Plastry evra używam od niedawna i jak na razie nie zauważyłam nic niepokojącego. Owszem, miewam bóle głowy i jestem rozdrażniona, ale przed plastrami jak brałam tabletki miałam to samo. Najbardziej cieszy mnie to, że waga stoi w miejscu. Chyba zatem potwierdza się to, że plastry w przeciwieństwie do tabletek nie zatrzymują wody. Na tabsach yasminelle przytyłam ponad 3kg. Jedno mi się w tych plastrach nie podoba, a mianowicie cena :/ Jak kupowałam za pierwszym razem to zapłaciłam prawie 50 zł ... Teraz znalazłam taniej, po 38 zl ( w aptece juventa w łódzkiej galerii manufaktura ) ale to i tak nie jest poziom cenowy nawet najdroższych na rynku tabletek. Jedyne sensowne wytłumaczenie takiego stanu rzeczy jest takie, że po prostu płaci się za jakość, bo plastry faktycznie wydają się przyjaźniejsze dla organizmu niż tabletki.
reklama
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Tak, w niebieskim pudełku. Ja też byłam sceptycznie nastawiona, ale zdecydowałam się, bo na wtedy potrzebowałam antykoncepcji innej niż doustna, ale hormonalnej, ze względu na planowane leczenie dermatologiczne (tabletki, które powodują ciężkie uszkodzenia płodu, i wymagane jest stosowanie antykoncepcji hormonalnej)- plastry mi nie pasowały, więc został Nuva Ring, i tak jak pisałam wcześniej, jestem bardzo zadowolona.Kasia Kucińska a to jest ten krążek w takim pudełku prawda... jak byłam na wizycie ostatniej to lekarz pokazał mi to, ale na sam widok jakoś tak się skrzywiłam a on powiedział, że do tej pory bardzo mało kobiet się zdecydowało na tę formę antykoncepcji ...
Katarina1984
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2010
- Postów
- 36
ja tak miałam przy yasminie, byłam u ginekolog wtedy, ale mnie uspokoiła i kazała przyjsc jesli by się powtórzylo.
czy bralas dokladnie wszystkie tabletki?? Czy nie miałas biegunki albo wymiotów?? Jesli tak, to tabletka jakas mogla się nie wchlonąc i stad krwawienie. U mnie najprawdopodobniej to bylo przez biegunke, pozniej bylo juz ok.
czy bralas dokladnie wszystkie tabletki?? Czy nie miałas biegunki albo wymiotów?? Jesli tak, to tabletka jakas mogla się nie wchlonąc i stad krwawienie. U mnie najprawdopodobniej to bylo przez biegunke, pozniej bylo juz ok.
marcioszka
Zaciekawiona BB
Ja póki co nie mam żadnych skutków ubocznych a biorę Azalię jakieś 3-4 miesiące. Gin mi tłumaczył, że ona wywołuje w organizmie stan taki jakbyś była w ciąży, czy jakoś tak ;-)
reklama
Ja brałam Azalię przez 7 miesięcy... po czwartym miesiącu zaczęły mi się krwawienia..bo plamieniami to bym tego nie nazwała... po seksie to już wogóle była maskara... i tak potrafiłam "plamić" półtora miesiąca... tydzień przerwy..i znów.. Mama się śmiała że jak tak dalej pójdzie to się wykrwawie... bo ileż można.. inni znów mieli ubaw - bo to tabletki antykoncepcyjne.. i faktycznie były - bo nie pozwalały na zbliżenia... - w naszym przypadku jakieś ekscesy w trakcie takich krwawień odpadają...
Wkońcu ginekolog wytlumaczył mi że te tabletki nie bierze się zbyt długo bo one są tylko jednoskładnikowe - mają jeden hormon.. i ten hormon właśnie doprowadza do jakby 'wysuszenia' wnętrza pochwy...
Jak będziesz reagować na tabletki to bardzo inywidalna sprawa.
Teraz biorę Cilest i też nie przytyłam ani nic.. choć na początku przez trzy dni miałam nudności,bóle głowy.. wogóle koszmar..
Wkońcu ginekolog wytlumaczył mi że te tabletki nie bierze się zbyt długo bo one są tylko jednoskładnikowe - mają jeden hormon.. i ten hormon właśnie doprowadza do jakby 'wysuszenia' wnętrza pochwy...
Jak będziesz reagować na tabletki to bardzo inywidalna sprawa.
Teraz biorę Cilest i też nie przytyłam ani nic.. choć na początku przez trzy dni miałam nudności,bóle głowy.. wogóle koszmar..
Podziel się: