążą nic a nic słodyczy, w ogóle - szczerze nawet ich nie lubilam, nie to że się powstrzymywałam czy cuś, w ciąży też dopiero pod koniec tak mnie na słodkie wzięło i szczerze mówiąc miałam albo i jeszcze mam nadzieję, że jak już moje hormony wrócą do normy to znowu ich nie będe lubiła... czas pokaże...

 

[Morgaine]

ducha to nie hormony! mleczko jest słodkie i sie nam chce. ja też neisłodyczowa ale końcówka ciąży i karmienie to mus! MUS!! ale to nie idzie w boczki no chyba że ktoś przesadza....