Brałam Yasmin 2,5 roku. na początku wszystko było ok, cera mi się trochę poprawiła. Po pół roku spadło mi libido. po 2 latach miałam tygodniowe plamienia w środku cyklu. W końcu odstawiłam tabletki gdzyz planujemy dzieciaczka. Dzień przed spodziewaną pierwsza prawdziwą @ (nie tą zaraz po odstawieniu tylko następną) bolały mnie piersi, a przede wszystkim sutki- tak strasznie że nawet strumień prysznica wywoływał ból jakby wbijali mi szpilki :-( nigdy wcześniej nie czułam czegoś podobnego. Do tego pobolewania i kłócia w podbrzuszu, i "szarpanie" jajników. I z takim dyskomfortem fizycznym czekałam dzień, dwa, trzy, pięc na @ który się nie zjawiał. Po tygodniu przestało boleć, a @ spóźniła się 2 tygodnie. czytałam że dziewczyną się spóźnia nawet kilka msc- mi lekarz powiedział ze jak się nie zjawi @ do 8 tygodni po ostatnim krwawieniu z odstawienia, to mam przyjść na wizytę.
Ale każdy organizm jest inny i reaguje inaczej na dane tabletki. I wiecie co...po odstawieniu chce mi sie teraz jak kotce w marcu
Ale każdy organizm jest inny i reaguje inaczej na dane tabletki. I wiecie co...po odstawieniu chce mi sie teraz jak kotce w marcu